Dołącz do uczestników
SCF 2025 Spring!

Magdalena Frątczak, CBRE: Ponad połowa sieci z regionu EMEA planuje otwierać nowe sklepy w tym roku

Po dwóch latach trudności, z jakimi mierzył się handel detaliczny, przyszedł czas na ekspansję. 57 proc. przedstawicieli sektora w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) zamierza w 2022 roku powiększyć portfolio swoich sklepów, a 37 proc. planuje wejść na nowe rynki – wynika z badania CBRE „EMEA Retail Occupier Survey”. Detaliści poszukują nowych lokali głównie w centrach i parkach handlowych oraz na ulicach handlowych największych miast. Rozwój handlu stacjonarnego idzie w parze z e-commerce. Wzrost liczby lokali wpływa pozytywnie na rozwój sprzedaży online.

– Perspektywy dla handlu stacjonarnego w Europie malują się w jasnych barwach. Sprzedawcy detaliczni chcą nadrabiać czasy pandemii i ponad połowa z nich jako swój priorytet wskazuje ekspansję, zarówno na dotychczasowych, jak i na nowych rynkach. Wśród tych ostatnich wymieniają przede wszystkim Niemcy, Francję i Wielką Brytanię, Polska na razie nie jest największym beneficjentem tych deklaracji, jednak znajduje się tuż za czołowymi rynkami europejskimi. E-commerce nie jest w stanie w pełni zastąpić sprzedaży stacjonarnej. Zdecydowana większość detalistów przyznaje, że fizyczne sklepy dużo lepiej budują lojalność wobec marki, zwiększają zaangażowanie konsumentów, ułatwiają wprowadzanie nowych produktów i pozyskiwanie nowych klientów. Dodatkowo są elementem, który świetnie wspiera sprzedaż online – mówi Magdalena Frątczak, szefowa sektora handlowego w CBRE.

Z badania CBRE wynika, że 57 proc. sieci handlowych z regionu EMEA w 2022 roku planuje zwiększyć portfolio swoich sklepów. Dodatkowo 37 proc. z nich chce otwierać się na nowe rynki, głównie największe europejskie. Wybierają przede wszystkim regionalne centra handlowe i ulice w największych miastach, a wśród sprzedawców odzieży i obuwia priorytetem są rozbudowujące się w pandemii parki handlowe.

Zrównoważony rozwój stacjonarny

Zdaniem respondentów, nawet rozwinięta w pandemii sprzedaż online nie jest w stanie zastąpić stacjonarnej. Fizyczne sklepy są bardziej efektywne zarówno w obszarze popularyzacji marki oraz budowania jej wizerunku. Wśród zapytanych detalistów 64 proc. twierdzi, że obecność sklepów stacjonarnych zwiększa ich sprzedaż online w zasięgu lokalnym.
Rozważając szersze obszary biznesu dotyczące nieruchomości, takie jak łańcuch dostaw, respondenci przyznali, że planują w tej kwestii nowe rozwiązania i inwestycje. W związku z globalnymi zakłóceniami chcą zwiększać zdolności produkcyjne i poziom zapasów, a także przenosić produkcję do Europy. To będzie oznaczało ekspansję także w obszarze nieruchomości magazynowych i produkcyjnych. Jednocześnie 38 proc. z nich przyznaje, że taki rozwój wymaga położenia większego nacisku na ESG, czyli zrównoważony rozwój w zakresie środowiska, społeczeństwa i ładu korporacyjnego. Globalne detaliczne marki handlowe coraz częściej zobowiązują się do osiągnięcia neutralnego bilansu, jeśli chodzi o ich wpływ na środowisko, w perspektywie kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. To sprawia, że realizacja zaplanowanej przez nie ekspansji będzie wymagała zwiększania liczby nieruchomości spełniających zasady ESG.

Newsletter SCF News

Obserwuj rynek centrów handlowych

Dołącz do ponad 7000 czytelników i otrzymuj codzienny, bezpłatny newsletter

Zapisz