AmRest chce w roku 2023 otworzyć więcej lokali niż w roku ubiegłym

Grupa AmRest obserwuje od II kwartału pewne zmniejszenie odczuwanej ogromnej presji kosztowej – poinformowali przedstawiciele grupy. Spółka podtrzymuje, że chce w tym roku otworzyć więcej lokali niż w ubiegłym roku.

„Widzimy, że presja kosztowa się zmniejsza” – powiedział dyrektor finansowy Eduardo Zamarripa na telekonferencji dla inwestorów.

Zaznaczył jednak, że nadal wysokie koszty się utrzymują i firma kontynuuje prace nad poprawą efektywności.

Jak wyjaśnili przedstawiciele firmy, widać pewne kategorie żywności, gdzie ceny spadają. W poprawie marż pomagają też ceny energii.

W drugim kwartale AmRest zanotował przychody na poziomie 606,7 mln euro, co oznacza wzrost o 16,6 proc. rdr (po wyłączeniu biznesu w Rosji). EBITDA grupy wyniosła 101,4 mln euro (wzrost o 25,3 proc. rdr – bez biznesu w Rosji), z marżą na poziomie 16,7 proc.

Na koniec czerwca 2023 roku sieć grupy AmRest liczyła 2.123 restauracji w 21 krajach. Dla porównania, na koniec 2022 roku grupa zarządzała 2.341 lokalami.

Spółka zlikwidowała w I półroczu całość swoich struktur operacyjnych w Rosji, sprzedając tam za 100 mln euro swój biznes. KFC Russia liczyło 213 lokali.

W pierwszej połowie roku AmRest otworzył 29 nowych restauracji, a zamknął 34. Firma zakłada, że druga połowa roku będzie skoncentrowana na większości z zaplanowanych otwarć i niezbędnych inwestycjach.

Przedstawiciele AmRestu poinformowali, że podtrzymany jest cel otwarcia w tym roku większej liczby lokali niż w roku ubiegłym.

Zadłużenie netto spółki wynosiło na koniec czerwca 380,9 mln euro i było mniejsze o 44,5 mln euro wobec stanu na koniec grudnia 2022 roku. Jak podano, grupa będzie rozmawiać z bankami o refinansowaniu zadłużenia, które zapada w 2024 roku.

Grupa AmRest działa w 23 krajach, gdzie prowadzi ponad 2300 restauracji pod markami franczyzowymi, takimi jak KFC, Starbucks, Pizza Hut i Burger King, a także markami własnymi: La Tagliatella, Sushi Shop, Blue Frog i Bacoa.