Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD] Rafał Lądowski, NEONAIL: Centra handlowe są dla nas naturalnym środowiskiem

Poszukujemy lokalizacji, które charakteryzują się wysokim trafikiem, więc centra handlowe są dla nas naturalnym środowiskiem, w którym funkcjonujemy i nie zamierzamy zmieniać tej drogi. Nasze punkty własne i franczyzowe wypełniają przestrzeń w centrach handlowych – mówi w rozmowie z Retailnet Rafał Lądowski, Dyrektor Handlowy, Cosmo Group, NEONAIL.

Jak funkcjonuje sieć NEONAIL po dwóch latach działania w pandemii? W jakiej kondycji jest spółka i jak odbudowuje się sprzedaż?

Obecnie obserwujemy wyraźny powrót naszych konsumentów do nawyków zakupowych obowiązujących przed pandemią. Spodziewaliśmy się tego biorąc pod uwagę charakter naszego produktu. Jest to zapewne podyktowane tym, że w naszej branży fizyczne obcowanie z produktem jest bardzo istotne. Oczywiście rynek on-line jest alternatywą dla off-line , jednak sprawdzenie koloru lakieru czy jego konsystencji jest możliwe w momencie, kiedy mamy ten produkt w ręce.

R E K L A M A

Mam wrażenie, że w czasie pandemii uczestnicy rynku podzielił się na dwie grupy. Tych którzy zastanawiali się bardzo mocno, czy klienci wrócą do centrów handlowych i będą tam spędzać swój czas przy okazji robiąc zakupy, i tych, którzy twierdzili, że chyba jednak już nie wrócą, ponieważ część z nich na trwałe przeniesie się do on-line by w świecie wirtualnym realizować wszystkie swoje potrzeby.

Do której z tych grup zalicza się NEONAIL?

Centra handlowe są dla nas naturalnym środowiskiem, w którym funkcjonujemy od lat i nie zamierzamy zmieniać tej naszej drogi.

W ostatnim czasie NEONAIL zaprezentował nowy koncept otwierając wyspę handlową w warszawskiej Galerii Mokotów. Czym wyróżnia się ten format i czy będzie powielany w innych lokalizacjach?

Jest nasz nowy koncept, którego charakterystyczne elementy będziemy wykorzystywać we wszystkich naszych formatach ekspozycyjnych. Chcieliśmy odświeżyć nasze dotychczasowe formaty, sprawić, by stały się wizualnie lżejsze i były bliżej natury. Wdrożyliśmy, charakterystyczne elementy, które będziemy wykorzystywać nie tylko w meblach dużej zabudowy jak na przykład w naszych butikach, ale również w szafach ekspozycyjnych, czy bergeriach w innych punktach sprzedaży. To całkiem nowy trend wizualny, z którego będziemy korzystać tworząc ekspozycje w punktach sprzedaży.

neonail-gal.mokotow
Neonail w Galerii Mokotów

Model wysp handlowych chyba najbardziej sprawdził się w czasie pandemii, ale NEONAIL ma także tradycyjne salony

Od lat stawiamy bardziej na model wysp handlowych. Jest on dla nas korzystniejszy pod każdym względem. Charakteryzuje się niewielką powierzchnią, na której mamy skumulowany asortyment, a konsumentki mają dostęp do wszystkiego w jednym miejscu na wyciągnięcie ręki. Ten model jest przez nas stosowany powszechnie, natomiast jeśli chodzi o nasze showroomy w centrach handlowych, to wykorzystujemy je w dwóch aspektach. Pierwszy z nich, to oczywiście aspekt sprzedażowy, ale drugi to bardzo ważny dla nas aspekt szkoleniowy.

Jakie plany rozwoju ma NEONAIL na najbliższy czas?

Podzieliłbym te plany na dwie kategorie. Jedną z nich jest wymiana, czyli remodeling już działających wysp handlowych, a drugą otwieranie całkiem nowych punktów sprzedaży. Jeśli chodzi o remodeling, to do końca czerwca tego roku planujemy uruchomić w nowym formacie punkty w Galerii Jurajskiej w Częstochowie, w Galerii Warmińskiej w Olsztynie i w łódzkiej Manufakturze. Taki remodeling będziemy realizować sukcesywnie, ale docelowo chcemy, żeby wszystkie nasze wyspy wyglądały dokładnie w taki sposób. Oczywiście planujemy też otwieranie całkiem nowych punktów. W tym roku skupiamy się bardzo mocno na optymalizacji naszej sieci pod kątem wyników, nie tyle przychodowych, ale przede wszystkim z perspektywy rentowności. Nasza sieć, nie będzie się kurczyła, będziemy otwierać nowe obiekty, natomiast fokusujemy się na punktach o określonym poziomie, jeśli chodzi o trafik.

NEONAIL rozwija się także w oparciu o system franczyzowy. Czy zauważył Pan jakieś istotne zmiany w chęci potencjalnych franczyzobiorców do otwierania nowych punktów, do podejmowania współpracy i inwestycji w nowy biznes?

