20 stycznia otwarte zostaną kolejne sklepy w ramach konwersji Tesco, a wraz z nimi sieć Netto przekroczy liczbę 600 placówek w Polsce. To kolejny ważny kamień milowy, który w krótkim czasie osiągnęło Netto. Dynamiczny rozwój sieci z 400 sklepów w maju 2021 r. do 600 w styczniu 2022 r. to efekt przede wszystkim sprawnie prowadzonej integracji Tesco z Netto, która jest w końcowej fazie realizacji.
Od momentu zeszłorocznego przejęcia sklepów Tesco pojawiło się w Polsce już 200 sklepów Netto. 12 z nich to zupełnie nowe placówki, a 188 to te po konwersji. Na 20 stycznia zaplanowane jest otwarcie ośmiu kolejnych sklepów, wśród których znajdzie się również 600. Netto w Polsce – zlokalizowane w Bielsko-Białej.
Netto nie zwalnia tempa
– Ostatnie osiem miesięcy było dla nas bardzo intensywne. Otworzyliśmy kolejno nasz 400. sklep na koniec maja i 500. na koniec września. W Netto nie zwalniamy tempa i już na początku roku otwieramy kolejne punkty, dzięki czemu nasza sieć poszerza się właśnie do 600 sklepów w kraju – mówi Hugo Mesquita, CEO Netto Polska. – Na tak dynamiczny rozwój Netto ma wpływ przede wszystkim integracja z Tesco, która jest bardzo złożonym i wielowątkowym procesem. Odpowiada za nią zaangażowany zespół wewnętrzny i sprawdzeni partnerzy biznesowi.
Konwersja na finiszu
PARTNER PORTALU
Poza Bielsko-Białą 20 stycznia Netto otworzy swoje sklepy również w siedmiu innych miejscowościach, tj. w Wałbrzychu, Terespolu, Białymstoku, Odolanowie, Świętochłowicach, Gubinie oraz Włodawie. Wraz z realizacją wymienionych otwarć sklepów po zmianie szyldu na Netto proces konwersji sieci Tesco będzie zrealizowany w 80 proc. Pozostałe otwarcia planowane są jeszcze w pierwszym kwartale 2022 r.
– Intensywny rozwój Netto dał nam możliwość skokowego wzrostu w krótkim czasie, a tym samym pozwolił na dotarcie do nowych klientów poprzez pojawienie się w miejscowościach, w których nas dotąd nie było. To ogromna szansa, ale i wyzwanie – udowodnić, że wszyscy ci, którzy nam zaufali i robią regularnie zakupy w naszych sklepach, nie mylą się, bo zwyczajnie opłaca się kupować w Netto – podkreśla Hugo Mesquita.