Wkrótce SCF 2024 Fall
Leasing, inwestycje, zarządzanie. Trwa rejestracja uczestników na najważniejsze spotkanie decydentów rynku centrów handlowych. 1400 uczestników. 25-26.09.24, Warszawa, Expo XXI.
Leasing, inwestycje, zarządzanie. Trwa rejestracja uczestników na najważniejsze spotkanie decydentów rynku centrów handlowych. 1400 uczestników. 25-26.09.24, Warszawa, Expo XXI.
W 2021 roku ponad 30 ze 160 umów dobiega końca. Zasady najmu muszą zostać dostosowane do nowego, wymagającego środowiska, w którym prowadzimy działalność, gdyż stare warunki nie są możliwe do spełnienia. Niestety, z różnych powodów, na pewno w bieżącym roku zamkniemy niektóre sklepy – mówi w rozmowie z redakcją retailnet.pl / SCF News Barbara Has, Senior Expansion Manager, Orsay.
Orsay jest obecny na polskim rynku od dawna. Wybuch pandemii koronawirusa wywrócił jednak cały rynek do góry nogami. Jak odnajdują się Państwo w tej zupełnie nowej rzeczywistości?
Naszą działalność w Polsce prowadzimy od 24 lat i nigdy tak bardzo jak teraz nie musieliśmy walczyć o utrzymanie naszej sieci w obecnym kształcie. Pandemia wpłynęła znacząco na globalną sytuację finansową naszej marki. Poprzedni rok zakończyliśmy z dwucyfrowym spadkiem obrotu w Polsce. Wynik byłby jeszcze słabszy, gdyby nie to, że po każdym lockdownie, pomimo licznych trudności, udawało nam się otworzyć 100% w pełni zatowarowanych sklepów. Nasze działy sprzedaży i produktu dokładają wszelkich starań, aby odnaleźć się w nowej rzeczywistości i dopasować asortyment do aktualnych potrzeb klientek.
Na ile pomocny w generowaniu obrotów był kanał online?
W ostatnich latach wprowadziliśmy w naszej firmie model omnichannel business. Rozwój e-commerce w tej ‘mieszance’ kanałów sprzedażowych jest naturalny, ale pandemia stała się katalizatorem jego szybko rosnącego znaczenia w dzisiejszym handlu. Niemniej jednak nadal bardzo zależy nam na sklepach stacjonarnych, które są doceniane i lubiane przez nasze klientki.
Czy z powodu pandemii i lockdownów zostaliście Państwo zmuszeni do rezygnacji z części lokalizacji?
Jak dotąd nie zdecydowaliśmy się na żadne radykalne posunięcia. W żadnej lokalizacji, w której mamy wiążącą umowę najmu, nie zdecydowaliśmy się na zamknięcie sklepu w trakcie jej trwania. W 2021 roku ponad 30 ze 160 umów dobiega końca. Jak zawsze, każdą lokalizację będziemy analizować indywidualnie i w każdym przypadku będziemy szukać rozwiązań, które pozwolą nam pozostać w danej lokalizacji. Zasady najmu muszą jednak zostać dostosowane do nowego, wymagającego środowiska, w którym prowadzimy działalność, gdyż stare warunki nie są możliwe do spełnienia. Niestety, z różnych powodów, na pewno w bieżącym roku zamkniemy niektóre sklepy. Zależy nam na tym, żeby liczba zamknięć była jak najmniejsza.
Jak przebiegają rozmowy z właścicielami i zarządcami obiektów handlowych?
Dołącz do ponad 7000 czytelników i otrzymuj codzienny, bezpłatny newsletter
Rozmowy i poziom zrozumienia ze strony wynajmujących są bardzo różne. W każdej lokalizacji w Polsce prowadziliśmy i nadal będziemy prowadzić indywidualne rozmowy w oparciu o wynik finansowy, spadek odwiedzalności i obrotu oraz długoterminową perspektywę dla danego sklepu. Z częścią wynajmujących udaje nam się porozumieć bardzo szybko i bardzo doceniamy ich elastyczne podejście do możliwych rozwiązań. Z częścią wynajmujących negocjacje trwają wiele miesięcy, ale również udaje nam się dojść do konsensusu. Niestety, są i tacy, z którymi właściwie nie ma możliwości porozumienia.
Czy biorąc pod uwagę całą zaistniałą sytuację planujecie w najbliższych miesiącach otwierać w Polsce nowe salony?
W najbliższym roku nie planujemy rozwijać sieci w Polsce. W ramach inwestycji koncentrujemy się na utrzymaniu naszej sieci w dobrej kondycji technicznej i dostosowywaniu modelu biznesowego do obecnej sytuacji.
Za jaki czas Pani zdaniem handel może powrócić do względnej normalności?
Mamy nadzieję, że każdy kolejny miesiąc będzie krokiem w stronę normalności. Bardzo liczymy na to, że nie będzie kolejnych lockdownów. Na pewno ogromny wpływ na naszą działalność będzie miało przywrócenie pełnego funkcjonowania galerii handlowych. Bez gastronomii i rozrywki, w znaczącym reżimie sanitarnym, nasze klientki nie odczuwają w pełni przyjemności z zakupów, a to ma ogromny wpływ na obroty naszej sieci. W tych trudnych okolicznościach, jest dla nas jasne, że będziemy w stanie rozwijać rynek tylko w przypadku znaczących zmian w warunkach najmu.
Rozmawiał: Łukasz Izakowski