Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

ZPPHiU i FPP: najemcy popierają propozycję 20 proc. i 50 proc. czynszów

Najemcy akceptują wsparcie dla właścicieli galerii w wysokości 20 proc. czynszów w imię solidarności przedsiębiorców. Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) oraz Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług (ZPPHiU) wyrażają pozytywną opinię o propozycji zapłaty 20 proc. czynszów przez najemców galerii handlowych, czyli rozwiązaniu proponowanym przez rząd. Jest to wsparcie dla właścicieli galerii handlowych, jednak najemcy są skłonni je ponosić w imię solidarności biznesowej.

FPP i ZPPHiU wskazują, że Kodeks cywilny jasno precyzuje – w przypadku braku świadczeń strony umowy z przyczyn niezależnych, a galerie handlowe nie wywiązują się ze świadczeń w zakresie zapewnienia umownych wskaźników odwiedzalności – druga strona umowy, czyli najemcy, także nie ma obowiązku realizowania świadczeń. Tym samym najemcy nie mają zobowiązania do płacenia czynszów w okresie zamknięcia galerii handlowych. Należy także jak najszybciej rozpocząć prace nad określeniem warunków współpracy podczas wychodzenia z lockdownu – po otwarciu centrów handlowych oraz doprowadzić do zrównoważenia warunków umów między wynajmującymi a najemcami.

ZPPHiU, Zofia Morbiato: zapłata 20 proc. czynszu to wsparcie i kontrybucja na rzecz właścicieli galerii

– Zapłata 20 proc. czynszu za okres zamknięcia galerii handlowych jest dużym obciążeniem finansowym dla każdego przedsiębiorcy, który nie może prowadzić swojego biznesu i nie ma przychodów. Ponosi przecież koszty wynagrodzeń dla pracowników oraz wiele innych opłat stałych. Mimo to jako najemcy jesteśmy w stanie zaakceptować rozwiązanie, w którym w taki sposób wspieramy i udzielamy pomocy właścicielom galerii handlowych. Niecierpliwie oczekujemy szczegółów rozwiązania proponowanego przez rząd i przepisów wykonawczych – nie można jednak nazywać tej propozycji 80 proc. obniżką czynszu. Za ten okres najemcy zgodnie z prawem nie powinni ponosić opłat czynszowych – więc zapłata 20 proc. czynszu to wsparcie i kontrybucja na rzecz właścicieli galerii ponoszona w imię solidarności biznesowej. Ponadto już dziś należy myśleć o warunkach współpracy podczas wychodzenia z okresu pandemii i po zakończeniu obostrzeń – trzy miesiące podczas których czynsz będzie wynosić 50 proc. nie będą wystarczające, by przywrócić ruch notowany w 2019 roku” – wskazuje Zofia Morbiato, dyrektor generalna Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług (ZPPHiU).

R E K L A M A

FPP i ZPPHiU zwracają uwagę, że kluczowe będzie transparentne podawanie rzeczywistych danych odwiedzalności galerii handlowych w kolejnych miesiącach. Dane dotychczas prezentowane nie znajdowały potwierdzenia w ruchu notowanym przez najemców oraz w ich obrotach. Zawyżone dane mogły być zaś przyczyną niewłaściwej oceny sytuacji pod kątem rozprzestrzeniania się koronawirusa i tym samym bardziej restrykcyjnych obostrzeń – trudno jednoznacznie potwierdzić, że wielkie obiekty handlowe są bardziej niebezpieczne niż małe sklepy. Co więcej, można założyć, że w dużych przestrzeniach łatwiej jest wprowadzić i przestrzegać reżimu sanitarnego, można także wprowadzić więcej skutecznych środków przeciwdziałania zakażeniom. ZPPHiU wielokrotnie zwracał uwagę na fakt, że nie ma żadnych danych potwierdzających zależność między otwarciem galerii handlowych a wzrostem zakażeń koronawirusem, zaś sklepy w centrach handlowych funkcjonują w najwyższym reżimie sanitarnym.

– Sprzedaż w lutym 2021 roku była niższa od ubiegłorocznej o 30 proc., a footfall o niemal 50 proc. Jedynie w okolicach Walentynek liczba odwiedzających nasze salony zbliżyła się do 75 proc. wartości z ub. roku. Niestety, już w następnym tygodniu ponownie zaczęła spadać i na niskim 50-60 proc. poziomie pozostała już do końca. Tak naprawdę w tym czasie mieliśmy tylko 3-4 dni lepszej sprzedaży, która dawała nadzieję na bliski powrót “normalnych” czasów” – potwierdza Paweł Korobacz, Dyrektor Działu Ekspansji, YES Biżuteria SA.

Kluczowe obecnie staje się także wypracowanie nowych, zrównoważonych warunków współpracy pomiędzy wynajmującymi a najemcami – ze szczególnym uwzględnieniem równości umów opartych na wzajemnych, partnerskich relacjach. Umowy powinny uwzględniać powiązanie wysokości czynszów z odwiedzalnością centrów handlowych lub poziomem obrotów najemcy.

FPP, Marek Kowalski: brak zrównoważenia pozycji prawnej między galeriami handlowymi a najemcami to problem, który należy pilnie rozwiązać

– Galerie handlowe i sklepy w nich funkcjonujące – obok branży turystycznej i gastronomicznej – są najbardziej poszkodowane w wyniku obostrzeń pandemicznych. Rząd powinien ze szczególną uwagą podchodzić do budowania wieloletniego wsparcia dla tych sektorów. Mówimy tu nie tylko o pomocy w okresie lockdownów – ale mądrej, długoterminowej strategii odbudowania tych biznesów. Jasnym jest, że sytuacja nie powróci do normy jeszcze przez wiele miesięcy po odmrożeniu gospodarki. Co więcej – dotychczasowe formy pomocy państwa w tym sektorze były daleko niewystarczające, a handel internetowy w żaden sposób nie jest w stanie uzupełnić powstałej luki sprzedażowej. Tylko systemowe rozwiązania pozwolą przedsiębiorcom – w wielu przypadkach polskim małym i średnim biznesom – na powolne wypracowanie środków i pokrywanie strat z lat 2020-2021. Takie systemowe rozwiązanie FPP zaproponowała dla branży gastronomicznej i rolniczej w postaci benefitu na posiłki pracownicze. Teraz pora na segment handlu i usług – bardzo ważne staje się zapewnienie wsparcia na kilku kluczowych obszarach: wzmocnienia płynności finansowej, ochrony miejsc pracy i zmniejszenia obciążeń fiskalnych. Ważne jest, aby rozumieć, że zapłata nawet 20 proc. czynszów w zamkniętych galeriach handlowych to pomoc dla wynajmujących – nie dla najemców. Ale wsparcie wynajmujących ze strony rządu może być szersze – na przykład obejmować przesunięcie wynajmującym spłat rat kredytów oraz odsetek zaciągniętych na zakup czy budowę centrum handlowego. Brak zrównoważenia pozycji prawnej stron umów między galeriami handlowymi a najemcami to także jeden z problemów, który należy pilnie rozwiązać. Wnioski płynące z okresu pandemii muszą znaleźć odzwierciedlenie w zapisach umów – podkreśla Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), prezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE).