Mocne ożywienie handlu w centrach Newbridge

Majowe obroty w centrach Newbridge są dobrą prognozą na kolejne miesiące. Tym bardziej, że przewyższają te z maja 2020 roku i maja 2019 r.

Po zniesieniu lockdownu sporo wydajemy w centrach convenience. Najlepszym tego przykładem są obiekty z portfolio Newbridge. W trzech centrach handlowych inwestora w Krakowie, Łodzi i Toruniu majowe obroty były nie tylko wyższe niż rok temu w maju, ale także znacznie przewyższyły obroty w zestawieniu z majem 2019, a więc przed pandemią.

– Maj przyniósł nie tylko ożywienie ruchu w centrach handlowych Newbridge i powrót nawet 85% klientów, w zestawieniu z wynikami z 2019 r., ale przede wszystkim uwolnił portfele kupujących. W efekcie, obserwujemy stabilny wzrost wskaźnika odwiedzin i to na poziomie wyższym niż przed rokiem, a także notujemy znaczny wzrost obrotów w porównaniu z ostatnimi dwoma laty. To trend, który mocno zaznaczył się w maju i który utrzymuje się nadal – mówi Marta Drzewiecka, Director w Newbridge Poland.

Kilkanaście procent w górę

W całym portfolio Newbridge, które obejmuje Nowe Czyżyny w Krakowie, Nowe Bielawy w Toruniu i Nową Górną w Łodzi zanotowano rok do roku średni wzrost obrotów aż o 19%. Z kolei w zestawieniu z majem 2019 obroty były wyższe o 13%. Najlepiej w całej grupie poradziło sobie centrum handlowe Nowe Czyżyny. To w porównaniu do maja 2019, czyli sprzed pandemii miało obroty wyższe aż o 20%. Z kolei rok do roku o 14%. Podobnie było w Nowych Bielawach. Tu zarówno w porównaniu do maja 2020, jak i maja 2019 zanotowano wzrost o 17%. Skąd tak duże wydatki Polaków, pomimo skłonności do oszczędności, jakie towarzyszą pandemii?

– Jest kilka czynników, które wpływają dziś na wydatki i efekt, jaki obserwujemy w sklepach. W przypadku centrów convenience procentuje przywiązanie klientów. W pandemii lepiej poznaliśmy ten format, doceniliśmy jego lokalny i sąsiedzki charakter, a przede wszystkim kompaktową ofertę. To sprawiło, że nawet po zniesieniu obostrzeń chętniej niż przed pandemią robimy tutaj zakupy – te codzienne, ale i okazjonalne – tłumaczy Marta Drzewiecka.

– Mocno na zakupy wpłynęły także zachowania konsumentów. Przez 1,5 miesiąca kupujący pozbawieni byli dostępu do stacjonarnych sklepów. To sprawiło, że część zakupów odłożono, a potrzeby „zamrożono”. To co obserwowaliśmy w maju, to uwolnienie portfeli konsumentów, które szło w parze nie tylko z zakupami impulsywnymi, ale przede wszystkim w parze z zaplanowanymi, konkretnymi zakupami, które klienci chcieli zrobić od wielu tygodni – dodaje.

Powrót do normalności

Ale nie tylko przywiązanie do formatu czy oczekiwanie na otwarcie procentowało. Także wyczekiwany „powrót do normalności”. – Maj był miesiącem nie tylko luzowań w handlu, ale w całym życiu społecznym. Polacy znów zaczęli podróżować, a więc i kupować rzeczy niezbędne do wyjazdów weekendowych i wakacyjnych. Zaczęliśmy uprawiać sport, wróciliśmy na siłownie i do fitness clubów, co również pociągnęło wydatki. Do tego powróciły imprezy rodzinne, co skłoniło nas do dodatkowych zakupów, w tym do kupowania ubrań i prezentów. Wydatkom pomogła też zmiana pory roku, a także aktywność najemców, zwłaszcza związana z mid season sale – wylicza przedstawicielka Newbridge.

Newsletter SCF News

Obserwuj rynek centrów handlowych

Dołącz do ponad 7000 czytelników i otrzymuj codzienny, bezpłatny newsletter

Zapisz

Ożywienie to także zasługa entuzjazmu, jaki pojawił się na rynku. Jak podaje Deloitte, pod koniec maja aż 68% Polaków czuło się bezpiecznie w sklepach, co jest najlepszym wynikiem od miesięcy. Podobnie jest w restauracjach. Aż 57% nie boi się już powrotu do lokali gastronomicznych. Jest to najlepszy wynik od wybuchu pandemii. Jednocześnie stajemy się coraz bardziej skłonni do dużych zakupów. Te odkładane są obecnie tylko przez 37% Polaków – czytamy w raporcie Deloitte.

Ten entuzjazm przełożył się wprost na wyniki. Jak podaje GUS, sprzedaż detaliczna rok do roku w maju wzrosła aż o 14 proc. Znaczące wzrosty zanotowano w branżach bezpośrednio powiązanych z centrami handlowymi. Sektor oferujący „tekstylia, odzież, obuwie” zanotował wzrost sprzedaży aż o 46%, z kolei grupa, w której znajdują się m.in. kosmetyki o 18,5%. Maj przyniósł wzrost sprzedaży zarówno w ujęciu rocznym, jak i miesięcznym. Trend ten znalazł bezpośrednie odzwierciedlenie w centrach Newbridge, gdzie największą sprzedaż zanotowano w sklepach segmentu fashion.

Newbridge w 6 miejscach w Polsce

Newbridge Poland to spółka założona w 2015 roku przez międzynarodową grupę Somerston, skupiająca się na inwestowaniu w centra handlowe typy ‘convenience’ oraz parki handlowe. Obecnie w portfolio Newbridge znajduje się 6 obiektów handlowych w Polsce: Centrum Nowe Czyżyny w Krakowie, Centrum Nowe Bielawy w Toruniu, Centrum Nowa Górna w Łodzi oraz Parki Handlowe Newbridge, zlokalizowane w Grodzisku Mazowieckim, Włocławku i Namysłowie.