Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD] Sławomir Nitek, Action: jesteśmy na początku ekspansji w Polsce

Chcemy, aby nasze sklepy były blisko klientów, niezależnie od ich miejsca zamieszkania. Obserwacje poczynione w trakcie pandemii dowodzą, że taka strategia ma sens. Co więcej, sklepy Action stały się już dzięki swojej ofercie na tyle atrakcyjne, że zarządcom parków handlowych zależy na naszej obecności, ponieważ przyciągamy klientów. Funkcjonowanie centrów i parków handlowych opiera się na prawach rynkowych, a ich właściciele znajdują szereg argumentów, żebyśmy pojawili się akurat w konkretnej placówce – mówi w rozmowie z Retailnet Sławomir Nitek, dyrektor generalny Action Polska.

Z jaką liczbą sklepów Action zamknął 2021? Ile powierzchni handlowej Wam przybyło?

W 2021 r. otworzyliśmy w Polsce 74 sklepy, czyli najwięcej w naszej dotychczasowej historii. Zakładając, że średnia powierzchnia sklepu (z zapleczem) wynosi około 1000 mkw., w ubiegłym roku przybyło nam 74 tys. metrów kwadratowych naszych placówek. Staliśmy się także siecią ogólnopolską i pojawiliśmy się w województwach, w których nas nie było, czyli na Lubelszczyźnie, w kujawsko-pomorskim, na Warmii, Mazurach i na Pomorzu. Dużo uwagi poświęciliśmy największym miastom, takim jak Warszawa, Kraków, Katowice, Poznań czy Łódź, gdzie do tej pory mieliśmy 1-2 sklepy. Teraz jest ich znacznie więcej. W ubiegłym roku osiągnęliśmy próg 2 000 pracowników, a jeszcze w pierwszej połowie tego roku przekroczymy liczbę 3 000. Action ma ambitne plany ekspansji na przyszłość. Uważnie przyglądamy się innym krajom i możliwościom dalszego rozwoju. Na ten moment jesteśmy obecni w dziesięciu europejskich krajach i posiadamy ponad 2 000 sklepów. Sieć zadebiutowała w Polsce w 2017 r., a ubiegły rok zakończyła ze 176 placówkami.

R E K L A M A

Jednym z głównych celów sieci było pokrycie sklepami Action wszystkich województw. Czy to się udaje?

W listopadzie otworzyliśmy pierwszy sklep w województwie lubelskim – w Łukowie, stając się tym samym ogólnopolską siecią handlową. Mogę śmiało stwierdzić, że jesteśmy na początku ekspansji w Polsce. Zwiększamy zarówno liczbę naszych placówek handlowych, jak i sieć dystrybucji. Bardzo starannie wybieramy przyszłe lokalizacje nowych placówek, analizując liczbę potencjalnych klientów oraz biorąc pod uwagę na przykład możliwości dojazdu czy liczbę miejsc parkingowych. Zwracamy oczywiście uwagę na catchment, czyli jak wielu klientów dany sklep przyciągnie. Mają na to wpływ zarówno liczba mieszkańców wokół placówki, ale również bliskość ciągów komunikacyjnych, komunikacji miejskiej czy na przykład urzędów.

Jakie są plany spółki na 2022?

Ubiegły rok był dla Action udany ze względu na osiągnięcie kolejnych kamieni milowych w rozwoju w Polsce i Europie. Otwarcie rekordowej liczby sklepów, uzyskanie statusu sieci ogólnopolskiej poprzez wejście do wszystkich województw, czy przekroczenie liczby 2000 pracowników to tylko niektóre z nich. W 2021 roku z sukcesem otworzyliśmy pierwsze sklepy we Włoszech, a w lutym br. w Hiszpanii, trzymując status najszybciej rozwijającej się sieci handlowej na kontynencie.

W 2022 roku chcemy zwiększyć zarówno liczbę naszych sklepów, jak i rozwinąć sieć dystrybucji. Naszym głównym celem jest umocnienie się i utrzymanie silnej ekspansji w Polsce. Jeśli chodzi o rozwój w Europie, to właśnie zadebiutowaliśmy na rynku hiszpańskim, a na lokalizację pierwszego marketu wybraliśmy Gironę w Katalonii.

W lutym br. Action otworzył centrum dystrybucji w Bieruniu. Jaki zasięg będzie miało to centrum? Ile sklepów będzie obsługiwało i w jakim zakresie?

