Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD] Filip Kryłowicz, Izabela Wójcik, Unibail-Rodamco-Westfield: Stawiamy na rozwój Westfield Mokotów

Westfield Mokotów zawsze wyróżniał się na tle innych polskich obiektów handlowych ponieważ wykraczał poza ramy tradycyjnego centrum handlowego – mówią w rozmowie z Retailnet Filip Kryłowicz – Head of Shopping Centre Management Unibail-Rodamco-Westfield w Polsce i Izabela Wójcik – Dyrektor Centrum Handlowego Westfield Mokotów

Galeria Mokotów przeobraziła się niedawno w Westfield Mokotów, w jaki sposób centrum szykowało się na to przedsięwzięcie?

Filip Kryłowicz: Rebranding Galerii Mokotów i dołączenie do elitarnego, międzynarodowego grona centrów handlowych Westfield było dla nas najważniejszym wydarzeniem od momentu jej powstania. W globalnym portfolio Unibail-Rodamco-Westfield znajduje się 80 obiektów, z czego tylko 45 może pochwalić się nazwą Westfield i charakterystycznym czerwonym logotypem.

Są to naprawdę obiekty najlepsze z najlepszych – wyróżniające się nie tylko najwyższym poziomem obsługi, ofertą skrojoną na miarę potrzeb klientów, doskonałą lokalizacją z łatwym dojazdem komunikacją miejską, lecz także zaangażowaniem w sprawy ekologii, zrównoważonego rozwoju i działalnością na rzecz lokalnej społeczności. Biorąc pod uwagę fakt, że Galeria Mokotów od lat spełniała te warunki, wiedzieliśmy, że jej rebranding i dołączenie do grona Westfield jest tylko kwestią czasu.

R E K L A M A

Izabela Wójcik: Dzięki temu, że wiedzieliśmy o rebrandingu zdecydowanie wcześniej (najpierw nieoficjalnie a potem oficjalnie) mogliśmy się do niego dobrze przygotować. Chciałabym podkreślić, że zmiana w Westfield Mokotów to dużo więcej niż tylko nowa nazwa i logotyp – to długotrwały proces, który dotyczy wszystkich aspektów działalności centrum handlowego – zaczynając od kwestii związanych z obsługą klientów, poprzez kwestie formalne, marketing i administrację a na systemie identyfikacji wizualnej kończąc.
Również koncert Jessie Ware, będący zwieńczeniem tego całego procesu, wymagał od nas wiele pracy i zaangażowania. Było to pierwsze tak spektakularne wydarzenie zorganizowane na dachu naszego centrum handlowego. Spotkało się ono z niezwykle ciepłym przyjęciem i już pojawiają się pytania, kiedy zorganizujemy kolejny tego typu event. Na razie nie mamy takich planów, ale nie mówimy nie. Nam też koncert bardzo się podobał i widzimy potencjał w tego typu inicjatywach. A że Galeria Mokotów zawsze była znana z niestandardowych działań to kto wie, czym jeszcze zaskoczymy klientów jako Westfield.

Co w praktyce oznacza ten rebranding, jakie zmiany czekają najemców i klientów w związku z tym działaniem? Jakie korzyści?

FK: Logo Westfield to obietnica jaką dajemy klientom, że bez względu na to gdzie się znajdują – w Nowym Jorku, Paryżu czy Warszawie – w centrach handlowych Westfield znajdą taką samą, najwyższą jakość obsługi, ofertę dostosowaną do ich potrzeb i oczekiwań, a także najbardziej unikalne doświadczenia i to nie tylko zakupowe. Tej obietnicy staramy się dotrzymywać – z dobrym skutkiem, bo odwiedzalność na poziomie 900 milionów wizyt rocznie (na całym świecie), mówi sama za siebie. To wszystko daje też bardzo wymierne korzyści – badania wskazują, że najemcy w centrach Westfield generują znacznie wyższe obroty w porównaniu do innych centrów handlowych kategorii A. Naszym zdaniem na tej zmianie skorzystają wszyscy – i najemcy i klienci.

IW: Chcemy podkreślić, że z jednej strony dołączenie do brandu Westfield zmienia wiele, lecz z drugiej bardzo ważna jest dla nas lokalna tożsamość obiektu i to, za co nasze centrum handlowe cenią klienci. Dlatego po rebrandingu nadal będziemy organizować wyjątkowe wydarzenia i realizować działania z zakresu CSR. Dzięki temu, że teraz możemy korzystać z globalnych doświadczeń Westfield, organizowane przez nas aktywności mają szansę być jeszcze lepsze i ciekawsze niż dotychczas.

Czym wyróżnia się Westfield Mokotów na tle innych warszawskich centrów handlowych?

