Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD] M. Florkiewicz, Grupa Eurocash, Duży Ben: W ciągu 3 lat chcemy potroić liczbę sklepów

Już teraz widzimy, że ten rok będzie rekordowym pod kątem otwarć – już dziś mamy 280 sklepów. Do końca roku otworzymy jeszcze co najmniej 20, a w ciągu najbliższych 3 lat chcemy potroić liczbę sklepów w naszej sieci – mówi w rozmowie z Retailnet Michał Florkiewicz, Dyrektor Zarządzający sieci Duży Ben, Grupa Eurocash.

W ostatnim czasie Duży Ben przyspieszył z ekspansją i w tej chwili posiada już ponad 250 sklepów. Jaka jest dalsza strategia rozwoju sieci?

Marka Duży Ben nie zwalnia tempa już od samego początku istnienia. Zaczynaliśmy budowanie sieci od Poznania oraz Wrocławia, a następnie kontynuowaliśmy ekspansję na nowe regiony – przesuwaliśmy się na wschód, północ oraz na południe.

Oczywiście, jak dla większości sieci handlowych, lata 2020-2021 wiązały się z pewnymi ograniczeniami i wpływały na działalność, chociażby ze względu na problemy z pozyskaniem koncesji alkoholowych, ale już rok 2022 pokazał nam, że te problemy powoli znikają. Już teraz widzimy, że ten rok będzie rekordowym pod kątem otwarć – już dziś mamy 280 sklepów. Do końca roku otworzymy jeszcze co najmniej 20, a w ciągu najbliższych 3 lat chcemy potroić liczbę sklepów w naszej sieci.

Na jakie regiony Polski teraz postawi Duży Ben?

Nie wchodzimy do nowego regionu do momentu, w którym nie wykorzystamy potencjału dotychczasowego obszaru, na którym działamy. Aktualnie mamy 280 sklepów. Wciąż sporym obszarem do rozwoju jest dla nas Warszawa. To ogromne miasto, w którym mamy już kilkadziesiąt lokalizacji, ale widzimy potencjał na jeszcze więcej w perspektywie najbliższych dwóch, trzech lat. Dążymy do tego, aby mieć ok. 200 lokali w stolicy.

R E K L A M A

Kolejnym istotnym dla nas regionem jest województwo pomorskie, nie tylko ze względu na Trójmiasto, gdzie w sierpniu otworzyliśmy nasz pierwszy sklep, a w najbliższych tygodniach planujemy otwarcie kolejnych placówek, ale także wiele innych miejscowości. Patrzymy na regiony całościowo i rozwijamy się w wielkich aglomeracjach, takich jak: Śląsk, Warszawa, Poznań czy Wrocław. Tu czujemy się naprawdę dobrze.

Staramy się także wkroczyć na rynek małopolski. Szczególnie interesuje nas Kraków, gdzie już prowadzimy dość intensywną ekspansję. Podsumowując, do końca tego roku na pewno skupiamy się na trzech dużych lokalizacjach: Krakowie, Warszawie i Trójmieście. Jesteśmy już też nieźle widoczni w Łodzi, chociaż tam również mamy jeszcze wiele możliwości rozwoju i nie odpuszczamy, jeżeli chodzi o poszukiwanie i pozyskiwanie nowych lokalizacji.

Czym wyróżnia się koncept sklepów Duży Ben? Jakie powierzchnie Was interesują?

Otwieramy sklepy od 40 do 70 metrów kwadratowych powierzchni sprzedaży. Dodatkowo potrzebujemy co najmniej kilkunastu metrów na tak zwane zaplecze, czyli m.in. magazyn i pomieszczenia socjalne.

Pozycjonujemy się jako sklepy specjalistyczne, ale chcemy być również sklepem convenience. Wyróżniają nas długie godziny otwarcia i bliskość klienta, dlatego też na swoje lokalizacje wybieramy zarówno miejsca ruchliwe, tętniące życiem, jak i spokojniejsze osiedla. Parki handlowe również są w kręgu naszego zainteresowania. Mamy już kilka takich lokalizacji i wciąż szukamy możliwości otwierania się w podobnych miejscach.

Jak wygląda Państwa współpraca z wynajmującymi Wam powierzchnię handlową? Czy możecie być atrakcyjnym najemcą dla tradycyjnych centrów handlowych?

W tradycyjnych centrach handlowych jeszcze nas nie ma, natomiast bardzo ciekawym miejscem są parki handlowe, gdzie taki specjalistyczny sklep convenience powinien się sprawdzać.

Tradycyjnych centrów handlowych na razie nie bierzemy pod uwagę, ale nie wykluczamy takiej możliwości w przyszłości. Analizujemy i monitorujemy bezpośrednią konkurencję i wiemy, że niektórzy nasi konkurenci faktycznie są obecni w centrach handlowych. W naszej opinii do dokładniejszego skalkulowania są tu kwestie związane z wysokościami czynszu, z obostrzeniami w zakresie dostaw czy godzinami otwarcia galerii handlowych.

Jak pozyskujecie nowe lokalizacje? Czy partner biznesowy, który podejmuje z Wami współpracę ma wpływ na dobór powierzchni?

Analizujemy wszelkie inwestycje, o których dostajemy informacje. Aktywnie też poszukujemy kontaktu do osób, które zarządzają czy też budują tego typu obiekty. I tam, gdzie nasze badania potwierdzają zasadność otwierania sklepów, negocjujemy umowę. Odpowiedzialność za prowadzenie biznesu w 100% jest po stronie firmy Duży Ben. To my szukamy lokalizacji i to my wyposażamy sklep w towar, którego właścicielem jest Duży Ben.

Agent otrzymuje w pełni gotowy sklep do prowadzenia działalności zgodnie z firmowymi standardami. To wiąże się także z tym, że ryzyko związane z uruchomieniem placówki pod danym adresem pozostaje po naszej stronie.

Jakie wyzwania stoją teraz przed siecią Duży Ben?

Niewątpliwie największym wyzwaniem dla całego rynku, w tym naszej sieci, jest sytuacja ekonomiczna i inflacja. To dla nas wszystkich duże wyzwanie. Kluczem jest zapewnienie odpowiedniej oferty dla klientów oraz optymalizacja wydatków sklepów.

W naszej komunikacji staramy się pokazywać klientom jak najwięcej korzyści wynikających z odwiedzania naszych sklepów. Mamy bardzo atrakcyjne promocje oraz aplikację mobilną, dzięki której można zbierać punkty i odbierać nagrody. Podejmujemy szereg działań, które przyciągają klientów do naszych sklepów, np. degustacje czy artykuły na wyłączność, dostępne tylko w naszych placówkach. Jesteśmy przekonani, że to pomoże nam w utrzymaniu lojalności naszych klientów. Zdajemy sobie także sprawę z tego, że nie możemy stanąć w miejscu i musimy wciąż wdrażać nowe rozwiązania i nowe propozycje. Jeszcze w tym roku będziemy wprowadzać kolejne niezwykle ciekawe udogodnienia w obszarze tzw. omnichannel oraz nowych usług.

Ważnym aspektem są także obecnie rosnące koszty prowadzenia sklepu. Tutaj naszą odpowiedzią jest format naszych sklepów oraz rosnąca skala działalności, dzięki której możemy zwiększać efektywność całej sieci. Dlatego tak ambitnie podchodzimy do ekspansji i chcemy dalej się rozwijać.

Rozmawiała: Katarzyna Łabuz