[WYWIAD] Sławomir Nitek, Action: Przewidujemy otwarcie około 60 sklepów w tym roku

Naszym celem jest sukcesywne zwiększanie naszej obecności w Polsce. Koncentrujemy się na miastach średniej wielkości, które mają około 30 tysięcy mieszkańców lub więcej – mówi w rozmowie z Retailnet Sławomir Nitek, dyrektor regionalny Action na Polskę, Czechy oraz Austrię
Sieć Action w minionym roku urosła o 280 nowych sklepów na dziesięciu rynkach. Jak Polska wygląda na tym tle?
Nasza działalność na polskim rynku rozwija się bardzo dobrze, zarówno na poziomie ogólnym firmy, jak i w skali całego kraju. Jest to rozwój zgodny z naszymi oczekiwaniami i planami. Jesteśmy również bardzo zadowoleni z pozytywnego odbioru naszego konceptu przez klientów oraz z entuzjazmu, z jakim przyjmują nasze sklepy, zwłaszcza w nowych lokalizacjach.
W minionym roku osiągnęliśmy istotny kamień milowy, otwierając sklepy we wszystkich województwach, co sprawia nam ogromną radość. Po pięciu latach obecności na rynku uważamy to za wielki sukces. Obserwujemy również wzrost świadomości marki wśród klientów, nawet w miejscowościach, gdzie jeszcze nie jesteśmy obecni. Kiedy otwieramy nowy sklep, widzimy, że klienci już znają naszą ofertę, dzięki mediom społecznościowym i naszej stronie internetowej. Są świadomi naszego asortymentu i konkretnych produktów, których poszukują.
Jakie plany rozwoju ma Action na najbliższy czas?
Najważniejszymi wydarzeniami, które nas czekają w najbliższym czasie, to otwarcie trzeciego centrum dystrybucji. Obiekt znajdzie się w regionie Polski Centralnej, w Zakroczymiu i jego otwarcie zaplanowaliśmy na czerwiec tego roku. Otwarcie tego centrum jest związane z naszymi rozwojowymi planami na północy i wschodzie kraju, gdzie nasza obecność jest jeszcze stosunkowo niewielka. Przybliżamy się również do otwarcia trzysetnego sklepu. Obecnie posiadamy 270 sklepów w Polsce, więc do tego wydarzenia nam coraz bliżej. Szacujemy, że nastąpi to już jesienią tego roku.
Action, jak Pan powiedział, aktualnie celuje z ekspansją w miasta na północy i wschodzie kraju. Czy możemy już zdradzić lokalizacje nowych sklepów Action?
Mówiąc o ekspansji na terenie wschodniej i północnej Polski mam na myśli duże wsparcie, które mamy dzięki naszemu nowemu centrum dystrybucyjnemu. Natomiast oczywiście otwieramy sklepy sukcesywnie na terenie całego kraju. W najbliższym czasie planujemy otwarcie sklepów w miejscowościach, w których jeszcze nie jesteśmy obecni, na przykład w Bytowie na północy, niedaleko Słupska. Jednocześnie będziemy umacniać naszą pozycję w większych miastach, takich jak Wrocław, Szczecin, Warszawa, Kraków i Toruń, gdzie już mamy kilka sklepów. Naszym celem jest sukcesywne zwiększanie naszej obecności w Polsce. Koncentrujemy się na miastach średniej wielkości, które mają około 30 tysięcy mieszkańców lub więcej. Jeśli chodzi o planowaną liczbę otwarć, spodziewamy się zbliżonej liczby do ubiegłego roku. Przewidujemy otwarcie około 60, może nieco ponad 60 sklepów w tym roku.
Dynamiczna ekspansja Action wiąże się zapewne ze zmieniającymi się nawykami zakupowymi. Nie da się ukryć, że sieci dyskontowe w trudnych dla konsumentów czasach mają się bardzo dobrze.
