[WYWIAD] Tomasz Ciąpała, Lancerto: W 2023 roku wydłużyliśmy wszystkie umowy najmu i jesteśmy zainteresowani dalszym otwieraniem salonów

Ten rok poświęcamy na przygotowanie organizacji do dalszego skalowania. W najbliższym czasie ruszy operacyjnie nasz nowy magazyn fullfilmentowy dedykowany wyłącznie e-commerce. Kończymy testy poszczególnych systemów. To jest kluczowa inwestycja z punktu widzenia strategii omnichannel – mówi w rozmowie z Retailnet Tomasz Ciąpała, Prezes Zarządu G8 S.A. zarządzający markami Lancerto oraz Próchnik 1948

Lancerto to marka obecna zarówno w przestrzeni stacjonarnej, jak i online. Jakie korzyści niesie za sobą taki model omnichannel dla klientów wybierających Państwa produkty?

Model omnichannel to już raczej powszechna odpowiedź branży retail na potrzeby klientów. My to widzimy tak, że klienci „zatrudniają” ubrania marki Lancerto do realizacji swoich celów. Zatem, do naszych obowiązków należy umożliwianie im najwygodniejszego i szybkiego dostępu do tych ubrań. Chcemy być w tym co robimy profesjonalni, efektywni i wiarygodni. Model omnichannel to wspiera i ułatwia. Dodatkowo nowi, potencjalni klienci mają większe szanse na poznanie świata marki Lancerto, która od 15 lat stawia na najwyższą jakość ubrań i bardzo profesjonalnego doradztwo.

W dzisiejszych czasach technologia odgrywa kluczową rolę w handlu detalicznym. Jakie nowoczesne rozwiązania Lancerto wdrożyło, aby zwiększyć atrakcyjność zakupów i wyróżnić się na tle konkurencji?

Technologie stały się rzeczywiście ważne, ale pamiętajmy, że klienci przede wszystkim chcą być zadowoleni z produktu. Bo za produkt ostatecznie płacą. A to zadowolenie nie kończy się na procesie zakupowym, ale powinno trwać także w okresie użytkowania. Konkurujemy głównie produktem, a to co nasi klienci mogą dostrzegać od lat, to fakt, że nieustannie podnosimy ich jakość.

Sięgamy po innowacje, aby ten produkt był jeszcze bardziej komfortowy i trwały. Nigdy nie uczestniczyliśmy w spirali dziwnych promocji, gratisów i nie obniżamy jakości naszych ubrań. Wręcz odwrotnie, regularnie wprowadzamy innowacje, jak chociażby linia Comfort Plus, która oferuje rewelacyjny komfort użytkowania. Dla przykładu, garnitury Lancerto Comfort Plus, szyjemy ze specjalnie dla nas zaprojektowanych, innowacyjnych tkanin. Charakteryzują się one m.in efektem natural stretch – są sprężyste, rozciągają się w każdym kierunku i powracają do kształtu, dając absolutne poczucie wygody, a jednocześnie ich skład to w 100% naturalna, czysta wełna bez grama elastanu czy innych sztucznych dodatków. Jak to możliwe? Materiał tka się na nieco większą szerokość i poddaje wykurczaniu oraz skomplikowanym procesom uszlachetniania. To technologia wymyślona przez Włochów, mamy do niej dostęp, a nasi klienci czerpią z tej innowacji korzyści w postaci komfortowych ubrań.

Do inwestycji w poszczególne technologie podchodzimy pragmatycznie. Nie każda innowacja ma sens w naszym segmencie, ale każdą analizujemy. W tej chwili mamy już wdrożone liczne systemy, które wspomagają nas w realizacji modelu omnichannel, w tym, np. click&collect.

Nieustannie najwięcej inwestujemy w nasz serwis lancerto.com. To jest przede wszystkim codzienna praca kilku zespołów nad obszarem UX, logistyką czy innowacyjnymi funkcjonalnościami. Z nowości, od niedawna poza infolinią, klienci mogą sięgać po wsparcie sztucznej inteligencji w postaci Wirtualnego Stylisty ARI. Pracujemy w tej chwili nad rozwojem tego narzędzia w zakresie pełnej integracji z systemem Chat GPT. Stylista ARI jest coraz bardziej kompetentny i przede wszystkim działa przez całą dobę.

