[WYWIAD] Roman Bugajczyk, GTC SA: w Galerii Północnej wkrótce pojawią się nowe brandy

Białołęka to dzielnica, która przyciąga zwłaszcza rodziny z dziećmi. Znajduje się w niej najwięcej uczniów szkół podstawowych i przedszkoli w porównaniu do innych dzielnic Warszawy. To naturalnie przekłada się na naszą galerię, ale również najemców, którzy są zadowoleni z rodzinnego charakteru obiektu – mówi w rozmowie z Retailnet Roman Bugajczyk, Dyrektor Galerii Północnej i Galerii Jurajskiej, GTC SA

GTC SA jest wystawcą SCF 2023 Fall. Swoje projekty zaprezentuje na stoisku 201.

Mija 6 lat od otwarcia Galerii Północnej. W jakiej kondycji, na jakim etapie jest teraz ten projekt? Czy można powiedzieć, że to już projekt dojrzały?

Rozwijamy się we wszystkich niemal aspektach. Zyskuje przede wszystkim nasz tenant mix. Wiele obecnych u nas marek decyduje się na powiększenie swoich lokali lub ich remodeling. Przykładem są Pepco, Tous czy Sinsay. To brandy, które zainwestowały w modernizację i zwiększenie powierzchni najmu w Północnej.

Cieszymy się również z nowych potencjalnych najemców, którzy mocno interesują się możliwością lokowania swoich sklepów w Galerii Północnej, zwracając uwagę na różne aspekty naszego potencjału leasingowego. Obecnie prowadzimy zaawansowane negocjacje z brandami, które wkrótce uzupełnią ofertę handlową obiektu. Rozwój najemców, duże zainteresowanie rynku, ale także prolongaty – to świadczy o dynamicznym rozwoju galerii i o jej dobrych perspektywach na przyszłość.

Galeria rośnie też poprzez czynniki zewnętrzne. Dynamicznie rozwija się dzielnica Białołęka, w której działacie

Białołęka ma obecnie ponad 153 tysiące mieszkańców, czyli o dwadzieścia kilka tysięcy więcej niż sześć lat temu, kiedy spotkaliśmy się na otwarciu galerii. Ta liczba stale rośnie, co jest fascynujące. Rośnie też dzielnica. Na przykład, tuż obok Północnej, dosłownie za oknem, można zaobserwować nieustannie trwające prace budowlane, przede wszystkim związane z nowymi mieszkaniami, ale i infrastrukturą.

Dla porównania, dwa lata temu widziałem tam zieloną, praktycznie niezagospodarowaną przestrzeń, a teraz są tu bloki, które zamieszkują setki, a być może nawet tysiące ludzi. Osiedle nadal jest rozbudowywane. To zjawisko nie dotyczy tylko bezpośredniego sąsiedztwa galerii, ale można stwierdzić, że dzielnica pęcznieje od wewnątrz. Białołęka będzie jeszcze bardziej zaludniona, co pozytywnie wpłynie na obiekt, w tym jego footfall.

Poza tymi aspektami związanymi z rozwojem dzielnicy, polepsza się także komunikacja tej części miasta, co jest dla nas niezwykle istotne. Rozbudowuje się sieć tramwajowa, powstają nowe zajezdnie i połączenia autobusowe, co sprawia, że dostęp do galerii jest łatwy zarówno samochodem, jak i komunikacją publiczną. Oczywiście nie brakuje u nas odpowiedniej liczby miejsc parkingowych.

Rynek warszawski jest mocno nasycony powierzchnią handlową. Tuż za mostem macie dużą konkurencyjną galerię. Co Was wyróżnia?

Naszą unikalną cechą jest na przykład dostępność zewnętrznych miejsc parkingowych, co jest rzadkością w galeriach czwartej generacji. Takie rozwiązanie jest wygodne zwłaszcza dla tych, którzy wolą unikać korzystania z ramp wjazdowych i zjazdowych. Parkingi galerii są bardzo przyjazne dla kierowców i bezpłatne, niezależnie od lokalizacji poszczególnych miejsc.