W naszej branży sieć franczyzowa nie rozwijała się w pandemii tak dynamicznie jak np. w branży gastro. Bardzo mocno dotknęły nas lockdowny. Kilkukrotnie na długie okresy zamknięto nam możliwość sprzedaży. Na szczęście nasza firma od wielu lat działa multichannelowo, mamy wiele kanałów sprzedaży i ta wielotorowa dystrybucja pozwoliła nam skutecznie stawić czoło tej nowej rzeczywistości. Natomiast pojedyncze punkty franczyzowe i ich właściciele mieli dużo trudniej. Pandemia odbiła się negatywnie na ich biznesach. Wielu z naszych franczyzobiorców skupiło się na tym, by ograniczać koszty i mówiąc kolokwialnie, przetrwać ten trudny okres, kiedy nie ma przychodów. Natomiast obecnie, czyli po zniesieniu obostrzeń w handlu, odnotowujemy wzrost zainteresowania franczyzami. Codziennie dostajemy od kilku do kilkunastu zapytań o możliwości współpracy w formacie franczyzowym. Konsumenci wracają do swoich starych przyzwyczajeń, nie pozostali tylko i wyłącznie w internecie, chcą obcować z produktem.

Jak aktualnie wygląda Państwa współpraca z centrami handlowymi. Czy te lokalizacje pozostają dla Was wciąż najbardziej interesujące?

Poszukujemy lokalizacji, które charakteryzują się wysokim trafikiem, więc centra handlowe są dla nas naturalnym środowiskiem, w którym funkcjonujemy i nie zamierzamy zmieniać tej drogi. Nasze punkty własne i franczyzowe wypełniają przestrzeń w centrach handlowych. Dodatkowo patrząc z perspektywy dywersyfikacji naszych kanałów sprzedaży, mamy ponad 1000-sklepową rzeszę klientów i partnerów w różnych formatach sklepów drogeryjnych, sklepów kosmetycznych, gdzie jesteśmy głównym dostawcą w kategorii lakierów hybrydowych. Podsumowując, zbudowaliśmy skuteczną dystrybucję i dzięki temu modelowi wszystkie nasze konsumentki bez najmniejszych problemów mogą kupić nasze produkty na terenie całego kraju.

Natomiast jeśli chodzi o relacje z zarządzającymi centrami handlowymi, to właściwie nic się nie zmieniło. Zarządzający powierzchniami handlowymi, którzy podchodzili do swojego biznesu w sposób profesjonalny i przyświecała im strategia współpracy win-win, nie zmienili swojego podejścia. Nadal są elastyczni co pozwala nam na wspólne testowanie nowych rozwiązań. Zapewnia nam to komfort i gwarantuje bezpieczeństwo. Oczywiście w naszym gronie partnerów, z którymi współpracujemy mamy też takich, którzy w dalszym ciągu próbują, występować z pozycji siły. Lata współpracy nauczyły nas, jak radzić sobie z takimi zachowaniami.

W ostatnim czasie powstaje bardzo dużo retail parków i obiektów convenience. Czy to są atrakcyjne dla Was formaty?

Bardzo dokładnie przeanalizowaliśmy ten format obiektów i nie ukrywam, że prowadzimy zaawansowwane rozmowy w kilku miejscach z operatorami takich projektów. Opracowaliśmy pewien koncept handlowy, który będziemy chcieli przetestować właśnie w retail parkach. Na ten moment nic więcej nie mogę powiedzieć. Retail parki oferują powierzchnię handlową o innym charakterze. W porównaniu z galeriami handlowymi nie mają zadaszonej części wspólnej. Oferują w zamian dostęp do lokali z zewnątrz, bezpośrednio z parkingu, tak więc z naszej perspektywy kluczowe jest przetestowanie pewnych rozwiązań, które wywołają określony ruch. O szczegółach poinformujemy już niebawem, kiedy otworzymy pierwszy taki punkt handlowy. Wszystko wskazuje na to, że będzie to jeszcze w tym roku.

Na koniec chciałam Pana zapytać o inwestycje w e-commerce i działalność w modelu omnichannel. Jakie cele i zadania przed Wami w tym obszarze?

Aktualnie funkcjonujemy właściwie w całym rynku e-commerce’owym i w wielu krajach otwieramy własne sklepy internetowe. W Polsce nasz sklep, czyli neonail.pl jest jednym z wiodących operatorów. Oczywiście korzystamy również z platform zewnętrznych więc nasze produkty można kupić wszędzie. W 2022 roku chcemy doprowadzić do sytuacji pełnej wymienności i omnichannelowości. Chcemy sprawić, by konsument mógł zamówić produkt wszędzie, gdzie będzie chciał, wskazując miejsce osobistego odbioru, bądź dostawy, po to by zapewnić mu najwyższy komfort.

Rozmawiała: Katarzyna Łabuz