[WYWIAD] Katarzyna Sznytka, Aclari: Nie jesteśmy zwykłą siecią biżuteryjną
Na salony Aclari wybieramy flagowe w danym mieście centra handlowe. Nasze butiki znajdują się w centrum handlowym Klif w Gdyni, w Galerii Łódzkiej, Starym Browarze w Poznaniu czy centrum Sky Tower we Wrocławiu. Zależy nam na miejscach rozpoznawalnych, znanych i kojarzących się z prestiżem. Z centrami handlowymi współpracuje nam się dobrze. Nasze lokale nie są duże, ale zależy nam na odpowiednim sąsiedztwie – mówi w rozmowie z Retailnet Katarzyna Sznytka, właścicielka sieci salonów Aclari.
Aclari to marka biżuteryjna z ponad 25-letnią historią, ale sieć salonów nie rozrasta się tak szybko jak w przypadku innych brandów jubilerskich. Dlaczego?
Nie jesteśmy zwykłą siecią biżuteryjną. Aclari specjalizuje się w sprzedaży brylantów. Stąd nie każda lokalizacja jest odpowiednia. Jeżeli chodzi o sieć naszych sklepów, to nasze salony stacjonarne znajdują się w największych miastach w Polsce. Jest to 8 lokalizacji w takich miastach jak: Warszawa, Kraków, Katowice, Łódź, Gdynia, Poznań, Olsztyn oraz Wrocław. Wchodzimy w miejscówki, kolokwialnie powiem, które są modne. Interesują nas przede wszystkim lokalizacje, które są powszechnie lubiane w danym regionie. Przykładem może być warszawska Hala Koszyki, która nie jest utożsamiana typowo z miejscem handlu. Natomiast klienci uwielbiają tę lokalizację, nie tylko ze względu na to, że jest po prostu modna, ale również jest umiejscowiona w bardzo dobrym miejscu – w samym centrum Warszawy. Można tam w bardzo przyjemny sposób zrobić zakupy i miło spędzić czas. Tym co wyróżnia naszą markę i tym samym obliguje do wyboru wyjątkowych miejsc, jest inny styl sprzedaży, niż prezentują popularne sieciówki biżuteryjne znajdujące się w galeriach handlowych.
Na tle konkurencji wyróżnia Was nie tylko produkt, ale także sposób sprzedaży. Na czym polega ta strategia?
Przede wszystkim w Aclari sprzedaż odbywa się na siedząco. Klient może spokojnie i w elegancki sposób zostać obsłużony. Sprzedaż odbywa się bez pośpiechu. Każdemu klientowi poświęcamy indywidualny czas. Ten sposób obsługi z kolei obliguje do wyboru specjalnych lokalizacji. Nie zależy nam koniecznie na centrach handlowych chociaż mamy salon w gdyńskim Klifie i poznańskim Starym Browarze. Mogą to być inne lubiane w danej miejscowości lokalizacje z potencjałem dla tego typu sprzedaży. Wychodzimy z założenia, że klienci i tak nas znajdują, bo mamy bardzo dobry produkt i przez te kilkanaście lat działalności ogromną rzeszę zadowolonych klientów, którzy po prostu polecają nas swoim znajomym, swojej rodzinie. Nasza największa klientela wywodzi się z poleceń. Stąd też często można zobaczyć nas w takich lokalizacjach, które nie wydają się takie oczywiste dla handlu.
Koncepcja Aclari zakłada, że klient powinien czuć się wyjątkowo. Nasi klienci często kupują pierścionki na zaręczyny, na rocznicę, czy też wybierają obrączki ślubne. To wyjątkowy czas w życiu każdego z nich stąd nie może to być szybki zakup. Chcemy żeby ten klient czuł się zaopiekowany, żeby mógł spokojnie się zastanowić, obejrzeć, żeby nie była to dla niego taka zwykła sytuacja, gdzie po prostu przychodzi i musi kupić produkt. Musi czuć się wyjątkowo i bardzo komfortowo.
Specyfika produktu i obsługi determinuje także sposób doboru lokalizacji dla salonów Aclari. Czy z centrami handlowymi Wam po drodze?
Na salony Aclari wybieramy flagowe w danym mieście centra handlowe. Nasze butiki znajdują się w centrum handlowym Klif w Gdyni, w Galerii Łódzkiej, Starym Browarze w Poznaniu czy centrum Sky Tower we Wrocławiu. Zależy nam na miejscach rozpoznawalnych, znanych i kojarzących się z prestiżem. Z centrami handlowymi współpracuje nam się dobrze. Nasze lokale nie są duże, ale zależy nam na odpowiednim sąsiedztwie. Preferujemy lokalizacje w towarzystwie marek premium. Pozycjonujemy się wysoko w sprzedaży biżuterii z brylantami na specjalne okazje, takie właśnie jak zaręczyny, narodziny dziecka, rocznica, czy ślub. Nie jesteśmy taką typową prezentówką, jak sklepy multibrandowe, duże sieciowe salony jubilerskie, które oferują produkty od 30 złotych. Nie mamy też typowych sezonów sprzedażowych, jak na przykład grudniowy, który się kojarzy z prezentami. U nas ta sprzedaż odbywa się przez cały rok.
Aclari mocno stawia także na sprzedaż online. Jak sprzedaje się biżuterię przez internet?
Kanał e-commerce i strona internetowa to nasza wizytówka. Mamy bardzo przejrzystą stronę internetową, świetną ekspozycję towaru, na której na stronach produktowych znajdują się filmy 3D oraz na dłoni, gdzie można dokładnie obejrzeć produkty czy sprawdzić dostępność każdego rozmiaru pierścionka. Oferujemy wysyłkę nawet w ciągu 24 godzin, zwrot w ciągu 100 dni oraz bezterminową korektę rozmiaru. I warto też wspomnieć, że nasz klient internetowy ma takie same prawa, jak ten stacjonarny. Nasza strona jest cały czas rozbudowywana, są dodawane nowe aktualizacje i nowe modele. Inwestujemy w tę stronę każdego miesiąca.
Na koniec chciałam Panią zapytać o największe wyzwania, które stoją teraz przed Wami
Handel na całym świecie zmaga się obecnie z wieloma wyzwaniami. Czeka nas trudny czas, ale biżuteria to produkt, który nie poddaje się tym problemom. Wyjątkowe okazje dla których kupujemy biżuterię nie zostaną odwołane z powodu ciężkich czasów. Natomiast pojawiają się inne problemy takie jak wahania kursów walut, złota, surowców. Dlatego ciężko jest przewidzieć coś, co będzie miało miejsce za parę miesięcy. I to jest dla nas największym wyzwaniem. Na szczęście jesteśmy firmą, która produkuje biżuterię. Mamy swoją własną pracownię jubilerską i wszystkie nasze produkty są w całości wykonywane w Polsce. Firma została założona przez rodzinę gemmologów i wszystkie nasze brylanty pochodzą z krajów nie objętych konfliktami. Mamy najlepszą ofertę brylantową na polskim rynku jubilerskim. Oferujemy ceny producenta oraz wyjątkowo pro-kliencki model sprzedaży. Łączymy sprzedaż produktów luksusowych z takim bardzo przyjemnym, nowoczesnym modelem biznesowym, który tak naprawdę narzucił rynek e-commerce. Nie boimy się więc wyzwań.
Rozmawiała: Katarzyna Łabuz
Newsletter SCF News
Obserwuj rynek centrów handlowych
Dołącz do ponad 7000 czytelników i otrzymuj codzienny, bezpłatny newsletter