Douglas planuje do jesieni 2022 roku zamknięcie około 500 spośród obecnie funkcjonujących 2400 perfumerii w Europie. Zamknięcia planowane są głównie na rynkach Europy południowej, które szczególnie mocno ucierpiały na skutek pandemii COVID-19. W Polsce Douglas posiada 145 perfumerii w największych galeriach oraz przy prestiżowych ulicach handlowych.
– W Polsce, dzięki dynamicznemu rozwojowi e-commerce udało nam się utrzymać biznes na poziomie, który nie zmusza nas do dużych zmian w strukturze sklepów stacjonarnych. Wieloletnie inwestycje w e-commerce pozwoliły zbalansować straty obrotowe w kanale stacjonarnym, jakie przyniósł Covid-19. Zainwestowaliśmy w nową platformę e-commersową i system lojalnościowy, aby odpowiedzieć na zmieniające się potrzeby klientów. Dodatkowo weryfikujemy efektywność poszczególnych lokalizacji, jednocześnie rozwijając sieć na rynku, który jest wciąż w fazie rozwoju. W ubiegłym roku otworzyliśmy 5 nowych lokalizacji i zainwestowaliśmy w renowacje istniejących sklepów – komentuje Agnieszka Mosurek-Zava, CEO Douglas Poland & CEE Region.
E-commerce nakręca sprzedaż sieci Douglas
Douglas utrzymał w ubiegłym roku finansowym sprzedaż na poziomie ponad 3,2 mld EUR, mimo licznych restrykcji związanych z Covid -19 na rynkach europejskich. Znaczną część obrotu, który ukształtował się zaledwie 6,4 proc. poniżej roku ubiegłego, firma zawdzięcza mocnemu rozwojowi w kanale online, który w roku 2020 przekroczył już 1 mld EUR – tak wynika z danych opublikowanych przez Zarząd Douglas. W kanale online firma odnotowała wzrost na poziomie 40,6 proc.