Jak wynika z danych Retail Institute centra handlowe w Polsce przyjęły porównywalną liczbę klientów w pierwszym półroczu 2024. O 4,8% wzrosły obroty w ciągu pięciu miesięcy. Największy wzrost odwiedzalności, bo o 2,2 proc. odnotowały małe centra. Są one też razem z dużymi centrami w czołówce pod kątem wzrostu obrotów.
Centra handlowe, monitorowane przez Retail Institute, odnotowały w pierwszym półroczu 2024 nieznaczny spadek liczby klientów na poziomie – 0,1 procent, w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. Natomiast obroty sieci handlowych i usługowych, prowadzących działalność w 130 obiektach, wzrosły o 4,8 procent w czasie pięciu miesięcy r/d/r/. Średni obrót z metra na koniec maja wyniósł tym samym 933,2 zł/m.kw. powierzchni najmu. Retail Institute, ośrodek działający w obszarze business Intelligence, podsumowuje wyniki branży handlowej w 2024 roku.
„Nadal odnotowujemy wyższą dynamikę wzrostu obrotów niż odwiedzalności, przy czym warto pamiętać o wskaźniku inflacji oraz wzrostach cen, co w znaczący sposób może zaburzać analizę danych.
Sporym spadkiem pierwsze półrocze zamknęły sklepy z modą męską, sklepy spożywcze oraz – co zaskakujące – usługi z kategorii zdrowie i uroda, którym najgorzej wiodło się w galeriach średniej wielkości. Pozostałe kategorie analizowane przez Retail Institute zakończyły pięć miesięcy tego roku na sporym plusie: od 1,4 proc. do 15,4 proc. wzrostu” – mówi Anna Szmeja, prezes Retail Institute.
Centra duże z lekkim wzrostem
PARTNER PORTALU
Centra duże ((pow. 40 000 m.kw. pow. najmu) i bardzo duże zamknęły 2024 rok wzrostem odwiedzalności r/d/r na poziomie 0,5 proc. oraz 0,8 proc. wzrostem like for like. Mimo słabych wyników w maju (-1,1 proc. r/d/r) oraz w styczniu (-4,7 proc. r/d/r) osiągnięte wzrosty zagwarantowały centrom zamknięcie półrocza dobrym wynikiem.
Analiza obrotów z pięciu miesięcy tego roku pokazuje aż 5,9 proc. wzrost, stawiając ten typ galerii w gronie absolutnych liderów. To jedyny format centrów handlowych, który nie odczuwa dotkliwie negatywnych skutków zmian zachowań i nawyków zakupowych klientów, wywołanych wieloma czynnikami zewnętrznymi.
Bogata oferta handlowa, usługowa i rozrywkowa oraz możliwość zrealizowania wszystkich potrzeb
„pod jednym dachem”, w sytuacji rosnącego deficytu czasu mieszkańców dużych aglomeracji miejskich, daje im znaczącą przewagę nad innymi typami centrów.
Centra średnie notują gorsze wyniki
Newsletter SCF News
Obserwuj rynek centrów handlowych
Dołącz do ponad 7000 czytelników i otrzymuj codzienny, bezpłatny newsletter
Odwiedzalność w centrach średnich ((od 20 000 m.kw. do 39 999 m. kw. pow. najmu) spadła w ciągu sześciu miesięcy 2024 roku aż o -1,8 proc. r/d/r. Nie było miesiąca, w którym wyniki wykazywałyby tendencje wzrostowe, a każdy miesiąc przynosił spadki liczby klientów tego formatu handlowego.
Mimo tak słabych wyników odwiedzin, obroty do końca maja rosły o 3 proc. szybciej niż w 2023 roku. Eksperci są zgodni co do oceny, że centra średnie bez gruntownych zmian koncepcji i pozycjonowania oraz umiejętności rozpoznania potrzeb klientów będą miały coraz większe trudności w konkurowaniu z zakupami online i offline.
Klienci chętniej odwiedzają małe centra
W analizowanym okresie sześciu miesięcy 2024 roku odwiedzalność w centrach małych ( (od 5000 m.kw. do 19 999 m.kw. pow. najmu) wzrosła aż o 2,2 proc.
Są to obiekty, których walka o dobre wyniki jest bardzo intensywna, bo to one najsilniej mierzą się z rosnącą presją zarówno ze strony dyskontów jak i większych centrów handlowych. Po fali zmian,
które obserwowaliśmy w ciągu ostatnich lat, widzimy, że centra małe doskonale spełniają swoją rolę na rynkach lokalnych, co przekłada się na wzrosty obrotów w pięciu miesiącach tego roku o 6,4 proc. r/d/r.
„Finalizujemy prace nad przygotowaniem szczegółowych raportów, obejmujących cały rynek handlu
w Polsce. Analiza wyników centrów i ulic handlowych, retail parków oraz sektora eCommerce oparta jest na danych z 1380 obiektów i 450 mln transakcji miesięcznie” – podsumowuje Anna Szmeja z Retail Institute.