Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD] Rafał Satora, Digitall Concept: urządzenia edukacyjne przyciągają klientów do galerii handlowej

Wykorzystując atrakcyjną formę, nasze urządzenia rozwijają w dzieciach wyobraźnię, doskonalą precyzję, uczą zasad logicznego myślenia i znajomości języków obcych. Właściciele centrów handlowych, kupując nasze rozwiązania, uzyskują produkt działający na zasadzie win-win. Dzięki tym rozwiązaniom zadowoleni są rodzice, personel sklepów, ale też nasze pociechy, które bawiąc się, doskonalą swoje umiejętności – w rozmowie z SCF News/retailnet.pl mówi Rafał Satora, CEO, Digitall Concept. Firma jest wystawcą i partnerem technologicznym wrześniowej edycji targów SCF 2021. 

Znakiem dzisiejszych czasów są nowe technologie i bezpieczeństwo. Kiedy patrzę na Wasze produkty, które dostarczacie dla właścicieli centrów handlowych, widzę, że doskonale wpisujecie się jako firma w ten trend.

Zgadza się. Nasze multimedialne urządzenia edukacyjne o nazwie „Animals” ubrane są w unikalny design i wpisują się w wymienione trendy, ale można tu dodać jeszcze kilka innych, za którymi też podążamy. Seria kolorowych zwierzątek, w których kryją się edukacyjne gry dla dzieci, wypełniają też lukę w tradycyjnym systemie edukacji. Wiem o tym, że współczesne szkolnictwo się zmienia, ewoluuje, ale wciąż jest w tym systemie miejsce na nowoczesne metody nauki. Tu przychodzimy my z naszymi rozwiązaniami. Nasze aplikacje pozwalają dzieciom rozwijać się w oparciu o najnowszą technologią. 

R E K L A M A

Gdybym miał szukać innych trendów, to na pewno wskazałbym również na ekologię. Materiały, z których wykonujemy nasze zwierzątka są przyjazne środowisku. Ma Pan jednak rację. Technologia i bezpieczeństwo są tymi czynnikami, które są najbardziej widoczne, kiedy używa się naszych produktów. Gwarantuję, że dzieci, które zaczną korzystać z naszych edukacyjnych aplikacji w danym centrum handlowym, będą niejako zmuszały rodziców do powrotu w to miejsce. Jestem o tym przekonany, ponieważ nasze gry rozwijają dzieci, ale też są dla nich bardzo atrakcyjne. Dodam jeszcze, że Animals nie są przeznaczone wyłącznie dla centrów handlowych. Z powodzeniem można je wykorzystać w przychodniach, hotelach, restauracjach, stacjach paliw, bankach czy ogólnie mówiąc w miejscach, gdzie czekamy w kolejce na rozwiązanie naszej sprawy. We wszystkich tych miejscach, dzieci otrzymują angażującą zabawę, przez co szybciej mija im czas, ale też rodzic ma szansę skupić się na tym, co ma do zrobienia. Warto tu też pamiętać o pracownikach punktów obsługi klienta, którzy często mają utrudnioną pracę, kiedy obok klienta rozmawiają jego dzieci, utrudniając przeprowadzenie całego zaplanowanego procesu sprzedaży czy doradztwa. 

Mówimy tu głównie o strefach zabaw dla dzieci w galeriach handlowych. Dlaczego zarządzający galerią handlową miałby się zainteresować tego typu rozwiązaniami?

Animals znajdą zastosowanie wszędzie tam, gdzie rodzice potrzebują chwili czasu na skupienie lub relaks. Przechodząc do naszych rozwiązań: nasze aplikacje edukacyjne, to kolejny krok w rozwoju firmy i w naszej drodze do zrozumienia tego, czego potrzebują dzisiejsze dzieci. Wcześniej tworzyliśmy wielkopowierzchniowe place zabaw dla dzieci. Te rozwiązania były bardzo dobre, ale też wiązały się z dużymi kosztami. Urządzenia Animals są dużo tańsze, działają na zasadzie plug and play, czyli po prostu podłącza się je do prądu i potem wszystko działa już bez konieczności ingerencji z zewnątrz. Animals to efekt długofalowego przyglądania się preferencjom dzisiejszych dzieci. Odeszliśmy od stolika z kredkami i skierowaliśmy się w stronę aplikacji multimedialnych, które swoim wyglądem przyciągają uwagę dzieci. Dlaczego wybraliśmy aplikacje? Myślę, że to jest jasne. Dziś dzieci bardzo cenią sobie taką interaktywną rozrywkę. Aplikacje te są jednak czymś więcej niż zabawą. Wykorzystując atrakcyjną formę, rozwijają w dzieciach wyobraźnię, doskonalą precyzję, uczą zasad logicznego myślenia i znajomości języków obcych. Właściciele centrów handlowych, kupując nasze rozwiązania, uzyskują produkt działający na zasadzie win-win. Dzięki tym rozwiązaniom zadowoleni są rodzice, personel sklepów, ale też nasze pociechy, które bawiąc się, doskonalą swoje umiejętności.  

