Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD] J. Grabowski i P. Jędrak, Benefit Systems: Najważniejsze jest zrozumienie roli klubu fitness w obiekcie

Nasza rola w zakresie przyciągania klientów do obiektów, szczególnie podczas transformacji centrów handlowych i obiektów retailowych, będzie tylko rosła. Klub fitness w centrum handlowym to istotne wzbogacenie i uatrakcyjnienie oferty – mówią w rozmowie z Retailnet Jakub Grabowski, Dyrektor Finansowy w Benefit Systems Oddział Fitness, Paweł Jędrak, Head of Real Estate w Benefit Systems Oddział Fitness

Benefit Systems ma bardzo szeroki zakres działalności, ale na wstępie chciałam Panów prosić o podsumowanie roku 2022 dla sieci klubów fitness należących do Grupy Benefit. Jaki to był rok? Które z wydarzeń były najważniejsze dla sieci?

Jakub Grabowski: Rozpoczęliśmy 2022 rok dużą dozą niepewności związanej z trwającą pandemią i ograniczeniami w działalności. Na szczęście zakończyliśmy go z pełnym przekonaniem o tym, że nasze kluby fitness i ich oferta są potrzebne szerokiemu gronu klientów. Kluby fitness były pełne, a wiele badań, w tym zrealizowanych przez międzynarodowe podmioty jak IHRSA (International Health, Racquet & Sportsclub Association) pokazywały zmianę w głównych motywacjach do podejmowania aktywności – celem stało się szeroko pojmowane zdrowie psychofizyczne, nie tylko wysportowana sylwetka.

Podobne wnioski płyną z naszego badania MultiSport Index 2022, z którego wynika, że głównym motywatorem do podejmowania aktywności fizycznej stało się zdrowie psychiczne (42% wskazań)**Źródło: badanie MultiSport Index 2022: https://biuroprasowe.benefitsystems.pl/186974-stres-brak-motywacji-wypalenie-zawodowe-remedium-znajduje-sie-w-zasiegu-reki-pracodawcow

R E K L A M A

Zmianę w podejściu Polaków do aktywności odczuliśmy w praktyce, gdyż skala powrotów do ćwiczeń pozytywnie nas zaskoczyła. W miesiącach wakacyjnych w klubach ćwiczyło więcej osób niż w analogicznych okresach przed pandemią. Podsumowując, cały rok skończyliśmy bardzo mocnym czwartym kwartałem z liczbą 170 klubów w Polsce.

Jak wygląda współpraca Benefit Systems z wynajmującymi powierzchnię handlową?

Paweł Jędrak: Zależy nam na partnerskim, mądrym, długofalowym podejściu i budowaniu wzajemnych relacji w taki sposób, żeby obie strony mogły na tym korzystać. Uważamy, że nasza rola w zakresie przyciągania klientów do obiektów, szczególnie podczas transformacji centrów handlowych i obiektów retailowych, będzie tylko rosła. Dlatego bardzo cieszy każda rozmowa i relacja zmierzające w kierunku budowania synergii działań. Klub fitness w centrum handlowym to istotne wzbogacenie i uatrakcyjnienie oferty.

Zależy nam przede wszystkim na promowaniu zdrowego trybu życia, mówieniu o tym, jak aktywność poprawia kondycję fizyczną i samopoczucie, jakie niesie korzyści dla klienta i że jest to powód, dla którego konsument powinien odwiedzać nasz klub. Widzimy duży potencjał wspólnych działań komunikacyjnych z partnerami, od których wynajmujemy powierzchnię. W 2022 roku realizowaliśmy z galeriami handlowymi liczne projekty specjalne, np. treningi na świeżym powietrzu, które cieszyły się zainteresowaniem wśród klientów.

My Fitness Place
My Fitness Place

Jakiego rodzaju projektami jesteście zainteresowani? Jaki format? Jakie otoczenie handlowe jest dla Was atrakcyjne?

JG: Każdy obiekt jest dla nas ciekawy, ale wiele zależy od nastawienia właściciela i jego pomysłu na to, jak powinien funkcjonować klub fitness w danym miejscu. Czy widzi wyłącznie kolejnego najemcę, który zajmie powierzchnię, czy też traktuje fitness jako istotne uzupełnienie tenant mixu, korzystnego dla wszystkich stron.

Oczywiście zawsze weryfikujemy potencjał regionu, okolicy czy obszaru w jakim znajduje się dany obiekt. Atrakcyjnymi miejscami dla nas są retail parki, więc staramy się być obecni w takich lokalizacjach. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy rola tradycyjnych galerii handlowych się zmienia. Dzisiaj ranga obiektu jest nadal istotna, ale drugorzędna w stosunku do convenience, czyli szeroko pojętej wygody klientów. W tym zakresie wielką rolę odgrywa wynajmujący, który musi podjąć decyzję, czy klub fitness wpisuje się w jego tenant mix.

Uważamy, że mamy bardzo dobrą ofertę skierowaną zarówno do dużych, tradycyjnych centrów handlowych, retail parków, ale i do mniejszych obiektów, np. dwu-, trzyfunkcyjnych budynków, w których w synergii z nami działa kilku najemców, m.in. z branży spożywczej. Każdy ze wspomnianych typów obiektów jest dla nas biznesowo ciekawy. Ważne są także, trzeba o tym wspomnieć w kontekście zmian w modelu pracy, lokalizacje znajdujące się na terenie osiedli mieszkaniowych.

