Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD] Richard Bergfors, MAX Burgers: W ciągu 3-5 lat chcemy podwoić liczbę lokali w Polsce

Skupimy się przede wszystkim na największych polskich miastach, aby jeszcze bardziej wzmocnić świadomość marki wśród Polaków i zachęcić ich do częstszego odwiedzania naszych restauracji. Planujemy rozwój w aglomeracjach takich, jak Trójmiasto, Warszawa i Śląsk – mówi w rozmowie z Retailnet Richard Bergfors, dyrektor generalny MAX Burgers.

MAX Burgers działa na polskim rynku od 6 lat i prowadzi obecnie sieć ponad 20 restauracji. Jakie są główne cele i kierunki rozwoju sieci w Polsce w najbliższych latach? W jakich lokalizacjach będzie rozwijana sieć?

Jako firma działamy od 1968 roku i od ponad 50 lat przyświeca nam jeden cel – serwowanie najsmaczniejszych burgerów przygotowywanych z wysokiej jakości składników w zrównoważony sposób. Zależy nam również na ciągłym rozwoju i otwieraniu nowych restauracji. Polska to bardzo ważny rynek z ogromnym potencjałem! W ciągu najbliższych 3-5 lat planujemy podwoić liczbę restauracji i stać się wyraźnym konkurentem, budując fundamenty do tego, żeby zostać najpopularniejszą siecią burgerów w Polsce.

W zakresie otwierania nowych lokalizacji skupimy się przede wszystkim na największych polskich miastach, aby jeszcze bardziej wzmocnić świadomość marki wśród Polaków i zachęcić ich do częstszego odwiedzania naszych restauracji. Skupiamy się na aglomeracjach takich jak Trójmiasto, Warszawa i Śląsk.

R E K L A M A

Jakie były najważniejsze kamienie milowe w rozwoju MAX Premium Burger od momentu wejścia na polski rynek w 2017 r. i w jaki sposób wpłynęły one na strategię rozwoju firmy?

W 2019 roku, 26 września, ONZ ogłosiła, że zostaliśmy jednym ze zwycięzców nagrody UN Global Climate Action Award i jedyną europejską firmą wyróżnioną w kategorii „Go Climate Neutral Now”. Zostaliśmy docenieni za nasze działania na rzecz klimatu i utwierdziliśmy się w przekonaniu, że nasze wysiłki są ważne i zauważane. Kolejnym kamieniem milowym w naszym rozwoju było wprowadzenie przełomowego jak na tamte czasy produktu – roślinnej wołowiny Plant Beef.

W ubiegłym roku, 2022, wprowadziliśmy linię Grand Chicken z całym filetem z kurczaka, która nadal ma bardzo szerokie grono fanów wśród naszych gości w Polsce. Rok 2023 był dla nas wyjątkowy ze względu na nasze nowe, rozszerzone menu wegetariańskie, w którym wprowadziliśmy Supreme Green, dodając nowe białka roślinne.

Wierzymy również, że nasza najnowsza kampania, która wystartowała wyłącznie na polskim rynku – Burger Rywala, na długo zapisze się w historii MAX’a. Już teraz możemy stwierdzić, że odniosła ogromny sukces, ponieważ w pierwszym tygodniu podwoiliśmy sprzedaż. Dając gościom jeszcze większy wybór na rynku, próbujemy uratować konsumentów przed największymi sieciami fast-food, czyli naszą konkurencją. Myślę, że nam się udaje.

MAX-premium-burgers

Czy istnieją konkretnie określone regiony czy miasta, na które skupia się ekspansja? W jakich lokalizacjach będzie rozwijana sieć?

W zakresie otwierania nowych lokalizacji skupimy się przede wszystkim na największych polskich miastach, aby jeszcze bardziej wzmocnić świadomość marki wśród Polaków i zachęcić ich do częstszego odwiedzania naszych restauracji. Skupiamy się na aglomeracjach takich jak Trójmiasto, Warszawa i Śląsk.

W jaki sposób MAX Premium Burger zamierza konkurować z innymi markami na rynku fast food w Polsce? Czym firma zamierza przyciągnąć klientów i wyróżnić się na tle konkurencji?

To, co wyróżnia MAX na tle konkurencji, to przede wszystkim wyjątkowy smak i jakość serwowanych posiłków. Jakość w każdym detalu to nasz znak rozpoznawczy. Jesteśmy marką premium, dla której smak jest zawsze najwyższym priorytetem. Jesteśmy bardzo dumni z szerokiej gamy wysokiej jakości produktów w naszym standardowym asortymencie, ale opracowujemy również nowe, które podnoszą poprzeczkę jeszcze wyżej, gdzie składniki mogą kosztować więcej, ale jednocześnie przenoszą doznania smakowe na nowy poziom.

Wprowadzony 15 listopada tego roku Burger Rywala jest tego doskonałym przykładem. Kolejnym aspektem wyróżniającym nas na tle konkurencji jest „zielone” menu – oferujemy największy na rynku wybór burgerów wegetariańskich i wegańskich. Co więcej, staramy się mieć pozytywny wpływ na klimat – nawet jeśli klienci wybierają burgery o większym wpływie na klimat, bierzemy za to odpowiedzialność, zobowiązując się do usunięcia 110% naszej emisji CO2

Jak wygląda współpraca MPB z wynajmującymi powierzchnie handlowe?

Otwieramy zarówno samodzielne restauracje drive-thru w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, jak i lokale w dużych obiektach, takich jak centra i galerie handlowe. Jesteśmy gotowi też na propozycje współpracy ze strony właścicieli nieruchomości, brokerów, deweloperów i wszystkich uczestników rynku nieruchomości, którzy mogą zaproponować nieruchomości spełniające wymogi wdrożenia restauracji MAX Premium Burgers. Naszym priorytetem są jednak restauracje typu drive-thru.

Jakie są główne wyzwania stojące przed siecią MAX Premium Burger przy ekspansji i utrzymaniu pozycji na rynku?

Obecnie wyzwania zarówno w Polsce, jak i w krajach skandynawskich są podobne i wynikają z sytuacji gospodarczej oraz wysokiej inflacji. Jako firma rodzinna, działająca na rynku od ponad 50 lat, potrafimy być cierpliwi. Działamy i planujemy długoterminowo, co jest jedną z zalet bycia firmą rodzinną. Robimy to, co uważamy za słuszne. Jesteśmy pewni naszych produktów i naszej wizji biznesowej. Chcemy być w wielu miastach z naszymi restauracjami i dać naszym gościom możliwość wypróbowania menu MAX. Wierzymy w naszą wizję i jesteśmy jej pewni.

Czy MAX Premium Burger planuje partnerstwa bądź współprace z innymi podmiotami, które mogą wpłynąć na dalszy rozwój firmy na polskim rynku?

Nieustannie koncentrujemy się na tym, z czego słyniemy – jakości, smaku i dobrej obsłudze. Obecnie skupiamy się na zapewnieniu tego i jednoczesnym rozwoju w Polsce. Nie mamy obecnie planów lokalnych przedsięwzięć biznesowych. Jeśli to się zmieni w przyszłości, poinformujemy o wszelkich nowych partnerstwach lub współpracy w odpowiednim czasie.

Rozmawiała: Katarzyna Łabuz