[WYWIAD] Radosław Jamrozik, Plaza Rzeszów: w ramach Tarczy Plazy działa system obniżek czynszu

Żeby zabezpieczyć się przed powrotnymi otwarciami i zagwarantować klientom pełną ofertę, przynajmniej w tym stopniu w jakim to było możliwe, przygotowaliśmy dla najemców wsparcie w postaci Tarczy Plaza Rzeszów. Jest to wypracowany przez nas system obniżek oparty na rzeczywistym spadku obrotów i dokładnej analizie potrzeb najemców. Wsparcie dotyczy okresów przypadających bezpośrednio po odmrożeniu handlu – mówi w rozmowie z redakcją retailnet.pl/SCF News Radosław Jamrozik, Dyrektor Centrum Handlowego Plaza Rzeszów, Keen Property Management

Jak w centrum handlowym Plaza Rzeszów wygląda footfall po lockdownie? Czy klienci chętnie wracają do obiektu?

Na obraz powrotu klientów do centrów handlowych trzeba spojrzeć historycznie. Przede wszystkim wybuch pandemii koronawirusa zaskoczył cały rynek. Nikt nie wiedział, w jakim kierunku będzie zmierzać sytuacja z liczbą osób chorujących na COVID-19, kiedy będzie można odblokować poszczególne branże handlowe. Pierwszy lockdown bardzo mocno wystraszył klientów centrów handlowych, którzy nastawili się zachowawczo do robienia zakupów. Dostosowali się do wytycznych rządowych związanych z obostrzeniami i pozostawali w domach. Z kolei II lockdown wprowadzony w listopadzie, pokazał nam odrębną sytuację, bo klienci byli bardziej otwarci, pokazali swoje przywiązanie do tradycyjnej formy zakupów. Wówczas Plaza Rzeszów była znacznie liczniej odwiedzana przez klientów, bo traffic kształtował się na poziomie 50-55 proc. porównując analogiczny okres roku ubiegłego. Jeszcze niższe spadki odwiedzalności odnotowaliśmy w czasie III lockdownu, mimo tego, że tylko 10 lokali działało z 70 normalnie dostępnych. Podejrzewam, że wynikało to z daleko idącej zmiany nastawienia klientów do galerii, którzy zaczęli sceptycznie podchodzić do informacji medialnych, jakoby obiekty handlowe były miejscami, w którym można się zarazić koronawirusem. Również wypracowane z najemcami rozwiązania, jak punkty Click&Collect sprawiły, że sporo klientów przychodziło do naszego obiektu. Dlatego spadek odwiedzalności był na poziomie 40-45 proc. w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego.

Czyli dotychczasowi klienci są przywiązani do oferty Plazy Rzeszów?

Przede wszystkim wprowadzona usługa Click&Collect przyczyniła się do efektywnego budowania więzi z naszymi klientami, którzy w trudnych czasach utożsamiali się z centrum handlowym Plaza Rzeszów i najemcami. Patrząc na mocno nasycony rynek powierzchni handlowych w Rzeszowie, śmiało mogę powiedzieć, że po tym III lockodownie, analogicznie jak po I i II, obiekty takie jak nasz, czyli z dobrym dostępem do parkingu, ciekawym mixem najemców, bardzo szybko odbudowały indexy odwiedzalności. To nas cieszy, gdyż w ostatnich miesiącach podejście klienta do zakupów uległo zmianie. Klient idąc do galerii nie spędza w niej dużo czasu, ogranicza swój czas do minimum. Rzadziej odwiedza obiekt, ale za to robi konkretne zakupy za wyższe kwoty. Zauważyliśmy znaczny wzrost koszyka zakupowego.

To proszę powiedzieć jak wygląda odwiedzalności w lutym?

Spadki odwiedzlności w pierwszym tygodniu lutego wynosiły około 10 proc. w porównaniu do roku ubiegłego. Jest to podyktowane stricte brakiem pełnej oferty w galerii, czyli fitnessu, gastronomii i placów zabaw.

Jakie działania marketingowe wprowadził zarząd galerii, by odbudować odwiedzalność, a tym samym pomóc najemcom w obrotach?

Położyliśmy bardzo duży nacisk na ocenę efektywności naszej kampanii marketingowej zachęcającej do odwiedzania galerii. Wprowadzamy nowe nośniki reklamowe, które mają poszerzyć zasięgi dotarcia do nowych klientów. Ponadto w drugiej połowie 2020 roku, a także od początku 2021 roku ruszyły eventy zakupowe typu buy and get. W ten sposób wspieramy naszych najemców i klientów, którzy coraz chętniej uczestniczą w aktywnościach proponowanych przez Plaza Rzeszów. Oczywiście wszystkie działania są prowadzone przy zachowaniu obostrzeń sanitarno-higienicznych.