Uruchomienie pierwszego zarządzanego przez Action centrum dystrybucyjnego poza Holandią jest ważnym wydarzeniem dla Action na poziomie Polski, jak i całej organizacji. Do tej pory wszystkie nasze centra dystrybucyjne poza Holandią (w Echt i Zwaagdijk) były obsługiwane przez zewnętrzne, lokalne firmy logistyczne. Zdaliśmy sobie sprawę, że jest to tańsze rozwiązanie, które daje nam większą elastyczność. Świadomość kosztów jest jedną z naszych wartości. Stosujemy ją we wszystkich naszych działaniach, w tym w łańcuchu dostaw.

Obiekt o łącznej powierzchni ponad 60 tys. mkw. jest w stanie pomieścić 56 tys. palet, co oznacza, że można w nim składować wszystkie produkty z naszego asortymentu. W dłuższej perspektywie stworzymy w Bieruniu do 200 miejsc pracy, co jest też ważne dla mieszkańców tego miasta. Centrum dystrybucyjne otrzymało również certyfikat w systemie BREEAM na poziomie „Excellent”. Wynik BREEAM dla Centrum Dystrybucyjnego w Bieruniu wyniósł 77,1 proc. i jest najwyższy w swojej kategorii, co czyni go jednym z najbardziej zrównoważonych budynków przemysłowych w Polsce. Zastosowano w nim różne technologie przyjazne środowisku, takie jak panele słoneczne do podgrzewania wody, panele fotowoltaiczne do produkcji energii elektrycznej, inteligentne liczniki energii i wody, energooszczędne oświetlenie LED w budynku i jego otoczeniu oraz stacje ładowania samochodów elektrycznych. Oprócz tego Action podejmuje wiele działań mających na celu redukcję emisji CO2 i dodatkowego obciążenia dla środowiska. Między innymi używamy naczep piętrowych, które pozwalają nam przewieźć 60% więcej ładunku za jednym razem niż w przypadku zwykłej naczepy.

Jak będzie wyglądał podział pracy między dwoma centrami dystrybucji Action w Polsce?

W tej chwili centrum dystrybucyjne w Bieruniu (woj. śląskie) zaopatruje 90 sklepów w Polsce. Przy pełnej wydajności obiekt może obsługiwać do 200 marketów Action w Europie Centralnej. Dzięki temu wzmocnimy nasz łańcuch dostaw, który do tej pory był obsługiwany tylko przez magazyn w Osłej (woj. dolnośląskie). Operowanie z dwóch centrów dystrybucji usprawnia i optymalizuje naszą działalność. Centrum w Osłej, poza polskimi placówkami, wspiera również sklepy w Niemczech. Bieruń natomiast jest idealnie położony pomiędzy naszymi obecnymi sklepami i tymi, które planujemy otworzyć. Ponadto oferuje świetną infrastrukturę i dogodne połączenie z marketami Action na południu Polski. To bardzo dynamiczny region, w którym mamy wiele sklepów (87 – stan na początek lutego dla województwa śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego, opolskiego i dolnośląskiego).

To z Bierunia właśnie wyruszyła ciężarówka z pomocą humanitarną dla jego miasta partnerskiego w Ukrainie – Ostroga w Ukrainie. Pomoc dla Ukraińców zorganizowały władze Bierunia. W akcję włączyli się mieszkańcy, dostarczając dary w postaci artykułów pierwszej potrzeby. Wsparcie logistyczne zapewniło Action Polska

W ramach naszych możliwości pomagamy najbardziej potrzebującym. Aby usprawnić działania, udostępniliśmy swoje zaplecze logistyczne i magazynowe w naszym centrum dystrybucyjnym w Bieruniu. Dołożyliśmy także od siebie część produktów, które znalazły się na liście przesłanej przez Ukraińców. Ciężarówka zapakowana na terenie naszego centrum dystrybucyjnego wyjechała do Ostroga – miasta partnerskiego Bierunia. Jestem dumny z naszych pracowników, którzy włożyli w dzisiejszą akcję pomocową całe swoje serce i energię.

Format sklepów Action wpisuje się w trend rozwoju centrów typu convenience/retail park. Jesteście dla tego formatu ważnym najemcą

Chcemy, aby nasze sklepy były blisko klientów, niezależnie od ich miejsca zamieszkania. Obserwacje poczynione w trakcie pandemii dowodzą, że taka strategia ma sens. Co więcej, sklepy Action stały się już dzięki swojej ofercie na tyle atrakcyjne, że zarządcom parków handlowych zależy na naszej obecności, ponieważ przyciągamy klientów. Wynika to między innymi z faktu, że nawet w warunkach pandemii na naszych półkach co tydzień pojawia się 150 nowych produktów, a 2/3 oferty stale rotuje. Funkcjonowanie centrów i parków handlowych opiera się na prawach rynkowych, a ich właściciele znajdują szereg argumentów, żebyśmy pojawili się akurat w konkretnej placówce.

Pandemia mocno wpłynęła na zwyczaje zakupowe klientów. Jak Action reaguje na te nowe trendy zakupowe?

Action ma wyjątkowy pomysł na biznes, który pokochali nasi polscy klienci, podobnie jak mieszkańcy Holandii, Belgii, Luksemburga, Francji, Niemiec, Austrii, Czech, Włoch czy Hiszpanii. Formuła Action opiera się na szerokim wachlarzu produktów z 14 różnych kategorii w najniższych cenach, przy czym 2/3 asortymentu stale się zmienia. Wizyta w sklepie Action jest więc zawsze niespodzianą i właśnie za to nasi klienci nas cenią. Pandemia sprawiła, że coraz większa grupa klientów baczniej zwraca uwagę na ceny. Zauważyliśmy, że wartość przeciętnego koszyka w trakcie pandemii wzrosła. Tłumaczymy to rzadszymi wizytami w sklepach w ogóle, ale również z chęcią kupowania większej liczby tańszych produktów. Jest to również zasługa zwiększającej się świadomości naszej oferty wśród Polaków. Dlatego nadal oferujemy dobre produkty w niskich cenach i stale udaje nam się proponować 150 nowych produktów tygodniowo. Sprzedajemy potrzebne rzeczy do domu, których nie znajdzie się w dyskontach spożywczych. Dostarczamy dobrej jakości produkty w niskiej cenie, potrzebne do życia – od kompletów pościeli, przez sprzęt DIY po ozdoby do mieszkania czy sprzęt turystyczny. Uważamy, że niezależnie od sytuacji nasi klienci mają prawo żyć w dobrych warunkach, spędzać atrakcyjnie wolny czas oraz rozwijać swoje hobby.

Jaka jest chłonność polskiego rynku? Jak długo potrwa trend na dyskonty?

Action rozwija się dynamicznie w Polsce w ciągu ostatnich lat. Planujemy utrzymać ten poziom rozwoju także w przyszłości. Bacznie obserwujemy sytuację i zauważamy, że Polacy wolą wydawać mniej za produkty dobrej jakości. Dążymy do tego na różne sposoby – zwiększając efektywność funkcjonowania sklepów i operacji logistycznych. Stawiamy również na prężny rozwój. Proszę pamiętać, że Action w Europie to ponad 2000 sklepów, a nasze zakupy są scentralizowane. Poszukujemy dostawców gwarantujących jakość, etyczne powstawanie produktów oraz ceny na odpowiednio niskim, akceptowalnym poziomie. Niezależnie, czy chodzi o artykuły samochodowe, rowerowe, do makijażu, dekoracyjne czy rękodzielnicze. Dlatego tak często rotujemy produkty w Action i co tydzień wprowadzamy nowe. W Action można spotkać ludzi w różnym wieku, różnej płci i z różnych środowisk: od rodzin, przez modną młodzież, aż po osoby starsze – z niewielkimi lub sporymi środkami na koncie. Nasi klienci to ludzie, którzy lubią dobre produkty w niskich cenach i szukają w sklepach pomysłów oraz inspiracji. Można powiedzieć, że są to ludzie zaradni, oszczędni i ciekawi świata, którzy lubią dreszczyk emocji związany z pojawiającym się na naszych półkach nowościami. Pochodzą zarówno z dużych miast, jak i mniejszych miejscowości. Zauważyliśmy zwiększające się w trakcie pandemii zainteresowanie m.in. produktami DIY, kiedy wielu Polaków postanowiło w czasie lockdownu odnowić mieszkania czy środków czystości, kiedy kwestie higieny stały się tematem głównych wydań serwisów informacyjnych. Zanotowaliśmy również wzrost zainteresowania materiałami dekoracyjnymi i artystycznymi, gdy dorośli musieli zająć czas dzieciom, które nie chodziły do szkoły i nie spotykały się z rówieśnikami.

Rozmawiała: Katarzyna Łabuz