Nie da się temu zaprzeczyć. Potwierdzają to też różnego rodzaju raporty dotyczące
całego rynku retailowego w Polsce, ale też nie tylko w Polsce, bo podobne trendy
obserwujemy również w Europie. Rzeczywiście w czasach kryzysu, inflacji wysokiej klienci zdecydowanie większą uwagę przywiązują do swoich wydatków, analizują te wydatki i w takich sytuacjach dyskonty znakomicie się wpisują w oczekiwania klientów.
Natomiast patrząc z perspektywy Action, trzeba podkreślić, że trafiamy w potrzeby klientów dzięki naszej ofercie obejmującej czternaście różnorodnych kategorii produktów. Nasi klienci mają możliwość znalezienia różnych artykułów bez konieczności odwiedzania wielu sklepów. Zauważamy również, że oprócz ceny, jakość ma nadal znaczenie dla polskich klientów. Klienci doceniają fakt, że nasze produkty są nie tylko atrakcyjne cenowo, ale są także dobrej jakości. Co więcej, mimo kryzysu, szczególnie wśród młodszej generacji klientów, zauważamy znaczne zainteresowanie tym, czy produkty są wytwarzane w sposób zrównoważony. Z tego powodu cieszymy się większą popularnością tych produktów, a my sukcesywnie poszerzamy naszą ofertę w tej dziedzinie.
Jak ocenia Pan dostępność nowoczesnej powierzchni handlowej w Polsce, patrząc pod kątem Państwa rozwoju? Obecnie inwestorzy mocno skupiają się na budowie retail parków i centrów typu convenience. To jest też chyba najlepsze miejsce dla takich sklepów jak Action?
W niektórych przypadkach zauważamy pewne spowolnienie lub opóźnienia inwestycji. Jest to wynikiem takich czynników jak wzrost kosztów oraz dostępność pracowników i materiałów budowlanych. Niemniej jednak, nie obserwujemy drastycznego spadku dostępności powierzchni handlowych. Obecnie nie jest budowanych zbyt wiele tradycyjnych dużych galerii handlowych. Większość inwestycji skierowała się w stronę typowych parków handlowych (retail parków), które są coraz bardziej popularne. Wiele takich inwestycji powstaje również w mniejszych miejscowościach, gdzie średniej wielkości retail parki są idealnym rozwiązaniem dla klientów. Dlatego nie możemy powiedzieć, że odczuwamy jakiekolwiek trudności. Wciąż widzimy potencjał i pojawiają się nowe lokalizacje. Po pięciu latach obecności na rynku udało nam się wypracować markę atrakcyjnego partnera dla wynajmujących, co czyni nas dobrym generatorem ruchu. Klienci postrzegają nas jako atrakcyjny sklep, a obecność Action w retail parku coraz częściej jest postrzegana jako znacząca wartość dodana.
Wspomniał Pan, że jesteście atrakcyjnym partnerem dla wynajmujących Wam powierzchnie handlowe. Jak układają się te relacje na linii najemca – zarządca?
Jesteśmy bardzo wiarygodnym partnerem na rynku, ponieważ zauważalnie rośniemy z roku na rok i jesteśmy marką, która wiąże swój długoterminowy rozwój z polskim rynkiem. To jest nasz priorytet. Ponadto, jako dyskont, przykładamy ogromną wagę do kosztów, co sprawia, że jesteśmy wymagającym partnerem w negocjacjach. Niemniej jednak, zawsze prowadzimy te negocjacje z uwzględnieniem długoterminowych interesów obu stron, na zasadach partnerskich. W większości przypadków udaje nam się osiągnąć konsensus. Dodatkowo, udowadniamy naszą atrakcyjność wynikającą z naszej obecności w danym miejscu.
Jakie cele ma Action w tym obszarze ESG?
Posiadamy bardzo konkretne cele dotyczące zrównoważonego rozwoju. Od jakiegoś czasu kładziemy bardzo duży nacisk na pozyskiwanie surowców do produkcji, łańcuch dostaw i redukcję śladu węglowego, a także minimalizowanie naszego wpływu na klimat. Wierzymy, że w przyszłości możemy stać się neutralnym podmiotem dla środowiska poprzez redukcję zanieczyszczeń i emisji dwutlenku węgla. Nasze cele są oparte na czterech filarach: ludzie, planeta, produkt i partnerstwo. Te filary są inspirowane polityką Narodów Zjednoczonych, Agendą Narodów Zjednoczonych 2030 dla zrównoważonego rozwoju oraz europejskim Zielonym Ładem.