IW: Westfield Mokotów zawsze wyróżniał się na tle innych polskich obiektów handlowych, ponieważ wykraczał poza ramy tradycyjnego centrum handlowego. To tu można było oglądać niezwykłe wystawy łączące kulturę, sztukę i design. Nasze centrum handlowe od zawsze też było bardzo silnie związane z polską i światową modą. To właśnie na współpracę z Westfield Mokotów zdecydował się Vogue Polska. Udało nam się osiągnąć wyjątkową mieszankę marek w ofercie, która jest swego rodzaju połączeniem ekskluzywności i inkluzywności. Co ciekawe, często podkreślają to też sami klienci. Wielkim atutem Westfield Mokotów jest to, że można znaleźć tu zarówno światowe, luksusowe marki jak Dior czy Armani, jak i popularne sieciówki jak Zara czy Reserved.

FK: To prawda. Westfield Mokotów nadal będzie miejscem debiutu wielu marek na polskim rynku. Mówię tu o globalnych brandach i o wyjątkowych konceptach, które właśnie w Westfield Mokotów otwierają swoje pierwsze stacjonarne butiki. Po przykłady nie trzeba daleko sięgać. W Westfield Mokotów pierwszy w Polsce salon otworzyła marka Karl Lagerfeld, a równocześnie pojawił się tu pierwszy butik cyrkularny fundacji Ubrania Do Oddania. To idealnie pokazuje jak różnorodny i wyjątkowy jest Westfield Mokotów.

Jak teraz wygląda strategia rozwoju Westfield Mokotów?

FK: Stawiamy na rozwój Westfield Mokotów i chcemy, aby było postrzegane jako jedno z najważniejszych centrów handlowych w Polsce. Rebranding jest dla nas szansą na silniejsze zaangażowanie w działania społeczne i proekologiczne, a także na przyciągnięcie do centrum kolejnych ciekawych marek.
Jak już wcześniej powiedziała Izabela, mimo że globalne założenia związane z ofertą i jakością obsługi klientów, muszą zostać spełnione, to lokalna tożsamość każdego z obiektów Westfield zostaje utrzymana. Westfield Mokotów pozostanie sobą, ze wszystkim tym, co w naszym centrum doceniali zarówno klienci, jak i najemcy – wyjątkowymi wydarzeniami i wystawami, zaangażowaniem w życie miasta oraz dzielnicy i jej mieszkańców.

Jak URW buduje swoją siłę/markę. Każde z centrów handlowych Westfield to tzw. house of flagships – co to oznacza?

FK: Tworzenie silnej marki zawsze było w centrum strategii Unibail-Rodamco-Westfiled i jestem przekonany, że jest to właściwa strategia. Nie ma w tej chwili drugiej marki centrów handlowych, która byłaby rozpoznawalna praktycznie na całym świecie. W tej branży liczy się przede wszystkim umiejętność słuchania, obserwowania, wykorzystywania zmian jakie zachodzą w społeczeństwie i podejmowania świadomych decyzji. Westfield podąża tą ścieżką od samego początku, czyli od lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia, i robi to bardzo skutecznie. To jeden z powodów, dla których jest magnesem dla największych globalnych marek, ale także dla tych bardzo ważnych na lokalnych rynkach.

Westfield Mokotów to miejsce debiutu wielu marek zagranicznych na polskim rynku. Jakich nowych najemców możemy się jeszcze spodziewać? 

IW: Najbliższe miesiące na pewno będą ciekawe pod względem nowości w Westfield Mokotów. Już sam listopad i grudzień były dla nas bardzo intensywne. Otworzył się wtedy pierwszy polski monobrandowy butik słynnej marki zapachowej Jo Malone London. Należąca od niedawna do grupy LVMH marka Jott, znana między innymi z pięknych i ciepłych kurtek, również wybrała nasze centrum handlowe na lokalizację swojego pierwszego w Polsce salonu. Przywitaliśmy też znaną i cenioną polską markę Elementy, która wzmacnia naszą ofertę modową jednocześnie silnie wspierając działania na rzecz zrównoważonej konsumpcji. Także marki, które już były obecne w naszym centrum, ostatnio zmieniły swoje salony na jeszcze lepsze i nowocześniejsze. Myślę tu o Mango, które ma u nas swój flagowy koncept New Mediterranean oraz o Levi`s, którego lokal jest w tej chwili jednym z najnowocześniejszych konceptów tej marki. Dosłownie kilka dni temu kultowa marka Bimba y Lola również przeniosła się do większego salonu urządzonego zgodnie z najnowszymi trendami. W najbliższym czasie do Westfield Mokotów zawitają kolejne nowości, niektóre z nich związane również z niezwykle popularnymi markami Grupy Inditex. Nie mogę zdradzać jeszcze wielu szczegółów, ale rok 2023 zapowiada się bardzo interesująco…

Jak URW realizuje cele ESG?

