Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD] Adam Skrzypek, Esotiq & Henderson: nie wykluczamy rezygnacji z części lokalizacji

Nie podjęliśmy jeszcze decyzji o rezygnacji z którejkolwiek lokalizacji, ale nie wykluczamy takiej sytuacji. Uzależniamy to od przebiegu prowadzonych rozmów i finalnie ustalonych warunków współpracy – mówi w rozmowie z redakcją retailnet.pl / SCF News Adam Skrzypek, Prezesa Zarządu Esotiq & Henderson S.A.

Biorąc pod uwagę obostrzenia związane z pandemią, wyniki osiągnięte przez Państwa sieć w III kwartale 2020 roku można uznać chyba za optymistyczne?

Faktycznie wyniki są lepsze, niż można było się spodziewać. Kondycja sieci Esotiq wynika z jej konstrukcji, ponieważ większość salonów Esotiq to franczyzy ulokowane poza centrami handlowymi objętymi zakazem handlu w okresie lockdownów. Dodatkowo osiągnęliśmy dynamiczny wzrost sprzedaży w kanale e-commerce. Oczywiście salony własne w galeriach handlowych stanowią spory udział w obrotach sieci Esotiq. Zobaczymy, jak szybko uda się odbudować footfall i wyniki w tych lokalizacjach.

R E K L A M A

Wiele mówi się teraz o optymalizacji sieci sprzedaży. Czy sytuacja zmusiła już Państwa do zamknięcia jakiś sklepów?

Obecnie posiadamy w Polsce 274 sklepy, własne i franczyzowe. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji o rezygnacji z którejkolwiek lokalizacji, ale nie wykluczamy takiej sytuacji. Uzależniamy to od przebiegu prowadzonych rozmów i finalnie ustalonych warunków współpracy. Na bieżąco analizujemy rentowność poszczególnych lokalizacji. Rotacje są czymś powszednim i dzieją się niezależnie od pandemii. Chodzi o takie kwestie jak kończące się umowy najmu czy zmiana franczyzobiorcy. To standardowe działania operacyjne.

Czy wynajmujący rozumieją Państwa sytuację? Czy prowadzicie rozmowy dotyczące np. zmian w umowach najmu za czas lockdownów?

Podchodzimy do tych zagadnień w sposób partnerski, choć oczywiście przy zachowaniu zdrowego rozsądku. Rentowność jest kluczowa. Obecnie prowadzimy z wynajmującymi rozmowy dotyczące warunków współpracy po drugim (listopadowym) lockdownie. Część z wynajmujących podchodzi do problemu ze zrozumieniem i udaje nam się wypracować w miarę zadowalające obie strony porozumienia. Ale są też tacy wynajmujący, którzy mają odmienną interpretację art.15ze rozporządzenia, co powoduje nieporozumienia i te lokalizacje będziemy analizować pod kątem ewentualnego wyjścia z umowy najmu.

To dobry czas na rozwój sieci?

Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie bardziej koncentrowaliśmy się na ratowaniu sytuacji wynikającej z pandemii, niż na rozwoju. Nie wykluczamy oczywiście otwarć nowych salonów Esotiq w centrach handlowych w atrakcyjnych lokalizacjach i dostosowanych do obecnej sytuacji warunkach finansowych.

Mówił Pan o dobrej dynamice sprzedaży online.

Zgadza się. Od początku pandemii COVID-19 skupiliśmy nasze wysiłki nad większym rozwojem sprzedaży w kanale e-commerce i takie działania będziemy kontynuować w obecnym roku. Na szczęście byliśmy pod tym względem dobrze przygotowani, nie musieliśmy na gwałt wprowadzać nowych procedur i rozwiązań. Sprzedaż w internecie nie zrekompensuje oczywiście w całości strat wynikających z lockdownów, ale stanowi rosnący kanał w strukturach sprzedaży spółki. Nie można jednak zapominać, że salony stacjonarne stanowią ważny element strategii omnichannel. Nie tylko generują sprzedaż i budują wizerunek marki, ale stanowią również punkt odbioru i zwrotów e-zakupów.

Bielizna dobrze sprzedaje się w pandemii?

Zdecydowanie. Nasz asortyment charakteryzuje się mniejszą sezonowością, niż w przypadku klasycznych najemców odzieżowych. Zamknięci w domach klienci zmienili nieco swoje nawyki zakupowe. Korzystają na tym m.in. sprzedawcy oferujący tzw. homewear, ale również my. Patrząc na wyniki sprzedaży widzimy, że wzrosła efektywność zakupów, a także średnia wartość koszyka.

Rozmawiał: Łukasz Izakowski