Animals są więc idealnymi produktami dla właścicieli centrów handlowych i najemców powierzchni takich jak biuro podróży, bank, restauracja, salon sprzedaży telefonów. Dlaczego jednak gry są tak interesujące dla dzieci? Czy możemy rozwinąć ten wątek? 

Zgadzam się w stu procentach. Wszędzie, gdzie rodzice potrzebują nieco czasu dla siebie, zastosowanie znajdą nasze aplikacje. Dzieci bardzo lubią wracać do miejsc, gdzie znajdują się nasze rozwiązania z kilku powodów. Po pierwsze, postawiliśmy na design, który jest dla nich bardzo angażujący. Kolorowe, zwierzątka zapraszają do zabawy. Dzieci chcą sprawdzić, co to jest, jak to działa. Chcą dotknąć wesołej żyrafy czy słonia. Kiedy już zaczną korzystać z samej aplikacji, szybko przekonują się, że gry, które są w niej zainstalowane pozwalają im zdobywać nagrody. Aplikacje Animals wyposażyliśmy w program lojalnościowy. Kiedy dziecko rozwiązuje kolejne zagadki, otrzymuje punkty, które może wymieniać na nagrody. To ważny czynnik dla właścicieli tych miejsc, gdzie rodzice przychodzą, na zakupy, spędzić wolny czas albo załatwić swoje sprawy. Dziecko będzie chciało wracać do tego miejsca, gdzie grało w ciekawą grę i zdobywa kolejne punkty, żeby wygrywać nowe, interesujące upominki. Nasze multimedialne zwierzątka po prostu uczą poprzez zabawę. 

W tego typu rozwiązaniach kluczowym elementem jest niezawodność systemów. Rozumiem, że zarządzacie tymi placami zabaw w trybie online, co daje gwarancję skutecznego rozwiązywania problemów w czasie rzeczywistym?

Urządzenia są tak skonstruowane, że działają na zasadzie plug and play. Po podłączeniu  do zasilania, na urządzeniach startuje system, który zawiera aplikacje multimedialne i komunikuje się z naszymi serwerami. Wsparcie tych systemów odbywa się więc w godzinach otwarcia galerii handlowych. Urządzenia zostały wykonane z najwyższej jakości materiałów i komponentów, dzięki czemu ich sprawność jest bardzo wysoka. Natomiast my również kontrolujemy cały proces, gdyż mamy dwukierunkowy kontakt z urządzeniami. Polega to na tym, że większość awarii, które mogą nastąpić, rozwiązywana jest w sposób zdalny. Dwukierunkowa komunikacja służy również do updateu aplikacji. Klient otrzymuje set gier edukacyjnych, które po pewnym czasie są updateowane, żeby dzieci, które korzystają z tych urządzeń, czy gier, miały cały czas dostęp do najnowszych trendów i najnowszych aplikacji.

Multimedialne zwierzątka proponujecie w dwóch opcjach: wolnostojącej i przyściennej. Jaką przestrzeń musi przeznaczyć galeria handlowa albo najemca na instalację takiego jednego urządzenia?

Urządzenia występują w dwóch wersjach, wersji wolnostojącej z jednym lub dwoma monitorami, które wymagają około półtora metra kwadratowego. Przy monitorach są umieszczone specjalne krzesełka, z których dziecko może korzystać. Natomiast wersja przyścienna jest dedykowana do miejsc i salonów, w których tego miejsca nie ma i można zainstalować je na ścianie. Występują one  w kilku wersjach wielkościowych, od urządzeń, które mają 32” monitor, poprzez urządzenia z 24” ekranem a kończąc na 15” wyświetlaczach. Są więc również przystosowane do różnych typów pomieszczeń, w zależności od tego, jak dużą ilością miejsca dysponuje klient.

Jakie są w tej chwili terminy realizacji zamówienia?

Część urządzeń mamy na naszym stanie magazynowym. Jeżeli mówimy o dedykowanym zamówieniu, które wiąże się z większą ilością urządzeń, to na realizację potrzebujemy około 3 tygodni od chwili dokonania zamówienia.

Czyli jeżeli ktoś planowałby uruchomienie takiego placu zabaw na wrzesień, kiedy dzieci wracają z wakacji, to jest najwyższy czas do tego by zawarta została odpowiednia umowa, tak?

Dokładnie.

Jakie są koszty instalacji?

