Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD, część I] Ewa Kolondra, Aleja Bielany i Monika Sajkowska, FDDS: pandemia uwidoczniła wiele społecznych problemów

Dzieci i młodzież, określane jako ciche ofiary koronawirusa, są szczególnie narażone na długofalowe, psychologiczne i ekonomiczne konsekwencje epidemii. Zakres potrzeb okazał się tutaj ogromny – mówią w rozmowie z redakcją retailnet.pl / SCF News Ewa Kolondra, dyrektorka centrum handlowego Aleja Bielany oraz Monika Sajkowska, prezeska zarządu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Jutro druga część wywiadu.

Co było impulsem, który skłonił Państwa do działań pomocowych na rzecz lokalnych społeczności? 

EK: Impulsem do naszych działań pomocowych w 2020 r. była oczywiście powstała w marcu sytuacja epidemiczna, która wywarła tak dotkliwy wpływ na życie wielu osób. Jako Aleja Bielany zawsze chcieliśmy być blisko lokalnych społeczności, współpracować z nimi i wspierać je. Doskonale odzwierciedla to nasze motto: „Tworzenie lepszego życia na co dzień dla wielu ludzi” – na co dzień, czyli zarówno w spokojnych, jak i trudnych czasach. Dlatego jako biznes odpowiedzialny społecznie, od początku pandemii czynnie włączaliśmy się w pomoc grupom dotkniętym konsekwencjami COVID-19.

R E K L A M A

Na jakiej podstawie zostały wybrane grupy docelowe, którym została udzielona pomoc?  

EK: Nasze działania ukierunkowane były zarówno na niesienie natychmiastowej pomocy osobom, które niezwłocznie jej potrzebowały, jak i na niwelowanie długofalowych skutków pandemii. Wspieraliśmy więc lekarzy, walczących o zdrowie zakażonych koronawirusem, dostarczając im posiłki i produkty żywnościowe. Wraz z centrami z naszej grupy – Portem Łódź, warszawskim Wola Parkiem, SKENDE Shopping z Lublina i gdańskim Parkiem Handlowym Matarnia – nieśliśmy pomoc samotnym i potrzebującym wsparcia seniorom, przekazując świąteczne paczki z żywnością i artykułami pierwszej potrzeby.

Czy konsultowaliście się w tej kwestii z przedstawicielami lokalnych organizacji? 

EK: Aby trafnie i w pełni odpowiadać na potrzeby lokalnych społeczności, za każdym razem kontaktujemy się z odpowiednimi instytucjami, które posiadają szeroką wiedzę  z zakresu aktualnych wyzwań w danym obszarze. Podczas naszych działań były to zarówno jednostki Urzędu Miasta jak np. Wydział Zdrowia i Spraw Społecznych, placówki medyczne, fundacje oraz organizacje, skoncentrowane na pomocy potrzebującym, jak Caritas, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, PozyTYwka, Iskierka czy Bank Żywności.

Wiedzieliśmy jednak, że to dzieci i młodzież, określane jako ciche ofiary koronawirusa, są szczególnie narażone na długofalowe, psychologiczne i ekonomiczne konsekwencje epidemii. A zakres potrzeb okazał się tutaj ogromny.

Jakie problemy uwidoczniła i spotęgowała pandemia koronawirusa w przypadku dzieci i młodzieży?

MS: Pandemia koronawirusa miała – i ciągle ma – znaczący, negatywny wpływ na kondycję psychiczną dzieci i nastolatków. Dobrze ilustrują to wyniki ostatnich badań naszej Fundacji, dotyczących doświadczeń nastolatków w wieku 13-17 lat z okresu pandemii, od marca do czerwca 2020 r, kiedy to w szkołach obowiązywała zdalna edukacja, a przez kilka tygodni obowiązywał zakaz wychodzenia z domu osób niepełnoletnich bez opieki dorosłych. Mimo, iż nastolatkowie przebywali w tym czasie w swoich domach, nie uchroniło to ich przed doświadczeniem krzywdzenia. Co siódmy z nich (15 proc.) doznał w tym czasie przemocy ze strony rówieśników, co dziewiąty (11 proc.) ze strony bliskiej osoby dorosłej. Co 20. młody człowiek (5 proc.) był świadkiem przemocy w domu wobec rodzica lub innego dziecka. Co ważne – 17 proc. nastolatków, którzy doświadczali krzywdzenia deklarowało, że nie mogli liczyć na niczyje wsparcie.

