W przedostatnim kwartale roku o 9,5% rdr. zwiększył się ruch w sklepach convenience. W hipermarketach wzrósł nieznacznie, a w supermarketach i dyskontach spadł. Do tego w convenience stores przybyło klientów, a w reszcie segmentów ubyło. Powiększył się też udział placówek convenience w łącznej liczbie wizyt w badanych punktach sprzedaży – z 40,2% do 44,3%.
W hipermarketach nastąpił symboliczny wzrost – z 5,7% do 5,8%, a poza tym widać spadki. W formacie convenience i w hipermarketach zwiększyła się też częstotliwość zakupów rdr. A supermarkety i dyskonty są na minusie. Komentujący dane eksperci uważają, że ten rok już należy do sieci convenience. Jednocześnie widzą, że ogólnie handel detaliczny znalazł się w trudnej sytuacji.
W trzecim kwartale br. rok do roku wzrósł ruch w sklepach convenience o 9,5%, a w hipermarketach – o 1,7%. Natomiast spadł rdr. w supermarketach – o 10,5%, jak również w dyskontach – o 7%. Tak wynika z raportu firmy technologicznej Proxi.cloud. Wielkość próby wyniosła ponad 1,5 mln konsumentów. Zbadano ruch w ponad 38 tys. placówek.
„Najlepszy wynik convenience stores nie jest zaskoczeniem, bo te sklepy stały się popularne jako miejsca szybkich zakupów. Są zlokalizowane w miejscach wzmożonego nurtu przechodniów, a ich asortyment jest dobrze dopasowany do potrzeb młodego klienta, który wysoko ceni możliwość błyskawicznego wyboru produktu i sprawnej realizacji płatności za zakupy” – mówi dr Urszula Kłosiewicz-Górecka z Zespołu Foresightu Gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
Jak stwierdza Mateusz Chołuj z Proxi.cloud, ten rok należy do formatu convenience. Mimo że liczba jego klientów nie rośnie znacząco, to ruch zwiększa się dużo bardziej niż w pozostałych segmentach. Zdaniem eksperta, to zasługa konsekwentnej ekspansji sieci convenience – zarówno w kontekście liczby placówek, jak i dostępnej oferty.
PARTNER PORTALU
„Sklepy convenience zaspokajają coraz większą liczbę misji zakupowych shopperów, a zmiany na rynku spożywczym spowodowały również, że w mniejszym stopniu odstają cenowo od innych formatów. Spory wpływ mogły mieć też Mistrzostwa Europy w piłce nożnej i Igrzyska Olimpijskie. W czasie ich trwania konsumenci zaopatrywali się w przekąski i napoje właśnie w tego typu sklepach” – komentuje Mateusz Chołuj.
W powyższym okresie liczba klientów wzrosła rdr. tylko w sieciach convenience – o 0,7%. Natomiast spadki rdr. dotyczą supermarketów – o 4,8%, dyskontów – o 3,1%, a także hipermarketów – o 1,4%.
„Takie spadki nie powinny na ten moment budzić niepokoju trzech segmentów. To nie ilość klientów w największym stopniu wpływa na wyniki sprzedażowe. Liczy się też częstotliwość i liczba wizyt, a także czas spędzony na zakupach. Dopiero wieloformatowa perspektywa pozwala oceniać, czy segmenty są w stanie odczuć zmiany na rynku czy nie” – uważa Miłosz Sojka z Proxi.cloud.
Ponadto z raportu wynika, że w trzecim kw. br. nieznacznie zmienił się też udział poszczególnych formatów w łącznej liczbie wizyt w badanych punktach sprzedaży. Zestawienie otwiera kanał convenience – 44,3% (rok wcześniej – 40,2%). Dalej w rankingu są dyskonty – 30,6% (32,7%), supermarkety – 19,3% (21,4%), a także hipermarkety – 5,8% (5,7%). Według dr Urszuli Kłosiewicz-Góreckiej, o wynikach zdecydowały cechy świadczonych usług.
Newsletter SCF News
Obserwuj rynek centrów handlowych
Dołącz do ponad 7000 czytelników i otrzymuj codzienny, bezpłatny newsletter
„W przypadku convenience stores zadziałała przede wszystkim ich dostępność dla klienta. Chodzi o dogodne godziny pracy, starannie dobrany asortyment i wygodę wyboru oraz zakupu. To wszystko jest doskonale dopasowane do oczekiwań kluczowego klienta.
O drugim miejscu dyskontów w rankingu zadecydowały niskie ceny i liczne promocje. Powiększenie się różnicy między convenience a dyskontami też nie zaskakuje. Wpłynęła na to rosnąca popularność convenience stores. Poprzez trafnie kształtowany asortyment zdobywają nowych klientów i popularyzują wygodne food to go” – wyjaśnia ekspertka z PIE.
Do tego z raportu wynika, że w trzecim kw. br. częstotliwość zakupów wzrosła rdr. w kanale convenience (III kw. br. – średnio o 9,3 wizyty na miesiąc, rok wcześniej – o 8,6) i w hipermarketach (odpowiednio o 2,8 i 2,7). Z kolei spadki rdr. widać w supermarketach (III kw. br. – o 5 wizyt, poprzednio – o 5,3) i w dyskontach (odpowiednio o 6,9 i 7,2).
„Przyczyn zmiany częstotliwości może być wiele. O ile w formacie convenience może być to wytłumaczone imprezami odbywającymi się w okresie wakacyjnym, o tyle w pozostałych kanałach sprzedaży powodów może być więcej. W przypadku dyskontów oraz supermarketów spadki mogą być potencjalnie kompensowane wzrostem średniej wartości koszyka zakupowego” – analizuje Miłosz Sojka.
Łączny czas zakupów wzrósł rdr. w convenience (III kw. br. – 1:56, III kw. ub.r. – 1:43). Natomiast kilkuminutowe spadki dotyczą dyskontów (III kw. br. – 4:57, rok wcześniej – 5:06), supermarketów (odpowiednio – 2:52 i 3:00) oraz hipermarketów (2:56 i 3:02).
Jak podkreśla Matusz Chołuj z z Proxi.cloud, wydłużenie łącznego czasu spędzanego w sklepach convenience jest efektem dużego wzrostu ruchu i zwiększenia częstotliwości odwiedzin. Ekspert też zauważa, że łączny czas spędzany przez klientów na zakupach w trzecim kwartale br. jest zdecydowanie najwyższy dla dyskontów, co odzwierciedla ich wiodącą pozycję rynkową względem pozostałych kanałów handlu spożywczego.
„Zmiany są marginalne we wszystkich cytowanych obszarach. Jestem skłonny przychylić się do opinii, iż w końcówce bieżącego roku sprzedaż nie będzie znacząco odbiegać od zeszłorocznej. Przyzwyczajenia zakupowe i emocje związane z celebracją świąt będą determinować tendencje zakupowe klientów jak co roku.
Jedynie agresywne polityki promocyjne prowadzone w br. przez detalistów mogą nieznacznie zmienić, przekierować strumień kupujących pomiędzy poszczególnymi formatami. Swoją drogą ta sytuacja wskazuje na to, w jak trudnej sytuacji znalazł się handel detaliczny” – podsumowuje Andrzej Wojciechowicz, wieloletni ekspert Komisji Europejskiej i rynku retailowego.
(MN, Listopad 2024 r.)
Ww. materiał jest udostępniony na zasadzie nieodpłatnej licencji.
© MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.