FK: Żyjemy w bardzo wymagających czasach, w których zrównoważony rozwój i odpowiedzialna konsumpcja są koniecznością. Klienci również przy swoich wyborach zakupowych coraz częściej kierują się kwestiami związanymi z ekologią i ochroną środowiska naturalnego, i jest to wyraźnie widoczne. Unibail-Rodamco-Westfield już kilka lat temu, kiedy ESG nie było jeszcze tak silnym trendem, zdecydowało się działać w tym duchu, zdając sobie sprawę z tego, że bez zrównoważonego rozwoju przyszłość nasza i naszej planety rysować się będzie raczej w ciemnych barwach. Dzięki naszej długoterminowej strategii i pionierskiemu podejściu, już od 2016 roku jesteśmy liderem zmian w zakresie zużycia energii oraz dbałości od środowisko w branży nieruchomości komercyjnych. Wspomniana wyżej strategia, jest częścią szerszego planu działań podjętego przez nas na rzecz zrównoważonego rozwoju pod nazwą Better Places 2030, zgodnie z którym świadomie zobowiązaliśmy się m.in. do redukcji zużycia energii o 30 proc. pomiędzy 2015 i 2030 rokiem. W ciągu ostatnich 5 lat, URW zmniejszyło również swój ślad węglowy w Europie o 17 proc., a nasz cel na 2030 rok jest jeszcze bardziej ambitny – to obniżenie emisji CO2 o 50 proc.

Skoro już wspomniał Pan o strategii Better Places 2030, to jakie zakłada ona cele oprócz redukcji zużycia energii?

FK: Kładziemy także mocny nacisk na segregację śmieci – zakładaliśmy, że do 2025 roku nasze śmieci nie będą trafiały na wysypiska. Udało nam się to osiągnąć już w 2021 roku, kiedy to. 100 proc. odpadów – w zależności od frakcji – poddane było recyklingowi, rekultywacji lub odzyskowi termicznemu.

Strategia Better Places 20230 opiera się na 3 filarach: pierwszy, który już omówiliśmy, dotyczy kwestii związanych z działalnością operacyjną naszych budynków i jej wpływem na środowisko. Drugi – Better Communites – zakłada wspieranie lokalnych inicjatyw oraz promowanie zrównoważonej konsumpcji. W jaki sposób to realizujemy? Chociażby poprzez współpracę z fundacjami Ubrania do Oddania czy Sue Ryder. Obie organizacje mają w naszych centrach swoje butiki mody cyrkularnej. Ostatni, ale nie mniej znaczący filar naszej strategii, skupia się na integracji społeczeństwa, budowaniu więzi międzyludzkich czy angażowaniu się w projekty CSR. Stąd na przykład pomysł organizacji otwartych spacerów po dzielnicach, w których znajdują się nasze centra. Widzimy, że te projekty cieszą się ogromną popularnością. Świadczą o tym chociażby liczby – w tym roku w Warszawie i Wrocławiu w wycieczkach wzięło udział ok. 2,5 tys. osób.

Jak URW realizuje idee retailtainment?

IW: Klienci oczekują coraz więcej. To znaczy, że wizyta w centrum handlowym ma być doświadczeniem i to nie tylko zakupowym. Chcemy, żeby nasze obiekty dawały odwiedzającym możliwość spędzania wartościowego czasu. Retailtainment to modne zjawisko, które łączy handel detaliczny i rozrywkę. Natomiast my nie chcemy poprzestawać tylko na rozrywce. Proponujemy klientom ciekawe wydarzenia, które zawierają także element edukacyjny. Dlatego w ubiegłym roku, w Westfield Mokotów, zorganizowaliśmy wystawę „Czym Jest Moda Polska?”, która przybliżyła historię legendarnego domu mody i jego twórców. Z okazji Dnia Ziemi przygotowaliśmy, wspólnie z naszymi partnerami, warsztaty ekologiczne i rodzinną zabawę „Gra o Ziemię”. W okresie świątecznym, przychodząc do Westfield Mokotów można było na chwilę przenieść się do krainy baśni z dzieciństwa, dzięki zupełnie nowym, wyjątkowym dekoracjom inspirowanym „Dziadkiem do Orzechów” i „Alicją w Krainie Czarów”. W tym roku na pewno nie zwolnimy tempa i będziemy zaskakiwać naszych klientów różnorodnymi wydarzeniami, w których będą mogli wziąć udział zarówno dorośli jak i całe rodziny.