EK: Dlatego właśnie wraz z centrami naszej grupy oraz przy współpracy z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę zorganizowaliśmy koncert online, wspierający Telefon Zaufania Dla Dzieci i Młodzieży 116 111. Wspólnie z IKEA wspieraliśmy też Centra Pomocy Dzieciom i Centrum Dziecka i Rodziny, udzielające  wsparcia psychologicznego i prawnego  dzieciom – ofiarom przestępstw oraz ich rodzicom.

Dodatkowo lokalnie we współpracy z wrocławskimi organizacjami: Fundacją PozyTYwka oraz Stowarzyszeniem Pomocy Iskierka zorganizowaliśmy cykle warsztatów terapeutycznych dla dzieci wymagających wsparcia psychologicznego. Wspieraliśmy też najmłodszych w wyzwaniach związanych ze zdalną nauką wiedząc, że część z nich nie dysponująca sprzętem elektronicznym, jest narażona na całkowite wykluczenie cyfrowe.

W potrzebie znaleźli się także młodzi pacjenci oddziałów psychiatrycznych. Artykuły do terapii zajęciowych, elementy wyposażenia oddziałów, a nawet odzież czy obuwie dla pacjentów – to wszystko okazało się niezwykle przydatne. Dlatego też wraz z IKEA w ramach akcji #PomagamyRazem i centrami z naszej grupy wsparliśmy 37 dziecięcych i młodzieżowych oddziałów psychiatrycznych w całym kraju.

Zamknięcie dzieci w domach nie mogło dobrze wpłynąć na psychiczną dzieci… 

MS: Przymusowy lockdown wiosną 2020 r., ale też powrót do nauki zdalnej jesienią pogłębiły i tak bardzo trudną sytuację dzieci, doświadczających problemów w rodzinie lub w relacjach z rówieśnikami. Jednocześnie dostęp do pomocy został ograniczony ze względu na wprowadzone restrykcję. W efekcie pomoc świadczona dzieciom potrzebującym wsparcia psychologicznego i ich rodzinom w dużej mierze przeniosła się online.

Dużym problemem związanym z nauką zdalną i pomocą psychologiczną online okazał się utrudniony dostęp do sieci i brak sprzętu umożliwiającego kontakt dzieci i ich opiekunów z nauczycielami, pedagogami i psychologami. Trudności z infrastrukturą technologiczną doświadczały również instytucje i placówki edukacyjne i pomocowe. Bardzo ważnym wyzwaniem było budowanie i wzmacnianie kompetencji specjalistów związanych z metodologią pomocy online. Często było to dla nich nowe doświadczenie, w które wchodzili nieprzygotowani i osamotnieni.

Jaka była reakcja lokalnej społeczności na podjęte przez Aleję Bielany działania?

EK: Naturalnie, spotykaliśmy się zawsze z serdecznym przyjęciem, czasem niedowierzaniem, czasem radosnym zaskoczeniem, niezmiennie ze szczerą wdzięcznością.  Cały czas ogromnie doceniamy możliwość bezpośrednich spotkań, rozmów z członkami naszych społeczności. Rozmów, które pozwalają lepiej poznać ich codzienne wyzwania. Daje nam to jeszcze więcej zapału i motywacji do działania.

Na ile takie działania, jakie realizuje Aleja Bielany, mogą pomóc chociaż w pewnym stopniu zminimalizować problemy, o których mówimy?

MS: Pomoc w usprawnieniu i wzmocnieniu działania placówek pomocowych Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę jest nie do przecenienia. Nasze Centra Pomocy Dzieciom w Warszawie i na Pomorzu mogły dzięki temu wsparciu przystosować swoje działania do pomocy online dzieciom w sytuacjach najwyższego ryzyka kryzysów psychicznych oraz krzywdzenia w rodzinie. Nasi podopieczni doświadczyli w przeszłości przemocy i wykorzystywania seksualnego i muszą być pod stałą opieką psychologiczną, często w procesach terapeutycznych. Dzięki wyposażeniu naszych placówek w potrzebny sprzęt IT i wsparciu w tym zakresie rodzin, które tego potrzebowały mogliśmy być z nimi w stałym kontakcie i dawać im siłę, której tak bardzo potrzebują. Udało się również uzupełnić wyposażenie placówek, by lepiej odpowiadały na potrzeby tych dzieci i opiekunów, którzy korzystali i będą korzystali z pomocy offline.

Rozmawiał: Łukasz Izakowski