Wkrótce SCF 2024 Spring
Dołącz do 1200 uczestników!

[WYWIAD] Marcin Ochnik: czas dialogu z rządem właśnie się skończył. Staliśmy się kozłami ofiarnymi polityki rządu

Czas dialogu z rządem właśnie się skończył. Staliśmy się kozłami ofiarnymi polityki rządu. Czujemy się pokrzywdzeni i dyskryminowani. Oddajemy więc sprawę w ręce prawników, którzy ustalą, czy na podstawie rozporządzeń można ograniczać działalność firm, czy są to działania konstytucyjne – mówi w rozmowie z redakcją SCF News/retailnet.pl Marcin Ochnik, Prezes Zarządu Ochnik S.A., wiceprezes Zarządu Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług.

Jak skomentuje Pan decyzję rządu o kolejnym przedłużeniu lockdownu?

Marcin Ochnik: Kolejne przedłużenie lockdownu jest dla branży handlowej zaskoczeniem. Rząd nie wywiązał się z ustalonych z branżą warunków zamykania i otwierania galerii. Pomimo niskiej skali zachorowań i braku badań wskazujących, że galerie handlowe są miejscem zwiększonej transmisji wirusa, zdecydowano o zamknięciu części sklepów. Działania rządu uważam za niejasne i trudne do zrozumienia.

Branża jest mocno podzielona na te sieci, które mogą działać i te, których prawa do handlu pozbawiono.

MO: Staliśmy się kozłami ofiarnymi polityki rządu. Zostaliśmy potraktowani bardzo nierówno. Połowa najemców galerii handlowych może działać, a połowa nie. Nie ma jasno określonych zasad, według których te branże podzielono. Dochodzi więc do paradoksów. Pojawia się bowiem pytanie, czym różni się sprzedaż obuwia czy odzieży od sprzedaży artykułów dla domu, mebli, książek, kosmetyków… Podobnie z podziałem na najemców działających w galeriach, parkach handlowych czy ulicach handlowych. Ten podział nie ma żadnego wpływu na przebieg pandemii. Uważam, że wszyscy powinni być traktowani równo. Tym bardziej, że wszyscy w takim samym stopniu przestrzegamy reżimu sanitarnego.

Co zamierzacie zrobić?

MO: Czas dialogu z rządem właśnie się skończył. Od wielu miesięcy pozostawaliśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami władz, ale czujemy się zbywani. Nie mamy innego wyjścia, jak walczyć o swoje i o równe traktowanie. Jako ZPPHiU podjęliśmy więc decyzję o wystąpieniu o odszkodowanie od państwa polskiego. Prowadzimy konsultacje z prawnikami i będziemy żądać rekompensaty finansowej za poniesione szkody. ZPPHiU zrzesza ponad 100 firm zatrudniających łącznie ponad 200 tys. osób. Większość z naszych członków jest w tragicznej sytuacji finansowej i w stanie niewypłacalności. Wielu z nas formalnie nie zgłosiło wniosków upadłościowych czy sanacyjnych, ale znajduje się w sytuacji, która już ich do tego kwalifikuje. Poziom otrzymanej pomocy jest nieproporcjonalny do strat, które ponosimy w wyniku rozporządzenia o zamknięciu galerii. W grupie poszkodowanych są też firmy produkcyjne, które także nie dostały wsparcia, pomimo tego, że ich klientami są najemcy, którzy w wyniku lockdownu nie mogą prowadzić działalności. Ta kategoria handlu również nie została wzięta pod uwagę, co pokazuje, że tarcza jest dziurawa.

Spore zamieszanie dotyczy także klasyfikacji firm według PKD

MO: To kolejny absurd. Firmy, które prowadzą taką samą działalność, np. handel odzieżą, a mają różnie sklasyfikowane PKD w związku z działaniem na zasadach franczyzy, nie podlegają temu samemu prawu do zasiłku z tarczy antykryzysowej. Wielokrotnie informowaliśmy rząd o podobnych nieścisłościach. Niestety bez skutku.

Pozwanie rządu o odszkodowania to ostateczność? Nie widzicie innych możliwości?

MO: Czujemy się pokrzywdzeni i dyskryminowani. Oddajemy więc sprawę w ręce prawników, którzy ustalą, czy na podstawie rozporządzeń można ograniczać działalność firm, czy są to działania konstytucyjne. Pewnym rozwiązaniem mogłoby być otwarcie sklepów pomimo zakazów, ale nie chcemy walczyć, powołując się na luki w prawie. Na początek zdecydowaliśmy się nagłośnić temat. Chcemy, aby rząd wiedział, że rozpoczynamy przygotowania w sprawie przyznania rekompensat i odszkodowań.

Rozmawiała Katarzyna Łabuz

Trwa rejestracja uczestników i partnerów!

SCF 2024 Spring

Najważniejsze wiosenne spotkanie rynku centrów handlowych,  9-10 kwietnia 2024, Legia Warszawa.

Rejestracja uczestników