[WYWIAD] Agata Witkowska, Rituals: chcemy otwierać około 20 sklepów rocznie

W 2023 otworzymy 20 sklepów. Przez następne lata też mamy w planie otwierać pomiędzy 18 a 20 sklepów rocznie. Tempo jest więc duże, ale taka strategia w Rituals się sprawdza. Dowodem na to są kraje, w których mamy już rozwiniętą sieć sklepów mówi w rozmowie z Retailnet Agata Witkowska, Real Estate Manager Eastern Europe, Rituals

Jaki był 2022 rok dla Rituals? Mijają rok i trzy miesiące od debiutu marki na polskim rynku. Trafiliście na trudny pandemiczny i post pandemiczny czas, ale sieć prężnie się rozwija.

Zarówno pierwsze otwarcie, jak i kolejne, zostały bardzo precyzyjnie z wyprzedzeniem zaplanowane. Mieliśmy świadomość, że jest to z jednej strony ryzykowny okres, ale z drugiej – znając ogromny potencjał marki oraz przekaz, jaki ze sobą niesie, mieliśmy nadzieję, że klienci nas docenią. Przyświecające nam motto „Szczęście można odnaleźć w najmniejszych rzeczach. Naszą pasją jest zamienianie codziennych czynności w chwile warte zapamiętania” oraz nasza oferta, sprawiły, że tak właśnie się stało. Klienci docenili najwyższej jakości produkty, ich wyjątkowe zapachy oraz przepiękne opakowania, dzięki którym każdy może poczuć się wyjątkowo.

Czy po otwarciu 17 sklepów można powiedzieć, że marka już na dobre przyjęła się w centrach handlowych? Jak jest odbierana przez wynajmujących i klientów?

Marka jest coraz bardziej rozpoznawalna, choć trzeba mieć na uwadze, że w dużych miastach ta świadomość jest dużo większa. Niemniej jednak mieszkańcy miast, w których nas jeszcze nie ma, dopytują o to, kiedy się pojawimy.

Co do wynajmujących, to mogę chyba powiedzieć, że dziś już nas doceniają, widząc tempo rozwoju, solidność oraz samą ofertę. Wiedzą też, że mamy swoje warunki i że nie wejdziemy do galerii bez ich spełnienia. Nic za wszelką cenę. Jednocześnie z naszej strony liczymy na partnerstwo. Umowa jest dwustronna, dlatego każda ze stron powinna mieć swoją część odpowiedzialności. W końcu to nasz wspólny interes.

Rituals zaczyna ekspansję od największych miast w Polsce. Czy ta strategia się sprawdza? Czy klienci mniejszych miast mogą liczyć na sklepy także u nich?

Strategia otwierania pierwszych sklepów w największych miastach jest jak najbardziej słuszna i przynosi zakładane rezultaty. Dlatego będziemy ją kontynuować również w następnych latach. Niemniej jednak już w 2023 roku pojawimy się w średnich miastach, w kilku regionach. Mam nadzieję, że to dobra wiadomość dla naszych klientów.

Jakie centra handlowe wybiera Rituals? Czy np. sąsiedztwo jest dla Was ważne?

Najlepsze jest pojęciem dość względnym, ale fakt – są to galerie, tzw. „must be”, dla rozpoznawalności marki i ilości odwiedzających ją klientów. Dla nas najważniejsza jest lokalizacja w galerii. Zazwyczaj jest to parter, w otoczeniu marek w gronie których dobrze się czujemy i które mają podobny profil klienta. Ale wszystko zależy tak naprawdę od samego obiektu – jak układa się przepływ klientów, gdzie zlokalizowane są wejścia. Zazwyczaj jedziemy, oglądamy i potencjalna lokalizacja nam się „objawia”.

Podczas naszego pierwszego wywiadu w 2021 roku przy okazji debiutu marki w Polsce padła zapowiedź 100 sklepów w 7 lat. Czy ta strategia będzie utrzymana?

Jak na razie wszystko na to wskazuje. Nie zwalniamy tempa. W 2023 otworzymy 20 sklepów. Przez następne lata też mamy w planie otwierać pomiędzy 18 a 20 sklepów rocznie. Tempo jest więc duże, ale taka strategia w Rituals się sprawdza. Dowodem na to są kraje, w których mamy już rozwiniętą sieć sklepów.

Rituals stawia na zrównoważony rozwój. To wciąż wyzwanie czy kroki w kierunku obowiązujących światowych trendów?

W styczniu tego roku otrzymaliśmy certyfikat BCorp, który przyznawany jest firmom prowadzącym biznes w sposób zrównoważony i odpowiedzialny. Otrzymanie go to dość długi proces, dlatego jesteśmy z tego bardzo dumni. Jednocześnie wiemy, że jeszcze sporo wyzwań przed nami i wciąż staramy się usprawniać nasze składy produktów, opakowania, łańcuchy dostaw, by być jeszcze bardziej przyjaznym naszej planecie. W naszej ofercie posiadamy produkty z opcją uzupełniania (tzw. refill’e) po to, by wspólnie z klientami redukować ilość odpadów oraz negatywny wpływ na środowisko. Cieszymy się, że konsumenci to doceniają i coraz chętniej wybierają produkty z opakowaniami uzupełniającymi.

Rozmawiała: Katarzyna Łabuz