[WYWIAD] Paulina Bauer, C&W: to ostatni dzwonek, żeby handel stanął na nogi

Nie będzie ani łatwo, ani szybko, jednak wspólnym wysiłkiem wynajmujących i najemców poszczególne marki funkcjonujące w centrach handlowych, jak i same centra, mają szansę na odbudowanie swojej pozycji na rynku, który już bez wątpienia uległ zmianie – mówi w rozmowie z redakcją retailnet.pl / SCF News Paulina Bauer, Associate, Retail Asset Services, Cushman & Wakefield.

Zarówno przedstawiciele centrów handlowych jak i najemców mocno apelują do rządu, żeby ten podjął decyzję o odmrożeniu handlu od 1 lutego. 

Moim zdaniem to jest ostatni dzwonek na to, aby handel po odblokowaniu stanął na nogi.

Straty branży handlowej liczone są w miliardach złotych. Odbudowa jest w ogóle możliwa? 

Nie będzie ani łatwo, ani szybko, jednak wspólnym wysiłkiem wynajmujących i najemców poszczególne marki funkcjonujące w centrach handlowych, jak i same centra, mają szansę na odbudowanie swojej pozycji na rynku, który już bez wątpienia uległ zmianie. Zmieniły się potrzeby konsumentów, a także sposoby ich zaspokajania, jednak statystyki wyraźnie pokazują, że wraz z odblokowywaniem handlu stacjonarnego, wolumen sprzedaży internetowej spada, co oznacza, że klienci nadal preferują zakupy tradycyjne.

Uważa Pani, że klienci chętnie wrócą do galerii handlowych? Patrząc na wyniki footfallu z ostatnich miesięcy, może to być spore wyzwanie.

Przynajmniej częściowy powrót do zachowań zakupowych sprzed pandemii będzie możliwy, jeśli klienci będą czuli się bezpiecznie. Sektor centrów handlowych jest bardzo dobrze przygotowany do zapewnienia bezpiecznej obsługi klientów. Poza środkami zapobiegawczymi w samych obiektach również poszczególni najemcy kładą nacisk na zachowanie reżimu sanitarnego, między innymi respektując ograniczenia dotyczące liczby osób, mogących jednocześnie przebywać w sklepie.

Powrót do względnej normalności jest możliwy?

Przed nami dużo pracy, jednak wspólne działania z pewnością zachęcą klientów do odwiedzania galerii handlowych, i to nie tylko po to, by zaspokoić najważniejsze potrzeby zakupowe.

Rozmawiał: Łukasz Izakowski