ZPPHiU: PKD nadal nieuregulowane. Franczyzobiorcy mają problem

Wśród przedstawicieli handlu i usług korzystających z powierzchni udostępnianych w centrach handlowych jest wiele firm, których PKD nie zostało uwzględnione w pomocy rządowej związanej z wychodzeniem z głębokiego kryzysu wynikającego z lockdownów. W tym gronie znajduje się szereg podmiotów działających na zasadach franczyzy, które nie znajdują dziś pomocy w rozwiązaniach tarczowych, gdyż nie są do tego formalnie uprawnione.

ZPPHiU wskazuje na kolejną grupę pracodawców, którzy borykają się z brakiem dostępu do tarczy pomimo, że objął ich administracyjny zakaz prowadzenia działalności wynikający z lokalizacji ich sklepów a nie rodzaju prowadzonej działalności. Czy rządzący podejmą wysiłek zmiany prawa by uratować setki firm i tysiące ich pracowników przed plajtą i bezrobociem?

Niejasne przepisy

Przykład Marketing Investment Group S.A.(„MIG”)  to ilustracja dla wielu podobnych sytuacji na polskim rynku. „Niewłaściwe PKD” powoduje, że przedsiębiorstwa współpracujące w ramach sieci sklepów zostały wykluczone z pomocy, pomimo pełnego obciążenia konsekwencjami lockdownu.

Firma prowadzi sieć sklepów sportowo – lifestylowych głównie pod markami Sizeer i 50 style. Działalność spółki podzielona jest na sieć sklepów własnych i sieć franczyzową, które wspólnie tworzą jedną, ujednoliconą wizerunkowo i spójną marketingowo – sieć sprzedaży. Spółka MIG współpracuje z partnerami franczyzowymi, którzy w ramach prowadzonej przez siebie działalności rejestrowali swoje podmioty gospodarcze posługując się kodem 46.16.z jako działalność agencyjną.

PARTNER PORTALU

Fact White Cat

Sprzedaż w kanale sieci detalicznej prowadzona jest na rzecz MIG, natomiast Franczyzobiorcy rozliczają się z MIG w oparciu o faktury prowizyjne, stanowiące podstawę ich przychodu do rozliczenia kosztów stałych wynikających z prowadzonej przez siebie działalności. W skład kosztów stałych wchodzą głównie koszty pracownicze, czynsz oraz media.

– W związku z tym, że wskazany kod nie został objęty rozwiązaniem tarczowym otrzymujemy od naszych partnerów biznesowych liczne sygnały, że w ramach prowadzonej przez nich działalności nie są uprawnieni do pomocy rządowej, a w praktyce na nich spoczywa ciężar ekonomiczny, rozliczenia kosztów pracowniczych i czynszu”– zwraca uwagę Andrzej Osika, Członek Zarządu MIG, Członek ZPPHiU. – Model franczyzowy, na którym oparta jest współpraca naszej firmy z zewnętrznymi podmiotami, inaczej partnerami biznesowymi, w naszej ocenie powinien zostać uwzględniony w programach rządowych w celu ochrony miejsc pracy, gdyż te podmioty, podobnie jak cała branża retail poniosła największe skutki ekonomiczne, wynikające z wprowadzonych restrykcji, w tym przede wszystkim w wyniku zamknięcia centrów handlowych, co wiązało się z koniecznością utrzymania miejsc pracy w czasie, w którym przychody tych podmiotów zostały całkowicie wstrzymane – dodaje Andrzej Osika.

Niewystarczająca lista

ZPPHiU zwraca po raz kolejny uwagę, że lista PKD objętych pomocą rządową, jest krzywdząco niepełna. W przekonaniu ZPPHiU kryterium przyznania pomocy powinien być przymus administracyjny zamknięcia sklepów i będący ich wynikiem spadek obrotów.

Newsletter SCF News

Obserwuj rynek centrów handlowych

Dołącz do ponad 7000 czytelników i otrzymuj codzienny, bezpłatny newsletter

Zapisz

– Członkowie naszej organizacji głośno wołają o pomoc,  ale są lekceważeni. Tarcza 6.0 przewiduje listę podmiotów objętych wsparciem rządowym w oparciu o klasyfikację wybranych kodów PKD, która nie jest odzwierciedleniem spisu firm realnie zamkniętych w centrach. Lista ta jest zdecydowanie niewystarczająca, by zagwarantować pomoc polskim przedsiębiorcom, walczącym dziś o przetrwanie branży – ponawia apele Zarząd ZPPHiU.

Rząd ewidentnie ignoruje realną sytuację przedsiębiorców, kurczowo trzymając się przepisu krzywdzącego setki handlowców  i ich pracowników. To decyzje, które prawdopodobnie zaważą o „być albo nie być” wielu pracodawców a tym samym, przy spełnieniu czarnego scenariusza, spowodują liczne zwolnienia.