Na rok 2023 stawiamy sobie ambitne cele, nawet bardziej ambitne niż w ostatnich latach. Nasza firma planuje otwieranie minimum 20 sklepów rocznie. Takim długoterminowym celem jest osiągnięcie liczby około 400 sklepów w Polsce – mówi w rozmowie z Retailnet Grzegorz Walaszczyk, Dyrektor Zarządzający siecią sklepów Kakadu Zoo

W jakiej kondycji jest sieć sklepów zoologicznych Kakadu zoo? Jaki był dla Was 2022 rok i z jaką liczbą sklepów wkraczacie w 2023?

Nie ukrywam, że miniony rok był dla nas bardzo pracowity. Skupiliśmy się na dynamicznym rozwoju sieci sklepów zoologicznych, był to nasz główny priorytet na 2022 rok. Miał to być pierwszy rok po pandemii, czas powrotu do bardziej normalnego trybu funkcjonowania i złapania oddechu. Niestety już na samym początku roku wybuch wojny za polską granicą miał wpływ na wiele branż, w tym również naszą. Pomimo tego, w ubiegłym roku dzięki ciężkiej pracy wielu osób otworzyliśmy ponad 15 nowych sklepów, a 75% sieci zostało poddane rebrandingowi. Ponadto zmieniliśmy magazyny i biuro na bardziej optymalne.

Aktualnie posiadamy 71 sklepów stacjonarnych i 3 sklepy internetowe, w tym jeden pod marką Kakadu zoo. Jesteśmy obecni na portalach internetowych, własnych blogach oraz w serwisach społecznościowych, takich jak Facebook, Pinterest czy Instagram. W minionym roku nastąpiła również zmiana modelu zarządzania spółką. Cały czas rozbudowujemy działy konieczne do sprawnego funkcjonowania sieci. Kontynuując dynamiczny rozwój, skupiamy się na szkoleniach i wzmacnianiu naszej kadry menadżerskiej, wszystko po to aby utrzymać jak najlepszą pozycję na rynku i stać się ulubioną Marką naszych klientów.

R E K L A M A

Na czym polegała ta zmiana sposobu zarządzania spółką? W jakim kierunku zmierzacie?

Kakadu zoo to zupełnie nowy na polskim rynku sklep zoologiczny, przyjazny dla zwierząt i ich właścicieli. Odpowiada on zarówno potrzebom galerii handlowych, jak i parków handlowych. Przez ostatnie dwa lata nasza strategia rozwoju skupia się właśnie na otwieraniu sklepów w tego typu obiektach.

Dzisiejszy sklep stacjonarny Kakadu zoo przypomina bardziej drogerię niż sklep zoologiczny, który znaliśmy kilka lat temu. Charakteryzuje się on nowoczesnymi rozwiązaniami i oferuje wiele innowacji wyróżniających nas, na tle innych sklepów zoologicznych obecnych na rynku. Musimy umieć koordynować wiele różnych aspektów – od kreowania jakości produktu, przez szeroko rozumianą opiekę nad zwierzętami (obsługę w sklepie, doradztwo, umiejętność poznania potrzeb klienta, aż do wsparcia organizacji pomagających zwierzętom) po spełnienie oczekiwań konsumentów, których dynamika zmian w ostatnim czasie coraz bardziej przybiera na sile. Zależy nam na tym żeby nasi klienci mieli pewność, że jesteśmy ekspertami, w tym co robimy. Personel Kakadu zoo, to nie tylko sprzedawcy ale często doświadczeni technicy żywienia zwierząt, którzy potrafią doradzić w zakresie diet pokarmowych i pomagają rozwiązywać problemy żywieniowe domowych ulubieńców.

Nasza firma realizuje nową politykę, jej celem jest skoncentrowanie się na potrzebach klientów i właścicieli zwierząt ale i na odpowiedzialności za opiekę nad zwierzętami. W czasie pandemii nauczyliśmy się, że klienci oczekują od nas nie tylko produktów ale również porad i komunikacji czyli wspólnego rozwoju świadomości na temat rynku zoologicznego. W ramach tej polityki, nowy sklep Kakadu zoo oferuje nie tylko nowoczesną wizualizację wewnątrz i na zewnątrz ale także jasne informacje i porady, które pomagają właścicielom zwierząt w wyborze odpowiednich produktów i zapewniają im potrzebną wiedzę, żeby właściwie dbać o swoje zwierzęta.

Powiedział Pan, że teraz sklepy Kakadu przypominają drogerie. Chodzi o wygląd czy tak bardzo szeroką i różnorodną jak w drogeriach ofertę?

Aktualnie sklepy stacjonarne Kakadu zoo posiadają ogromny asortyment, składający się z około 9 tysięcy aktywnych indeksów produktowych. Jednak zmianie ulega nie tylko asortyment ale również wyposażenie sklepów, głównie sprzęty i umeblowanie- pozwala to na poprawę jakości życia zwierząt.

