Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD] Jan Skowron, Takko Fashion: mamy 3-cyfrowe plany ekspansji

Rok 2022 nie będzie jedynie czasem ekspansji i powiększania sieci sprzedaży, ale także mocnym wsparciem rynku z pokaźnym budżetem marketingowym, wdrożeniem nowego konceptu, który będzie bliższy polskiemu klientowi i bardziej konkurencyjny względem innych graczy na rynku – mówi w rozmowie z Retailnet Jan Skowron, Head of Sales, Takko Fashion

Jak aktualnie wygląda sieć sprzedaży Takko Fashion?

Jesteśmy modowym smart discounterem, który liczy 2 tys. salonów w 17 krajach Europy i zatrudnia 18 tys. pracowników. W Polsce mamy ok. 40 salonów i dużą liczbę lojalnych klientów, którzy dopingują nas do otwierania kolejnych lokalizacji. Naszym planem na następne 3 lata jest posiadanie sieci Takko Fashion na poziomie 150 salonów. Oferujemy stale powiększającą się kolekcję casual fashion dla całej rodziny, która charakteryzuje się genialnym stosunkiem jakości do ceny, co do tej pory trudno było znaleźć na naszym rynku. To sprawia, że jesteśmy przekonani do zdecydowanego rozwoju w Polsce. W 2022 roku planujemy otworzyć nie mniej niż 10 salonów. Górną granicą jest jedynie dostępność pasujących nam lokalizacji

R E K L A M A

Jakie macie Państwo oczekiwania względem nich? 

Jesteśmy zainteresowani retail parkami, mniejszymi centrami handlowymi i lokalizacjami przy hipermarketach. Z uwagi na rozbudowaną ofertę produktów dla całej rodziny, poszukujemy salonów o powierzchni 500-550 mkw. Bardzo chętnie otwieramy się w tych lokalizacjach, w których znajdują się Pepco, Deichmann, Rossmann, Empik. Mimo, że są to konkurencyjne dla nas marki, czujemy się bardzo dobrze w ich sąsiedztwie. Taki układ w naturalny sposób wpływa na ogólny traffic danego obiektu handlowego, dzięki temu wszystkie strony zyskują. 

Jakiej wielkości miasta bierzecie Państwo pod uwagę?

Celujemy w miasta do 80 tys. mieszkańców. Nasze sklepy często znajdują się w retail parkach, które są w miejscach łączących kilka aglomeracji, dlatego też nie zamykamy się na żadne lokalizacje. Ludzie są coraz bardziej mobilni, obiekty coraz lepiej skomunikowane.

W takim razie, czy w związku z planem dynamicznego rozwoju, przyszły rok upłynie głównie pod znakiem nowych otwarć? Skupicie się przede wszystkim na ekspansji? 

Rok 2022 nie będzie jedynie czasem ekspansji i powiększania sieci sprzedaży, ale także mocnym wsparciem rynku z pokaźnym budżetem marketingowym, wdrożeniem nowego konceptu, który będzie bliższy polskiemu klientowi i bardziej konkurencyjny względem innych graczy na rynku.

Czym będzie charakteryzował się nowy koncept? 

Nasz nowy koncept opiera się na o wiele lepszym nawigowaniu klientów po salonie oraz pogłębieniem oferty. Nie mogę zbyt wiele powiedzieć, dopóki nie wdrożymy go w pierwszym salonie. Planujemy jego launch w pierwszym kwartale 2022 roku.

Obejmie on także zmiany wizualne? 

Tak, wizualne zmiany są kluczowe. W niektórych aspektach salon zmieni się nie do poznania. Oczywiście utrzymujemy nasz podział na strefy z ofertą produktową dla całej rodziny, począwszy od niemowlaków, kończąc na dorosłych. Z pewnością staniemy się bardziej konkurencyjni względem naszych modowych konkurentów.

Czy po wprowadzeniu nowego konceptu istniejące sklepy też będą przechodziły re-branding?

Część z nich przejdzie re-fit, natomiast stawiamy na rozwój i otwieranie kolejnych salonów. Biorąc pod uwagę nasze 3-cyfrowe plany pod kątem ekspansji, to skupimy się na tym, żeby nowy koncept obejmował przede wszystkim nowe otwarcia. Istniejące salony będziemy doprowadzać do re-fitu w drugiej kolejności.

Chciałabym poruszyć też temat pandemii. Jak ona wpłynęła na Wasz rozwój? Jak poradziliście sobie w tym trudnym czasie? 

