Grupa CCC planuje otwierać rocznie 50 sklepów HalfPrice i 50 salonów CCC

Grupa CCC planuje, że w latach 2025-2029 średnie tempo rozwoju powierzchni handlowej w regionie Europy Środkowej będzie na poziomie 20-25 proc.

„Stawiamy na ekspansję, chcemy się rozwijać przede wszystkim w krajach, w których mamy swoje centrale i bazy. Jesteśmy w stanie spokojnie otwierać 50 sklepów HalfPrice rocznie i tutaj trzeba zaznaczyć, że te 50 sklepów o średniej powierzchni 2 tys. m kw. dają ok. 100 tys. m kw., ale to jest do zrobienia. Chcielibyśmy więc otwierać ok. 50 sklepów HalfPrice rocznie w naszym regionie. Gdy dołożymy do tego, że chcielibyśmy otwierać ok. 50 sklepów CCC w regionie, to wychodzi powierzchnia ok. 130 tys. m kw, czyli jakieś 20-25 proc. naszego biznesu rocznie” – powiedział Dariusz Miłek,prezes Grupy CCC Dariusz Miłek podczas konferencji.

„Jesteśmy do tego przygotowani i będziemy powoli przyspieszać. Jeśli widzimy miejsce na sklepy CCC w regionie – to widzę ich jeszcze 400” – dodał.

Jak podano w prezentacji, rozwój będzie głównie w oparciu o HalfPrice i CCC.

Miłek poinformował, że po ok. 100 sklepów CCC grupa chciałaby otworzyć w Polsce i Rumunii.

PARTNERZY PORTALU

W drugim półroczu 2024/25 grupa planuje otworzyć ok. 60 tys. m kw. powierzchni handlowej HalfPrice i 17 tys. m kw. CCC.

Powierzchnia grupy na koniec lipca 2024 r. wyniosła ok. 800,4 tys. m kw., a liczba sklepów 995, w tym 797 to sklepy CCC, a 132 HalfPrice.

Jak wyjaśnił Miłek, wzrost zapasów na koniec kwartału wynika z przygotowania do sezonu.

„Zadziałaliśmy szybciej w tym roku i już mamy cały towar na magazynach. Jesteśmy na etapie wymiany kolekcji. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani na sezon” – powiedział Miłek.

Grupa podała, że zapasy w segmencie CCC na koniec lipca były wyższe o 57 proc. rdr, a w HalfPrice – o 74 proc. rdr.

„Zapas to problem tego sezonu i łańcuchów logistycznych, które nas wystraszyły. Nie mogliśmy dopuścić do tego, by nie było towaru” – dodał prezes.

Zarząd był pytany, czy spółka w najbliższym czasie planuje wrócić do wypłaty dywidendy.

„Taki jest cel.Chcemy wrócić do tego, by być spółką dywidendową. (…) To normalna droga, która może się pewnie wydarzyć za kilka kwartałów” – zakomunikował Dariusz Miłek.