[KOMENTARZ] Sławomir Murawski, Manufaktura: Konsumenci zmienili nawyki zakupowe

Recesja i spowolnienie gospodarcze to zjawiska, z jakimi już dziś musimy się mierzyć. Drastycznie rosnąca inflacja i związany z tym wzrost cen odbija się na wszystkich – począwszy od producentów i przedsiębiorców, aż do końcowych konsumentów. Wg raportu pt. „Centra handlowe ponownie w centrum uwagi klienta?” aż 44 proc. respondentów deklaruje, że w ostatnim czasie ogranicza zakupy, a 75 proc. przyznaje, że zmieniło swoje nawyki zakupowe. Dyrektor łódzkiej Manufaktury – Sławomir Murawski komentuje sytuację w branży retail.

Biorąc pod uwagę dynamiczną sytuację na rynku, Manufaktura zleciła przeprowadzenie badania, w którym respondentów pytano m.in. o aktualne nawyki zakupowe czy wpływ zmian gospodarczych na decyzje konsumenckie.

Co się zmieniło?

Z raportu podsumowującego wynika, że 40% badanych zakupy robi mniej spontanicznie. Konsumenci coraz uważniej i świadomiej decydują o swoich wydatkach. Czy to jednak oznacza, że rezygnują także z codziennych przyjemności? – Bacznie przyglądamy się nie tylko sytuacji gospodarczej, ale także zachowaniu klientów. Dzięki temu udało nam się zaobserwować kilka ważnych trendów na rynku. Zmniejszyła się np. popularność promocyjnych akcji sezonowych. Innym widocznym trendem jest mniejsze zainteresowanie materiałami budowlanymi i wyposażenia wnętrz. Wynika to oczywiście z ograniczenia liczby przyznawanych kredytów, a także dużego wzrostu ich kosztów. Z kolei rosnącą popularnością wśród nabywców cieszą się np. promocje dotyczące artykułów spożywczych, ale równocześnie zauważamy zwiększone zainteresowanie artykułami luksusowymi, co często w przeszłości było oznaką spowolnienia w gospodarce – wyjaśnia Sławomir Murawski, dyrektor Manufaktury.

Co mówią liczby?

Zmiany w trendach konsumenckich nie przekładają się na razie na wyniki centrów handlowych. Polacy nadal chętnie spędzają tam czas, nie tylko na zakupach. W Manufakturze od początku drugiego kwartału tego roku obserwowano znaczącą poprawę zarówno w kwestii odwiedzalności, jak i obrotów. Wysoka frekwencja w przyszłych miesiącach nie jest jednak pewnikiem: – Biorąc pod uwagę sytuację w kraju, spodziewamy się wyhamowania w okresie powakacyjnym, a jego pierwsze oznaki widzimy już teraz. Choć obroty w lipcu i sierpniu wciąż były wyższe od tych sprzed roku, są to jednak niższe wartości niż te, które notowaliśmy jeszcze w maju czy czerwcu – dodaje Murawski.

Kto się obroni?

Eksperci z Polskiej Rady Centrów Handlowych podkreślają, że przed branżą retail czas pełen wyzwań, ale obronną ręką z kryzysu wyjdą centra handlowe z mocną, zdywersyfikowaną ofertą. Dobrej myśli jest też dyrektor Manufaktury: – Z naszych obserwacji, ale także zewnętrznych raportów jasno wynika, że klienci doceniają obiekty z kompleksową ofertą, w których szybko można zrealizować wiele różnorodnych potrzeb. Manufaktura to miejsce, wobec którego nasi Goście mają jasno sprecyzowane życzenia: chcą nie tylko robić tu zakupy, ale także spędzać czas z bliskimi, „dotykać” sztuki czy brać udział w ciekawych wydarzeniach. My staramy się te oczekiwania spełniać. Teraz, gdy zbliżają się trudniejsze czasy, szczególnie dbamy o naszą ofertę wydarzeń oraz o podtrzymywanie więzi w mediach społecznościowych, gdzie konkurujemy o czas i uwagę Gości – dodaje Sławomir Murawski.

Kilkanaście lat doświadczenia w branży dało Manufakturze narzędzia, by wyjść z każdej, także trudnej, sytuacji. Elastyczność w działaniu i szybkie reakcje na zachowania i potrzeby rynku są w tym aspekcie kluczowe.