Pandemia była dla wszystkich ciężkim czasem, ale też czasem, który pozwolił dopasować się do nowej rzeczywistości. Dzięki niej byliśmy w stanie zastanowić się, czego oczekujemy od rynków, w tym od rynku polskiego. To był cucący moment. Zauważyliśmy, że polski rynek jest w stanie poradzić sobie w tak niesprzyjających warunkach, jakim było zamknięcie centrów handlowych. Dzięki temu, że nie wszystkie obiekty były zamknięte, a mam tu na myśli parki handlowe, w których też jesteśmy obecni, mogliśmy pokazać naszą siłę. Udało nam się realizować nasze cele, wzrost sprzedaży rok do roku wygląda imponująco. Wyniki, jakie osiągnęliśmy w 2021 roku, pokazały Zarządowi spółki Takko Fashion, że warto zdecydować się na duże inwestycje w Polsce.

Lokalizacje salonów w retail parkach okazały się “strzałem w dziesiątkę”, dlatego teraz coraz więcej sieci wybiera ten kierunek ekspansji.

Dokładnie tak. Zmniejszenie ryzyka przed następnymi lockdownami jest znaczące dla wszystkich, nawet jeśli uważamy, że panujemy nad pandemią, co, w zależności od miesiąca się zmienia. W związku z tym na pewno kluczowe jest obniżenie ryzyka działalności. Retail parki wypracowały świetne wyniki w tym roku, nie tylko w czasie lockdown’ów. Centra handlowe odnotowały słabsze wyniki, a pandemia tylko pogłębiła odchodzący traffic. Bardzo chciałbym, żeby te kwestie wpłynęły na koszty obecności w centrach handlowych, co pozwoli nam na szybszą ekspansję w takich lokalizacjach. 

A czy udało się Państwu renegocjować umowy najmu z wynajmującymi w trakcie pandemii? Czy rozmowy były owocne i udawało się dojść do porozumienia?

My, jako Takko Fashion, nie tylko w relacji z naszymi klientami, ale też z naszymi partnerami biznesowymi, jesteśmy i staramy się być fair. To znaczy, rozumiemy sytuację, w której znaleźli się nasi partnerzy, szczególnie w momencie, kiedy lockdown dotykał wszystkich. Byliśmy tak samo jak inni najemcy zwolnieni przez pewien czas z czynszu, choć ponosiliśmy pewne koszty. Nie wychodziliśmy na siłę z żadnej lokalizacji. Uważamy, że zawsze jest przestrzeń na dialog, który doprowadzi do wspólnych sukcesów. Nasze relacje z wynajmującymi są bardzo dobre, dzięki temu wierzymy w możliwość szybkiej ekspansji. W 2022 roku planujemy otworzyć minimum 10. 

Dotychczasowa strategia zakładała kilka otwarć rocznie. 

Pandemia zmieniła nasze myślenie. Ale wpływ miały też zmiany, które zaszły w produkcie. Mamy kolekcję lepiej dobraną do rynku, pomysł, gdzie powinniśmy się pojawiać, jak powinniśmy się komunikować z klientem. Mamy receptę na to, żeby osiągnąć sukces na rynku polskim

Ale pandemia zmieniła też nawyki zakupowe klientów, coraz chętniej zaglądamy do e-sklepów. 

Chcemy rozwijać się także w tym obszarze. Logicznym jest dla nas doprowadzenie sieci offline do poziomu, który byłby bardziej powszechny niż jest dzisiaj. Przez tę powszechność rozumiem właśnie otwarcie w 2022 roku minimum 10 sklepów. Wówczas, dokładając do tego lepszą komunikację marketingową na rynku, będziemy mogli pojawić się z propozycją online’ową. Aktualnie klienci mogą sprawdzić dostępność danego produktu w sklepie. To świetna baza, żeby zbudować nasz e-salon

Sklep internetowy działa w tym momencie w Niemczech, Polska, także ma zaplanowane otwarcie salonu online w niedługim czasie. Głównym problemem jest oczywiście czas i możliwość postawienia struktury, która by mogła realizować sprzedaż internetową w różnych krajach, począwszy od software’u, kończąc na technicznych rozwiązaniach związanych z naszą logistyką. Samo stworzenie sklepu internetowego nie jest tak trudne i czasochłonne, jak stworzenie dobrych procesów logistycznych: dostaw produktów, zwrotów do magazynu. W związku z tym, potrzebne są większe magazyny, większa automatyzacja procesów logistycznych w magazynach i wprowadzenie rozwiązań omnichannelowych dla całej sieci.

Rozmawiała: Ewelina Zezula