Istotne budżety na technologię w tym roku przeznaczamy na nowoczesne data center oraz wdrożenie systemu typu WMS.

Rynek mody męskiej podlega zmianom, a oczekiwania klientów ewoluują. Jak Lancerto analizuje trendy i preferencje klientów oraz jak te uzyskane informacje przekładają się na ofertę sklepów?

Do rozwoju naszego portfolio produktowego podchodzimy z pokorą. Segment odzieży premium w Polsce nie jest łatwym rynkiem. Od początku istnienia Lancerto naszym założeniem było oferowanie produktów wykonanych z materiałów jakości premium i świetnie wykończonych. Długo testujemy prototypy zanim wprowadzamy je na rynek. Garderoby naszych klientów nie zmieniają się co sezon, to są raczej ludzie ceniący komfort i elegancję. Coraz częściej ekologię. Dlatego stawiamy przede wszystkim na te aspekty, ale oczywiście śledzimy trendy i akcentujemy je w naszych kolekcjach. Wybieramy kolory, wzory, fasony, które wpisują się zarówno w trendy, jak i w ideę Lancerto, i w ten sposób urozmaicamy naszą ofertę.

Zrównoważony rozwój to temat ważny dla wielu firm. Czy Lancerto podejmuje inicjatywy związane z odpowiedzialnością społeczną i ekologiczną?

My – ludzie – musimy się jakoś ubierać, a problemem jest fakt, że kupujemy ubrań za dużo. Dlatego w Lancerto projektujemy nasze kolekcje z myślą, żeby jak najdłużej służyły klientom. Stawiamy na wysoką jakość i trwałość. Autentycznie dążymy do tego, aby nasze ubrania długo służyły naszym klientom, a potem były wystarczająco dobre, żeby trafiły w obieg cyrkularny. Nigdy też nie wyrzucamy ubrań z naszych magazynów.

Projektując kolekcje, szacujemy ilości w oparciu o dane historyczne, co pozwala minimalizować ilość niesprzedanych sztuk. To, co się jednak nie sprzeda, trafia do oferty outletów lub do sklepu online w atrakcyjnej cenie. Powyższe, wpisane jest trwale w ideę naszej marki. Dodatkowo niebawem ruszymy także z projektem wspierającym cyrkularność ubrań używanych.

W przypadku ekologii, każdy szczegół ma znaczenie, dlatego warto nawet pamiętać, że każde ubranie uszyte w Polsce wspiera lokalną gospodarkę i ogranicza emisję CO2 związaną z długim transportem.

Jeśli chodzi o najbardziej bieżące inicjatywy, to w lipcu tego roku na dachu naszego nowego magazynu logistycznego uruchomiliśmy elektrownię fotowoltaiczną. Tylko w sierpniu wyprodukowaliśmy zieloną energię, która zapobiegła emisji ponad 10 ton CO2. Jest to mocny start w kierunku korzystania wyłącznie z zielonej energii, gdyż moc paneli w całości pokrywa zapotrzebowanie na energię naszej centrali w Łańcucie.

Lancerto działa przede wszystkim w centrach handlowych. Czy rosnąca popularność zakupów online ma wpływ na wyniki sprzedaży w stacjonarnych sklepach? Jakie są Państwa strategie radzenia sobie z tym wyzwaniem? W jaki sposób Lancerto utrzymuje lojalność klientów i buduje trwałe relacje, które przekładają się na sukces firmy?

Każdy kanał, w którym dostępne są kolekcje Lancerto, jest dla nas ważny. Każdy ma też swoją specyfikę i wiemy, że się mocno przenikają. Dla naszych klientów istniejące salony stacjonarne pełnią ważną rolę. Można tam spotkać profesjonalnych doradców, którzy są autentycznie ekspertami i którzy zapewniają klientom indywidualną opiekę. Mają wiedzę na temat stylu czy doboru rozmiaru. Sprowadzają dodatkowo na indywidualne życzenie dodatkowe rozmiary czy koordynują proces poprawek krawieckich. Jest to naprawdę bardzo wygodne i nie ma nic wspólnego z doświadczeniem zakupowym w sklepach wielkopowierzchniowych.