Dodatkowo, stworzyliśmy jedyne w swoim rodzaju ogrody na dachu i zagospodarowaliśmy ogromne tereny zielone wokół galerii, tworząc tam place zabaw. Przestrzenie te są idealne dla rodzin z dziećmi. Co więcej, organizujemy różnego rodzaju eventy, konkursy, spotkania, czy inne wydarzenia jak chociażby pokazy fontann w okresie letnim, gdzie światło i woda tworzą niezapomniane wrażenia. To sprawia, że nasza galeria to miejsce atrakcyjne nie tylko wewnątrz, ale także na zewnątrz.

Dużą atrakcją są także ogrody na dachu.

Ogrody na dachu są oczywiście hitem, nad którym ciągle pracujemy. Przestrzeń ta pięknieje i zyskuje z każdym dniem. Na dachu mamy kawiarnię, restaurację i wiele innych atrakcji. Oprócz tego, niedawno dodaliśmy scenę, na której praktycznie każdego wieczoru w okresie letnim odbywają się koncerty na żywo. To miejsce jest idealne by się zrelaksować.

W ogrodach klienci znajdą tężnię solankową, koło wodne oraz miejsca, gdzie dzieci mogą się bawić i integrować z rówieśnikami. Aktualnie pracujemy nad stworzeniem greckiego zakątka w części ogrodów do tej pory niedostępnej dla klientów, więc z pewnością będzie jeszcze więcej unikalnych miejsc do odkrycia. Warto podkreślić, że nasze dachowe ogrody stały się nie tylko atrakcją dla klientów galerii, ale także dla turystów. To miejsce przyciąga coraz większą liczbę odwiedzających i spodziewamy się, że w tym roku pobijemy zeszłoroczny rekord odwiedzalności.

Galeria Północna to także unikalne wydarzenia. Niezwykle popularny jest październikowy „Dyniowy ogród”, który przyciąga tłumy. W zeszłym roku, tylko w ciągu jednego miesiąca, odwiedziło go aż 134 tysiące osób. Rok temu w listopadzie zorganizowaliśmy także labirynt strachu „Black Maze,” który przyciągnął kilka tysięcy osób. To było niezwykle oryginalne i autorskie przedsięwzięcie, które wyróżniło nas spośród innych galerii. Staramy się tworzyć nietypowe, kreatywne i oryginalne atrakcje. Ale wracając do ogrodów na dachu. Chcemy, aby były czynne przez cały rok, nie tylko w sezonie wiosna-lato. Stały się już ulubionym miejscem wielu ludzi, którzy chcą je odwiedzać o każdej porze roku.

By uatrakcyjnić okres zimowy, planujemy stworzyć coś, co można nazwać „ogrodami świateł”. Będą one podobne do tych, jakie w czasie świąt można było oglądać w Wilanowie. To będzie fantastyczne miejsce, idealne do spacerów i zdjęć na tle pięknych iluminacji i dekoracji. Wydarzenie planujemy rozpocząć w grudniu. Będzie trwać przez cały okres zimowy aż do końca lutego. Następnie, na przełomie lutego i marca, mamy w harmonogramie krótką przerwę, aby zadbać o trawę i przeprowadzić niezbędne prace konserwacyjne. Wraz z nadejściem wiosny, ponownie otworzymy ogrody na dachu, wprowadzając kilka nowych elementów, w tym wspomnianą grecką część.

Wspomniał Pan o strefie greckiej w ogrodzie. Proszę opowiedzieć coś więcej o tym projekcie.

W nowej części ogrodów budujemy taras utrzymany w stylu greckim. Już teraz powstały tam niebieskie balustrady oraz okiennice, charakterystyczne dla tego stylu. Taras wypełnią greckie donice w odpowiednich kolorach oraz roślinność, w tym drzewka oliwkowe, granaty i inne gatunki typowe dla Grecji. Dla klientów to będzie prawdziwa nowość. Tym bardziej, że ten obszar nigdy nie był dla nich dostępny.

Już otrzymujemy pytania od osób, które chciałyby włączyć się w tworzenie nowych atrakcji w ramach tego projektu. Choć nie jest to jeszcze ostatecznie uzgodnione, nie wykluczamy takiej współpracy. Jesteśmy otwarci na nowe pomysły i inicjatywy.

