Newsletter SCF News
Dołącz do 7000 odbiorców!

[WYWIAD] Piotr Niemiec, Gastromall: RestHub cyfryzuje gastronomię

Wszyscy mówią tak: e-commerce w branży fashion – jak najbardziej, ale w gastronomii to nie, to trzeba przyjść i zjeść, doświadczyć tej celebracji jedzenia. Przełamując taki stereotyp postanowiliśmy zintegrować gastronomię na jednej platformie pod nazwą RestHub. Poprzez tę platformę cyfryzujemy gastronomię – mówi Piotr Niemiec, Prezes Zarządu, Gastromall Group. Rozmowa odbyła się w ramach konferencyjnej części targów SCF 2021. 

Gastronomia, to ta część rynku najemców, która poniosła najbardziej dotkliwe straty w ciągu tych ostatnich kilkunastu miesięcy. Jak to wygląda z perspektywy Pana Firmy?

Mocno poobijani wyszliśmy z tej pandemii, ale myślę, że wzmocnieni i bogatsi o nowe doświadczenia. Potrzeba jest matką wynalazków, więc  stworzyliśmy system, który – mam nadzieję – zrewolucjonizuje gastronomię w centrach handlowych.

R E K L A M A

Zastanawiając się nad tym, jak gastronomia ma się na nowo znaleźć, w tym zmieniającym się ekosystemie centrów handlowych, doszliście do wniosku, że być może trzeba doprowadzić do integracji wszystkich operatorów gastronomicznych działających w ramach jednego centrum handlowego. 

Tak, siła jest w synergii. 

Z nastaniem pierwszych dni pandemii wiadomo było, że dla większości uczestników rynku retail był to ogromny szok, bo nikt za naszego życia tego nie przeżył. Ale umowy były podpisane i rozporządzenia rządowe stanowiły jasno: gastronomia może działać, ale tylko na wynos. Ale my nigdy nie działaliśmy na wynos, działaliśmy stacjonarnie, podpisywaliśmy umowy w centrach handlowych licząc na olbrzymi potencjał, olbrzymi footfall w centrach handlowych i na tym się opierała nasza działalność. 

Cały wasz model biznesowy leżał w gruzach.

Byliśmy kompletnie zaskoczeni tą sytuacją. Rozłożyliśmy ręce, ale tylko przez jeden dzień i już drugiego dnia zdecydowaliśmy, że wdrożymy w nasze realia coś, co już jest znane na świecie, czyli cloud kitchen. Stworzyliśmy 21 brandów wirtualnych, które to brandy poprzez agregatów zewnętrznych dostarczających posiłki, typu Pyszne.pl, Glovo, Volt, Bold, Uber eats i tak dalej, dostarczały posiłki klientom na wynos przesyłkami kurierskimi do mieszkań. 

Wracało jednak pytanie jak działać, gdy centra się otworzą i klienci zaczną wracać.  Dlatego zmodyfikowaliśmy ten pomysł i wraz z naszymi partnerami z branży stworzyliśmy platformę pod nazwą RestHub, która pozwala multifunkcjonalnie działać w gastronomii, wykorzystując również potencjał centrum handlowego. 

Na czym to konkretnie polega?

Poprzez tę platformę cyfryzujemy gastronomię, czyli robimy coś co może się wydawać nierealnie. Wszyscy mówią tak: e-commerce w branży fashion – jak najbardziej, ale w gastronomii to nie, to trzeba przyjść i zjeść, doświadczyć tej celebracji jedzenia.

Przełamując taki stereotyp postanowiliśmy zintegrować gastronomię na jednej platformie pod nazwą RestHub. Złożyłem już kilka propozycji do zarządców centrów handlowych, żeby stworzyć taką platformę, która będzie działać pod auspicjami zarządcy centrum.

Jak to miałoby działać i czemu ma służyć? 

RestHub będzie integrowała wszystkich restauratorów, zarówno w food courtcie jak i  tych rozsianych w mniej atrakcyjnych miejscach na jednej platformie. Klienci, którzy siadają przy stoliku w food courtcie będą mogli skorzystać z kodu QR, który będzie naklejony na stolik i ściągnąć sobie tę aplikację RestHub. W kolejnym kroku będą mogli zamówić odpowiednie danie z konkretnej restauracji, która znajduje się na terenie centrum handlowego. Po otrzymaniu wiadomości, że zamówienie jest gotowe do odbioru w food courtcie będą mogli zapłacić i odebrać posiłek.  Jeżeli byłaby to restauracja poza food courtem, kelner czy osoba z restauracji, doniesie do odpowiedniego stolika, który ma unikatowy numer, zgodny z kodem QR.

To jest takie rozwiązanie, które powoduje, że jeżeli 4-osobowa rodzina idzie do restauracji i każdy chce jeść co innego przy jednym stoliku, to mogą mieć podane dania z 4 różnych restauracji, zgodnie z ich oczekiwaniem. To jest też jakaś odpowiedź na takie czasy, kiedy rzeczywiście wchodzi omnichannel i galerie handlowe muszą odpowiadać na to wyzwanie pod tytułem „sprzedaż wielokanałowa”.

Dokładnie tak: 4-osobowa rodzina siada przy stoliku, każda zamawia coś innego, ale nie tracą czasu na stanie w kolejce do zamówienia, do odbioru tego posiłku tylko siedzą przy stoliku, rozmawiając o swoich sprawach rodzinnych, mając czas dla siebie. 

Dla centrum handlowego jest to wartość dodana w takiej postaci, że  zarządca centrum handlowego jest w stanie kontrolować w pełny sposób obroty wszystkich najemców, którzy uczestniczą w tym rynku gastronomicznym na terenie centrum. Ma on wgląd do ilości zamówień, kwot zamówień, statystyk. 

Wartością dodaną jest także to, że również dostawy do domów mogą się odbywać w ten sposób. Dotychczas, gdy jedna osoba chce zamówić sushi, druga osoba pizzę, a trzecia burgera, to zamawiają trzech kurierów. Każdy kurier jest opłacany osobno, więc koszt tych dań jest już dużo większy. W tym przypadku jednym kurierem dostarczane są posiłki z 4, 5 czy nawet 10 restauracji.

Czyli jest pomysł, jest oprogramowanie czyli narzędzie i teraz pytanie, jak zarządcy centrów handlowych odpowiadają na tą propozycję?

Jest to nowy projekt, ale jestem już po pierwszych rozmowach z zarządcami galerii handlowych, które powinny niebawem dać konkretne efekty. 

Rozmawiał: Radosław Rybiński