PJ: W kontekście ruchu w galeriach chciałbym zwrócić uwagę na świetną synergię, jaką mają kluby fitness np. z branżą spożywczą. Ruch w sklepach rządzi się swoimi prawami i rozkłada się na poszczególne dni tygodnia. Początek tygodnia jest mówiąc kolokwialnie „nasz”, natomiast w końcówce, czyli w ostatnie 3 dni tygodnia dominuje część spożywcza. I to dobrze działa, jeśli chodzi o generowanie ruchu w tego typu obiektach.

Benefit Systems rozwija się dwutorowo. Z jednej strony Grupa otwiera kluby własne, a z drugiej mocno stawia na przejęcia. Jakie są Państwa plany w zakresie ekspansji?

JG: Benefit Systems inwestuje od bardzo wielu lat w sieci fitness. Ostatnie dwie akwizycje miały miejsce w 2021 roku i na początku 2023 roku, i dotyczyły odpowiednio 14 klubów Total Fitness oraz 16 klubów Calypso. Nie zawsze istnieje możliwość przejęć klubów w istotnych dla rozwoju oferty lokalizacjach, więc stawiamy także na rozwój organiczny i otwieramy swoje własne kluby. Na początku roku otworzyliśmy dwa kluby wielkopowierzchniowe w Krakowie, zlokalizowane w centrach retail parkowych w dzielnicach Ruczaj i Czyżyny, na terenie dużych osiedli mieszkaniowych.

PJ: W tym roku planujemy jeszcze kilka otwarć, przede wszystkim w regionie centralnej i południowej Polski.

Jak zmieniają się kluby fitness należące do Benefit Systems? Prowadzicie kilka formatów działających pod szyldem Zdrofit, Total Fitness, Fabryka Formy Calypso,…

JG: Najwięcej klubów mamy pod szyldem Zdrofit, zlokalizowanych w aglomeracji warszawskiej i trójmiejskiej. Pozostałe sieci – Fabryka Formy, Fitness Academy, My Fitness Place, FitFabric, S4, są związane od początku swojej działalności z danym rynkiem. Jeżeli otwieramy nowy klub, np. w Krakowie, to nie wprowadzamy tam nowej marki, raczej poszerzamy ofertę własnej sieci, rozpoznawalnej na lokalnym rynku.

PJ: Trzeba pamiętać, że fitness jest bardzo kosztochłonny. Wprowadzenie nowych usług czy większej liczby zajęć fitness w mniejszych grupach, nie jest możliwe na powierzchni, na której jest jedna sala fitness i duża sala cardio. Musimy to w przemyślany sposób zmieniać, żeby nie robić tego co kilka lat. Nie możemy też zapominać o tym, że tych adaptacji jest wiele, a każda z nich ma kluczowe znaczenie dla powodzenia tych obiektów.

Calypso
Calypso

Jak wygląda optymalny klub fitness? Jakie powierzchnie i otoczenie retailowe są dla Was najbardziej atrakcyjne?

JG: W przypadku klubów segmentu middle market, których mamy najwięcej, optymalna powierzchnia wynosi między 1300 a 1500 metrów kwadratowych. Jego położenie, czy jest na parterze czy na wyższych piętrach, nie ma dla nas szczególnego znaczenia. Ważne, żeby lokal był widoczny z parkingu, z drogi czy w samym centrum handlowym, tak żeby klient mógł do niego w łatwy sposób trafić.

W galeriach handlowych jesteśmy często usytuowani w miejscach, w których ciężko byłoby otworzyć coś innego, bo nie jest tam łatwo dotrzeć. My chętnie wykorzystujemy takie właśnie powierzchnie, choć oczywiście jeśli obiekt usytuowany jest w głównej przestrzeni budynku i ma równomierny układ, to tym lepiej dla nas.

PJ: Usługa fitness nie działa bez miejsc parkingowych. Istotny jest też dostępny czas parkowania, ponieważ dla nas jedna czy półtorej godziny bezpłatnego postoju to za mało. Nie możemy też działać tak samo jak reszta obiektu handlowego, jeśli chodzi o godziny otwarcia. Kluby działają prawie całą dobę, najczęściej od szóstej do dwudziestej trzeciej.

Na koniec chciałam zapytać o największe wyzwania, które stoją teraz przed sieciami fitness

PJ: Krótkoterminowo, biorąc pod uwagę obecną sytuację, wyzwaniem jest uniknięcie spirali podwyżek. To kluczowa sprawa. Umowy najmu działają w oparciu o klauzule waloryzacyjne, które bardzo mocno nas dotykają. To długoterminowe kontrakty, a każda podwyżka ponad to, co planowaliśmy, odkłada się w kolejnych latach. Procent składany generuje wysokie koszty, szczególnie trudne do zaakceptowania.

Średnioterminowym wyzwaniem jest porozumienie z wynajmującym i wspólne rozwiązanie dla tej sytuacji. Nie jest nim przerzucanie podwyżek na najemców w sposób bezrefleksyjny, ważne jest myślenie o tym, co przed nami i patrzenie na to z perspektywy wielu lat współpracy.

JG: Nie nazwałbym tego wyzwaniem, ale celem: wykorzystanie potencjału, który drzemie w Polakach. Nadal chcemy przyciągać nowe osoby do klubów i pracować nad ofertą. Żeby to było możliwe, współpraca z obiektami handlowymi musi być na dobrym poziomie. Przez cały czas aktywnie poszukujemy nowych lokalizacji i jesteśmy otwarci na analizę nowych projektów, które się pojawiają.

Rozmawiała: Katarzyna Łabuz