Wszystkie te zmiany zmierzają w kierunku utrzymania pozycji galerii jako miejsca do spędzania wolnego czasu dla rodzin z dziećmi. Galeria Północna to przede wszystkim centrum rodzinne…

Tak, ale nie tylko. Białołęka to faktycznie dzielnica, która przyciąga zwłaszcza rodziny z dziećmi. Znajduje się w niej najwięcej uczniów szkół podstawowych i przedszkoli w porównaniu do innych dzielnic Warszawy. To naturalnie przekłada się na naszą galerię, ale również najemców, którzy są zadowoleni z rodzinnego charakteru obiektu.

Przykładem może być Sala Zabaw Fikołki, która odnotowują znaczny wzrost swojego biznesu i cieszy się z obecności na Białołęce. Jednak nie jesteśmy galerią skierowaną tylko do rodzin. W naszym zasięgu mamy także młodych i dynamicznych profesjonalistów o wysokiej sile nabywczej. To zróżnicowanie klientów sprawia, że Północna jest atrakcyjna dla różnych grup społecznych. Warto zaznaczyć, że nasza oferta przyciąga nie tylko mieszkańców Białołęki, ale także osoby spoza dzielnicy. Na przykład, mamy wielu klientów z Legionowa, Jabłonnej, a nawet Pułtuska, którzy docierają do nas, ponieważ jesteśmy dla nich najbliższą dużą galerią.

Dodatkowo, oferujemy strefę coworkingową CoWork Cafe, która przyciąga klientów biznesowych. Osoby pracujące na Mazowszu czy regionalni kierownicy sprzedaży korzystają z naszych udogodnień, takich jak sale konferencyjne, salki do pracy i budki telefoniczne. Strefa stała się popularna wśród tych osób, które potrzebują spokojnego i dobrze wyposażonego miejsca do pracy, zorganizowania spotkań czy rekrutacji.

Warto również podkreślić, że Północna jest pożądana przez klientów zainteresowanych modą i nowoczesnym lifestylem. Nasz zróżnicowany mix najemców, o którym wspomniałem wcześniej, jest odpowiedzią na ich potrzeby. Jesteśmy świadomi oczekiwań osób w różnym wieku i staramy się dostosować do nich naszą ofertę.

Dobrze obrazuje to footfall i wyniki najemców. Odwiedzalność galerii stabilnie rośnie w stosunku do zeszłego roku, pomimo wyzwań związanych z inflacją. Szczególnie ważne jest to, że ostatnie miesiące przynoszą jeszcze lepsze wyniki, w tym obroty rosną jeszcze szybciej. Oznacza to, że wbrew trudnościom z zewnątrz, na które nie mamy żadnego wpływu, udaje się nam utrzymać pozytywny trend.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że od czerwca przekroczyliśmy wyniki z 2019 roku, co oznacza, że odzyskujemy poziom ruchu sprzed pandemii. Planujemy wprowadzenie nowych marek i rozwijanie tenant-mix’u, więc jest duża szansa, że ten pozytywny trend będzie się umacniał. Również rosnąca liczba mieszkańców w okolicy dodaje optymizmu.

Drugą galerią, którą Pan prowadzi jest Galeria Jurajska w Częstochowie. To obiekt, który w tym roku obchodzi 14. urodziny. Czy doświadczenia w rozwoju Jurajskiej, w budowaniu jej pozycji na rynku, wykorzystywane są także w Północnej?

To prawda, doświadczenia, które zdobyliśmy w zarządzaniu Galerią Jurajską, na pewno były bardzo cenne i pomogły w rozwijaniu Galerii Północnej. Jurajska ma ugruntowaną pozycję i jest liderem w swoim regionie. Mimo trudności, takich jak pandemia i problemy wynikające z rozbudowy dróg, udało się utrzymać wysoki poziom wynajęcia i sukces biznesowy tego projektu.

Natomiast niezmiennie widzimy potencjał rozwojowy zarówno dla Jurajskiej, jak i Północnej. Każdy region ma swoje unikalne cechy i potrzeby, ale możliwość czerpania z doświadczeń jednej galerii od drugiej galerii i budowania synergii pomiędzy nimi, może przynieść wiele korzyści. Jestem pewny, że oba obiekty będą kontynuować swój rozwój i osiągać jeszcze większe sukcesy.

Rozmawiała: Katarzyna Łabuz