[WYWIAD] Radosław Charubin, Multi Ice: nasze formaty wykraczają poza tradycyjne rozwiązania

Przyjęło się, że lodziarnie to biznes typowo sezonowy, jednak nasze franczyzy wykraczają poza tradycyjne rozwiązania. Od dłuższego czasu umożliwiamy Franczyzobiorcom marek „u Lodziarzy” i Lodybonano prowadzenie sprzedaży również jesienią i zimą ze specjalnym zimowym menu. Rozszerzenie oferty to szansa na dodatkowe zyski – mówi w rozmowie z Retailnet Radosław Charubin, Prezes Grupy Multi Ice.

Sezon lodowy już za nami, ale Multi Ice to nie tylko koncepty lodowe. Ile lokali aktualnie działa we wszystkich formatach?

Multi Ice Group, której jestem założycielem, to grupa gastronomiczna rozwijająca obecnie cztery marki franczyzowe: „U Lodziarzy” Wytwórnia Lodów Polskich, LodyBonano, BuBu Bubble Tea i hot dogi Crazy Dog. W ramach naszych sieci z powodzeniem działa obecnie około 300 franczyzobiorców. Niektórzy z nich mają po kilka punktów w różnych miejscowościach.

Druga firma, która jest w naszej grupie, to spółka Lodziarz.pl – największa hurtownia cukierniczo-lodziarska w Polsce, która zaopatruje w większości podmioty z zewnątrz, ale również wszystkich naszych franczyzobiorców. Kolejną gałęzią Multi Ice Group jest produkcja urządzeń. Firma Hard-Ice produkuje maszyny do lodów i sprzęty gastronomiczne, a także zajmuje się ich serwisowaniem. Mamy również własną produkcję lodów rzemieślniczych, mieszanek do lodów z automatu i gofrów, a pod marką Proste Wypieki tworzymy domowe mieszanki do wypieku pysznego pieczywa.

Jak funkcjonują poszczególne franczyzy?

Crazy Dog i Bubu Bubble Tea to koncepty, które obecnie najlepiej sprawdzają się w galeriach handlowych. Nasze wyspy znajdują się przy samym ciągu komunikacyjnym, dzięki czemu potencjalni klienci nie muszą nawet przekraczać progu sklepu. Wystarczy, że przechodzą obok naszego stoiska, a już mogą dostrzec produkt, który wzbudzi ich zainteresowanie. Tego typu miejsca zdecydowanie sprzyjają zakupom impulsowym. Co więcej, prowadzenie punktu w galerii umożliwia naszym franczyzobiorcom zatrudnienie stałej załogi i stworzenie doświadczonego zespołu, a co za tym idzie zapewnić klientom stały, wysoki poziom obsługi. Najważniejsze jednak jest to, że w galeriach franczyzobiorcy mogą działać i generować zyski przez 12 miesięcy w roku.

Przyjęło się, że lodziarnie to dla odmiany biznes typowo sezonowy, jednak nasze franczyzy wykraczają poza tradycyjne rozwiązania. Od dłuższego czasu umożliwiamy Franczyzobiorcom marek „u Lodziarzy” i Lodybonano prowadzenie sprzedaży również jesienią i zimą ze specjalnym zimowym menu. Rozszerzenie oferty to szansa na dodatkowe zyski, jednak decyzja o tym, czy punkt będzie działał tylko w sezonie, czy także jesienią i zimą, należy wyłącznie do franczyzobiorcy.

Multi Ice poza tradycyjnymi punktami handlowymi prowadzi także sieć lokali mobilnych. Jakie są najlepsze lokalizacje dla sektora lodowego?

Kiedyś lodziarnie stawiano głównie przy plażach, w miejscach typowo turystycznych lub centrach miast. Wiadomo jednak, że czynsze za lokale w takich lokalizacjach są najczęściej bardzo wysokie. Modelem, który od kilku lat cieszy się dużą popularnością i umożliwia dotarcie niemal do każdej pożądanej lokalizacji jest właśnie przyczepa lodowa. Przyczepę można ustawić zarówno na osiedlu, czy w pobliżu osiedlowego marketu, ale również przy dużej galerii handlowej, w parku, przy plaży lub w samym centrum miasta.

Oprócz lokalizacji ważne są oczywiście kwestie marketingu i reklamy, obecność w social mediach. Na tym polu zawsze jesteśmy bardzo aktywni. Mamy Dział Marketingu i nasi franczyzobiorcy przez cały okres współpracy mogą liczyć na wsparcie naszego grafika, fotografa czy specjalisty od social mediów i reklamy.

Jakie są plany grupy Multi Ice na 2023?

Nie narzekamy na nudę. W naszej firmie w sezonie zimowym pracuje ponad 100 osób, a w sezonie letnim jeszcze więcej i te wszystkie osoby są stale do usług naszych klientów. Staramy się cały czas rozwijać, wprowadzać nowości, które pomogą nam, ale też naszym franczyzobiorcom, być bardziej konkurencyjnymi na rynku.

Świat idzie do przodu, trendy stale się zmieniają, a my dbamy o to, by nasze koncepcje nie tylko za nimi nadążały, lecz także je wyprzedzały. Aktualnie jeśli chodzi o gastronomię, to preferencje klientów idą zdecydowanie w kierunku wysokiej jakości produktu, nienagannego składu i prezencji, przy równoczesnym zastosowaniu ekologicznych rozwiązań w zakresie opakowań.

Cały czas rośnie zapotrzebowanie na produkty wykluczające pewne składniki. Dlatego w ofercie sieci „u Lodziarzy” od dłuższego czasu mamy już lody wegańskie, bez laktozy, bez cukru czy bez glutenu, a w Crazy-Dogu wegetariańskie hot-dogi. Ogromną popularnością cieszą się również niestandardowe mieszanki do wypieku chleba keto czy naturalnych batonów energetycznych. W najbliższym czasie planujemy również wprowadzenie bezcukrowego Bubble Tea.

Co jest teraz dla Was największym wyzwaniem?

Chcemy przede wszystkim utrzymać jakość, a w obecnej sytuacji wiąże się to często z koniecznością podniesienia cen, czego chcemy uniknąć Dzięki temu, że jesteśmy dużą grupą gastronomiczną mamy spore możliwości w zakresie negocjacji cen różnych komponentów od naszych dostawców. Jednocześnie staramy się być coraz bardziej samowystarczalni. Produkujemy własne urządzenia, jak również mieszanki do lodów, gofrów czy mrożonych napojów, mamy własną hurtownię i produkcję lodów rzemieślniczych i to jest nasza ogromna przewaga. Staramy się pokazać naszym franczyzobiorcom realne możliwości rozwijania się pod naszym okiem i korzystania z naszego doświadczenia i wypracowanych przez lata rozwiązań.

Rozmawiała: Katarzyna Łabuz