Czy wsparcie dotyczy też sieci gastronomicznych, które nie działają w pełnym wymiarze?

Zadał Pan bardzo dobre pytanie. W przypadku najemców gastronomicznych mamy ograniczone możliwości działania, gdyż strefy food court z mocy ustawy, są niedostępne. Z oferty gastronomicznej można korzystać tylko poprzez zakup dań na wynos lub z dowozem. Natomiast wielu klientów nie stosuje się do wytycznych. Po zakupieniu posiłku szukają w galerii bardziej intymnych miejsc, gdzie będą mogli, w miarę niezauważeni, skonsumować zamówione danie. Takie działanie ma już nawet swoje internetowe określenie – food floor. Niestety my jako zarządca galerii, możemy jedynie wspomóc gastronomię poprzez reklamowanie ich oferty.

Sytuacja pandemiczna spowodowała zamykanie i otwieranie centrów handlowych, co wpływa na kondycję najemców i wynajmujących. Na pewno relacje z najemcami trochę się zmieniły. Jakie obecnie są ich oczekiwania?

Branża retail przechodziła już tłuste lata, silny rozwój, stagnację, a nawet spadek wyników. Mieliśmy rynek wynajmującego, rynek najemcy. Aktualnie mamy do czynienia z zupełnie nową sytuacją, na którą rynek w ogóle nie był przygotowany. W prowadzonych obecnie negocjacjach z najemcami odnośnie czynszów, bardzo często pojawiają się zwroty typu: czynsz od obrotu, retail occupancy costs to sales ratio, fix rent itp. Natomiast my, jako właściciel przyjaznego centrum handlowego, żeby się zabezpieczyć przed powrotnymi otwarciami i zagwarantować klientom pełną ofertę, przynajmniej w tym stopniu w jakim to było możliwe, przygotowaliśmy dla najemców wsparcie w postaci Tarczy Plaza Rzeszów. Jest to wypracowany przez nas system obniżek oparty na rzeczywistym spadku obrotów i dokładnej analizie potrzeb najemców. Wsparcie dotyczy okresów przypadających bezpośrednio po odmrożeniu handlu. Poprzez taką współpracę z najemcami udało nam się utrzymać działający obiekt, bez niespodziewanych zamknięć sklepów, czy opóźnień w powrotnych otwarciach. Tarcza Plaza Rzeszów została wprowadzona po I i II lockdownie, a teraz dopracowujemy już trzecią wersję.

Jak będzie działać Tarcza Plaza Rzeszów 3.0?

Przy aprobacie 98 proc. najemców stwierdziliśmy, że system działa w bardzo dobry sposób i jednocześnie skuteczny. Oceniamy okres wspólnie wynegocjowany z najemcą i ustalamy obniżkę czynszu opartą o spadek obrotów w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Oczywiście duży nacisk trzeba położyć na zeszły rok, bo zaraz wejdziemy w miesiąc, kiedy rozpoczął się I lockdown. Dlatego doprecyzujemy założenia Tarczy Plaza Rzeszów 3.0, żeby nadal spełniała oczekiwania naszych partnerów biznesowych jakimi są najemcy. Nasz system pomocy idzie w parze z tarczą rządową, czyli zapisami ustawy art. 15 ze. Nie zamykamy się na inne rozwiązania zaproponowane przez najemców.

Czy podczas pandemii Plaza Rzeszów zyskała nowych najemców?

Plaza Rzeszów ciągle dostosowuje swoją ofertę handlową do aktualnych potrzeb klientów. Dlatego bardzo efektywnie wykorzystaliśmy okres lockdownu, zwałszcza trzciego. W obiekcie zostały przeprowadzone relokacje najemców z segmentu dziecięcego Toy Box i modowego Texas Club. Przedłużone zostały umowy najmu m.in. z siecią drogeryjną Rossmann, która zmodernizowała swój lokal, a także Apteką Dbam o Zdrowie. Aktualnie finalizujemy podpisanie umowy najmu z ogólnopolską marką odzieżową odpowiadająca na potrzeby nastolatek, młodych kobiet, rodziców oraz ich dzieci, która planuje otworzyć w naszym Centrum sklep o powierzchni prawie 1000 mkw.

Rozmawiał Wojciech Wojnowski