Równolegle e-commerce stał się strategiczną częścią rozwoju marki Lancerto, co zresztą świetnie pokazują wyniki – w ciągu trzech lat wzrost tego kanału sprzedaży wyniósł 500%. Podchodzimy do tego w taki sposób, że są to wraz ze sklepami stacjonarnymi komplementarne kanały. I jak powiedziałem, każdy jest tak samo ważny.

Pandemia zmieniła wiele aspektów handlu detalicznego. Jakie wnioski Lancerto wyciągnęło z tego okresu i w jaki sposób firma dostosowuje się do ewentualnych przyszłych zmian w sektorze?

Mamy wiele ważnych wniosków z tego okresu. Wiele zależy od perspektywy, jaką sobie narzucimy. Są wątki zdrowotne, ekonomiczne, polityczne itd. Kluczowym biznesowym wnioskiem jest fakt, iż nadal musimy być bardzo zwinni. Tempo i rodzaj zmian przeganiają wyobraźnię. Najlepszą odpowiedzią jest szybkość dostosowywania się do tak nagłych zdarzeń. Pandemia to była oczywista zapaść dla całego sektora modowego i test odporności ekonomicznej każdej organizacji. Dla nas również bardzo dotkliwa, bo po prostu spadło zapotrzebowanie na odzież elegancką. Nawet po rozluźnieniu obostrzeń i lockdownów taka sytuacja się utrzymywała, bo chociażby spotkania biznesowe odbywały się głównie online. Musieliśmy się do tego szybko dostosować.

Pandemia okazała się równolegle motorem do rewolucji – czyli rozwoju e-commerce na skalę dotychczas niespotykaną. Zmieniło się podejście klientów do zakupów online, wielu się do nich trwale przekonało. Okazało się wtedy, że wysoka jakość i doradztwo są wartościami ponadczasowymi i niezależnymi od kanału sprzedaży. W tym obszarze także zwinność determinowała, kto się do tego potrafił dostosować.

Jednym z ważniejszych skutków były zerwane łańcuchy dostaw oraz zupełnie nowa polityka monetarna na całym świecie. W konsekwencji mamy dzisiaj walkę z inflacją i dynamiczny wzrost stóp procentowych. W efekcie koszty kredytów w PLN poszybowały w szybkim tempie w górę. Zmiany zachodzą szybko i często niespodziewanie, dlatego zwinność jest taka ważna.

Na zakończenie, chciałabym zapytać o główne cele i plany rozwoju Lancerto na najbliższy rok? Jakich nowych inicjatyw lub zmian możemy się spodziewać w sieci?

Ten rok poświęcamy na przygotowanie organizacji do dalszego skalowania. W najbliższym czasie ruszy operacyjnie nasz nowy magazyn fullfilmentowy dedykowany wyłącznie e-commerce. Kończymy testy poszczególnych systemów. To jest kluczowa inwestycja z punktu widzenia strategii omnichannel. Nasza marka znana jest już z tego, że dbamy o każdy szczegół, więc nowy magazyn umożliwi nam utrzymanie tej jakości obsługi klientów oraz pakowania, w większej skali. Niedawno do sprzedaży trafiły nowe, bardzo wygodne kolekcje spodni typu chino i jeans. To są naprawdę fantastyczne produkty w tej kategorii. Wprowadziliśmy też do sprzedaży bardzo atrakcyjne kolekcje swetrów, kurtek i płaszczy.

Jeśli chodzi o sieć stacjonarną, to w 2023 roku wydłużyliśmy wszystkie umowy najmu, które się kończyły, powiększamy 6 salonów stacjonarnych i otworzyliśmy jeden nowy. Jesteśmy zainteresowani dalszym otwieraniem salonów, jeśli tylko znajdziemy porozumienie z danym wynajmującym.