Przygotowaliśmy nasze urządzenia w ten sposób, żeby mogły być dostarczone do klienta bezpośrednio w kartonie. Tak jak wcześniej wspomniałem, Animals to produkty typu plug and play, czyli po umieszczeniu ich w pewnym miejscu i podłączeniu do prądu są gotowe do użytkowania. Natomiast, jeżeli jest taka konieczność, aby instalacja została dokonana przez nas, to istnieje oczywiście i taka możliwość. Ceny za urządzenie w  zależności od wielkości kształtują się w granicach od 4000 złotych do 11 000 złotych. 

A dalsze koszty obsługi?

Tu decyduje wybrana opcja, na którą podpiszemy umowę. Jeżeli jednak klient życzy sobie personalizacji aplikacji, lub jej upgradey, to wtedy w zależności od ilości zamówionych elementów muszą być naliczone koszty utrzymania. To kwestia indywidualnej wyceny.

Wasza firma dostarcza też inne produkty, które są jednak przeznaczone dla tych samych odbiorców – centrów handlowych, hoteli, restauracji. To trochę inne rzeczy niż multimedialne zwierzątka, prawda? 

Tak i nie. W naszej ofercie znajdują się stacje do dezynfekcji. Dziś w czasach pandemii stały się one podstawowymi urządzeniami, które towarzyszą ludziom w zasadzie wszędzie tam, gdzie spędzają czas. Oczywiście, stacje to zupełnie inny produkt niż aplikacje multimedialne dla dzieci, ale na początku mówiliśmy, że wykonując aplikacje wpisaliśmy się w trend bezpieczeństwa. Stacje, co prawda w inny sposób, ale spełniają dokładnie taką funkcję. Multimedialne zwierzątka są bezpieczne dla dzieci, a kolumny dają bezpieczeństwo wszystkim użytkownikom przestrzeni handlowych, restauracji czy hoteli.  

Powiedzmy coś więcej o tych stacjach dezynfekujących. Czym różnią się one od innych tego typu produktów? 

Podobnie jak w przypadku aplikacji multimedialnych dla dzieci, tu również ważnym elementem, na który zwróciliśmy uwagę podczas projektowania, był design. Nasze kolumny pasują do nowoczesnych miejsc, wpasowują się w architekturę i szybko stają się jej integralną częścią. Dzięki temu ludzie szybko się do nich przyzwyczajają i chętnie korzystają z tych rozwiązań, rozpoczynając na przykład zakupy w centrum handlowym. 

Czy kolumna pozwala wyłącznie na dezynfekcję rąk?

Dezynfekcja to podstawa. To jest najważniejsza cecha tego urządzenia. Warto dodać, że cały proces odbywa się bezdotykowo. W naszej ofercie są jednak kolumny, które są wyposażone w zdalny pomiar temperatury, co jest dziś bardzo ważne, aby ograniczyć niebezpieczeństwo rozprzestrzeniania się wirusa. Nasz produkt możemy też wyposażyć Posiadamy też w urządzenie wyposażone w moduł do dezynfekcji powietrza dedykowany głównie do powierzchni biurowych i sal konferencyjnych. Nasz produkt możemy też wyposażyć w monitor, poprzez który może pełnić funkcje reklamowa lub nawigacyjną. Myśląc o wszystkich tych możliwościach, pozwolę sobie powiedzieć, że nasze stacje dezynfekujące są rozwiązaniami wielofunkcyjnymi, które odpowiadają na potrzeby naszej rzeczywistości. Dodam tu jeszcze, że, pomimo tych wszystkich funkcji, kolumny instaluje się w bardzo prosty sposób i są niezawodne. 

Miałem rację, mówiąc, że Wasze produkty wpisują się w trendy bezpieczeństwa i nowoczesnych technologii. Myślałem wtedy o urządzeniach Animals, ale stacje do dezynfekcji też są tego bardzo dobrym przykładem.

Tak, dla nas najważniejsze jest wprowadzanie na rynek takich produktów, które są atrakcyjne dla odbiorcy i dają mu pełne bezpieczeństwo podczas użytkowania. Wyobraźmy sobie na przykład oddział pocztowy lub bank, który w pełni korzysta z naszych rozwiązań. Po pierwsze, wszyscy klienci mają możliwość dezynfekcji rąk, oddychają dobrym, oczyszczonym powietrzem. W czasie dezynfekcji można na monitorze rozpocząć z nimi komunikację reklamową. Natomiast, kiedy czekają w kolejce, aby załatwić swoje sprawy, dzieci mogą korzystać z naszych aplikacji Animals doskonaląc swoje umiejętności, dając rodzicom szansę na zebranie myśli.

Rozmawiał: Radosław Rybiński