W nowej wersji sklepu Kakadu zoo, prezentujemy nasze technologiczne zaplecze przygotowane w czasie pandemii, w celu poprawy jakości życia i pobytu zwierząt w naszych sklepach. Wszystkie podejmowane zmiany są wyznacznikiem dalszej drogi naszych sklepów zoologicznych, które nie tylko budują rynek ale także świadomość, wiedzę i odpowiedzialność naszych klientów i partnerów biznesowych.

Wiele zmian wprowadzamy w zgodzie z aktualnym eko trendem dostosowując liczne rozwiązania i modyfikacje. Zmieniamy źródła energii oraz materiały wykończeniowe wykorzystywane w sklepach. Podczas remodelingów zmieniane jest oświetlenie na energooszczędne o neutralnej barwie.

Sprzedaż żywych zwierząt to Wasz wyróżnik, ale czy nie jednocześnie problem? Myślę o trudnościach z utrzymaniem żywych zwierząt, o środowiskach, które walczą o prawa zwierząt

Tak, oferujemy żywe zwierzęta. Dokonaliśmy dużych zmian w jakości ich utrzymywania stosując nowe technologie w poszczególnych strefach sklepu. Ulepszona wentylacja, nawiewy oraz konstrukcje mebli zapewniają właściwy dobrostan zwierząt podczas ich pobytu w sklepie. Klatki zostały zastąpione boksami, dostosowanymi do rozwoju i potrzeb zwierząt. Boksy umożliwiają im pobyt w komfortowych warunkach do momentu sprzedaży. Otrzymujemy bardzo pozytywny feedback od naszych klientów.

Chcemy być odpowiedzialnym sprzedawcą, służyć pomocą oraz wsparciem dla zwierząt oraz ich opiekunów. Czynimy to nie tylko poprzez zmiany w sklepach ale i działania na zewnątrz, takie jak współpraca z lokalnymi schroniskami czy fundacjami opiekującymi się zwierzętami. Robimy to od wielu lat – to dla nas przyjemny obowiązek i zarazem odpowiedzialność. Bardzo ważne jest to, że wszystkie nasze sklepy są systematycznie obsługiwane przez lekarzy weterynarii. Nasza opieka i odpowiedzialność nie kończy się na sprzedaży – po zakupie pupila gwarantujemy pierwszą darmową wizytę u lekarza weterynarii.

Jakie plany rozwoju ma Kakadu Zoo?

Na rok 2023 stawiamy sobie ambitne cele, nawet bardziej ambitne niż w ostatnich latach. Nasza firma planuje otwieranie minimum 20 sklepów rocznie, co wymaga odpowiedniego przygotowania organizacyjnego. Takim długoterminowym celem jest osiągnięcie liczby około 400 sklepów w Polsce. Interesują nas lokale o powierzchni między 250 a 450 metrów kwadratowych usytuowane zarówno w centrach i w parkach handlowych. Rozważamy lokalizacje w miastach z co najmniej 30 tysiącami mieszkańców. Takie miejsca są dla nas interesujące, choć nie wszystkie z nich odpowiadają naszym możliwościom rozwoju.

Plaček holding, którego integralną częścią jesteśmy, skupia się na tworzeniu zupełnie nowych projektów. Jako grupa, otworzyliśmy pierwszy w Czechach sklep samoobsługowy dla zwierząt czynny przez 24 godziny na dobę. Dostrzegamy wyraźnie, że żyjemy w czasach ciągłych zmian, które wymuszają na nas dostosowywanie się do potrzeb klientów. W związku z tym, nowe projekty muszą być ciągle zmieniane. Żeby być odpowiedzialnym sprzedawcą, musimy nieustannie poprawiać jakość obsługi i stosować nowoczesne rozwiązania.

W ostatnim czasie na rynku pojawiło się sporo projektów typu retail park. Czy planując ekspansję bierzecie pod uwagę te obiekty?

Należy zauważyć, że większość podmiotów w branży retailowej zmieniła swoje strategie w okresie pandemii, wtedy galerie handlowe przestały spełniać swoje główne zadania jako duże centra handlowe z szeroką ofertą dla klientów. Ten czas pokazał, że rozwój rynku odbywa się również w innych miejscach, takich jak parki handlowe. Dostępność produktów, takich jak karma czy klatki dla zwierząt, w połączeniu z wygodą zakupów z samochodu lub do samochodu, stanowi znacznie lepszą i wygodniejszą opcję dla klientów.

Ciągle się rozwijamy. W roku 2023 planujemy nowe otwarcia również w galeriach handlowych. Uważam, że to jest także potencjał do budowania świadomości marki Kakadu Zoo ale i tym samym do wprowadzania nowego modelu sklepu na polski rynek. Aktualnie pracujemy praktycznie ze wszystkimi deweloperami, zarówno tymi, którzy budują parki handlowe, jak i galerie handlowe.

Rozmawiała: Katarzyna Łabuz