W odniesieniu do ludzi, przywiązujemy ogromną wagę do naszych pracowników, ich sposobu pracy, organizacji oraz obciążenia. Wprowadziliśmy wiele rozwiązań mających na celu ułatwienie pracy i dbamy o rozwój naszych pracowników poprzez szkolenia i możliwości rozwoju. Budujemy również świadomość zrównoważonego rozwoju poprzez wewnętrzną komunikację.
Nasze cele w odniesieniu do planety to redukcja o 60% naszego śladu węglowego do roku 2030 w porównaniu z rokiem 2021. Ponadto, dążymy do wyposażenia wszystkich naszych sklepów w oświetlenie LED, z czego obecnie 95% sklepów jest już wyposażonych w tego typu oświetlenie. Chcemy również, aby wszystkie nasze sklepy były wolne od gazu, aktualnie jest to 85% naszych sklepów, a naszym celem jest osiągnięcie 100 %. w przyszłym roku. W zakresie transportu, stosujemy dwupoziomowe ciężarówki, które przewożą 60% więcej towarów, co prowadzi do redukcji emisji dwutlenku węgla. Testujemy również w pełni elektryczne ciężarówki i planujemy wprowadzenie samochodów ciężarowych na biodieslu, które także redukują emisję CO2. Nasze centra logistyczne, zarówno to ostatnio otwarte centrum we Francji oraz istniejące centrum w Bieruniu w Polsce, są doskonałe pod względem standardów środowiskowych. W trzech z naszych centrów logistycznych stosujemy panele słoneczne, które pokrywają 85% zapotrzebowania na energię. To konkretne działania, które systematycznie podejmujemy.
W zakresie produktów też pracujemy bardzo mocno nad opakowaniami, ograniczając użycie plastiku. Planujemy, aby do 2025 roku wszystkie opakowania produktów mogły nadawać się do recyklingu. Wiele naszych produktów posiada certyfikaty fairtrade albo UTZ. W 2024 roku planujemy, aby w naszych sklepach dostępne były wyłącznie produkty z bawełny i drewna, pozyskiwanych w sposób zrównoważony.
Co w Pana opinii jest w tej chwili dla Action największym wyzwaniem?
Na pewno istnieje kilka wyzwań, które wciąż stawiane są przed nami. Jednym z nich jest ciągłe utrzymanie kontroli kosztów, ponieważ w Polsce obecnie mamy wysoką inflację, a ceny energii i koszty transportu stanowią obszary wymagające optymalizacji i szczególnej uwagi. Kolejnym dużym wyzwaniem jest dostępność pracowników, ze względu na niskie wskaźniki bezrobocia w Polsce, które są jednymi z najniższych w Unii Europejskiej. Chociaż warto wspomnieć, że również w Czechach występuje podobna sytuacja. Choć to z pewnością cieszy, to wiąże się również z trudnościami w rekrutacji pracowników, gdyż ich dostępność jest ograniczona.
Ważnym wyzwaniem, które nadal przed nami stoi, jest także utrzymanie satysfakcji klientów i zainteresowania ich naszą marką oraz ofertą. Nasz model biznesowy, który polega na wprowadzaniu około 150 nowych produktów co tydzień i rotacji oferty, pozwala nam realizować ten cel. W okresie pandemii COVID-19 głównym wyzwaniem była stabilizacja łańcucha dostaw. Obecnie widzimy jednak pewne ustabilizowanie sytuacji, podejmując niezmiennie różnorodne działania mające na celu dywersyfikację źródeł dostaw.
Rozmawiała: Katarzyna Łabuz
Newsletter SCF News
Obserwuj rynek centrów handlowych
Dołącz do ponad 7000 czytelników i otrzymuj codzienny, bezpłatny newsletter