[WYWIAD] Jakub Bilik, B&B HOTELS Polska: Chcemy mieć hotele przy centrach handlowych

Do 2030 roku chcielibyśmy mieć w Polsce ponad 50 hoteli. Najlepiej w pobliżu ważnych centrów biznesowych, największych atrakcji miast, lotnisk i ważnych węzłów komunikacyjnych oraz przy centrach handlowych lub w obrębie retail parków – mówi w rozmowie z Retailnet Jakub Bilik, Dyrektor Zarządzający i Członek Zarządu B&B HOTELS Polska.

Grupa B&B HOTELS Polska po raz drugi była wystawcą targów Shopping Center Forum 2023

Pandemia mocno uderzyła w branżę hotelową, tymczasem Grupa B&B HOTELS niedawno ogłosiła nową strategię dla Polski, zapowiadając szybki rozwój i kolejne inwestycje

Rzeczywiście, pandemia odcisnęła duże piętno na branży hotelarskiej czy powiązanej z nią mocno branży spotkań, osłabiając przy tym wiele podmiotów. Nam jednak udało się przetrwać kryzys i obecnie notujemy wskaźniki obłożenia pokoi na poziomie zbliżonym do tego sprzed pandemii. W niektórych przypadkach są one nawet lepsze. Co więcej od jakiegoś czasu obserwujemy zmiany w decyzjach konsumenckich wynikające głównie z chęci optymalizacji budżetu podróżnego, a przekładające się na większe niż dotychczas zainteresowanie wyjazdami krótkoterminowymi oraz hotelami takimi jak nasze, oferującymi jakość za przystępną cenę. Rosnący popyt zachęca nas do dalszego rozwoju w Polsce i otwierania kolejnych obiektów.

W 2023 roku B&B HOTELS ogłosiła nową strategię dla polskiego rynku, zakładającą rozwój w oparciu o umowy najmu. Na pierwsze efekty nie trzeba było długo czekać. Zaczynaliście rok mając 10 hoteli, a pod koniec III kwartału na liczniku macie ich już 14. Jak kształtują się plany rozwoje sieci na najbliższe lata?

To prawda. W ciągu kilku ostatnich miesięcy otworzyliśmy B&B HOTELE w Kielcach, Bytomiu, Piotrkowie Trybunalskim oraz Tomaszowie Lubelskim. W kolejnych latach chcielibyśmy jeszcze przyspieszyć tempo naszego wzrostu w Polsce, by stać się krajowym liderem w segmencie value for money i jednym z wiodących rynków Grupy B&B HOTELS – obok Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Dlatego też w ramach nowej strategii dla Polski przyjęliśmy model rozwoju oparty wyłącznie na zawieraniu długoterminowych umów najmu z właścicielami nieruchomości, który pozwala na otwieranie kilku obiektów rocznie.

Do 2030 roku chcielibyśmy mieć w Polsce ponad 50 hoteli. Myślę, że jest to cel ambitny, ale możliwy do zrealizowania. Jesteśmy na dobrej drodze, gdyż w 2023 roku otworzyliśmy 4 hotele, a na 2024 i kolejne lata mamy już zabezpieczonych kilka nowych lokalizacji.

Nowa strategia B&B HOTELS dla Polski koncentruje się na rozwoju przez najem i zakłada m.in. pojawienie się obiektów sieci przy centrach handlowych. Kiedy możemy spodziewać się pierwszych otwarć tego typu?

Zgadza się. Dążąc do osiągnięcia pozycji krajowego lidera w segmencie value for money chcemy rozwijać się w trzech kierunkach – poprzez przejęcia istniejących hoteli, konwersję nieruchomości pełniących dotąd inne funkcje użytkowe, a także nowe inwestycje realizowane we współpracy z deweloperami oraz inwestorami – w tym m.in. poprzez udział w projektach typu mixed-use. Oczywiście w każdym z tych przypadków będziemy występować jako najemca powierzchni. Chcielibyśmy, aby nasze hotele można było znaleźć w pobliżu ważnych centrów biznesowych, największych atrakcji miast, lotnisk i ważnych węzłów komunikacyjnych oraz przy centrach handlowych lub w obrębie retail parków.

Skąd ten pomysł? Na scenie międzynarodowej mamy już udane przykłady lokalizacji typu mixed-use, dlatego w kolejnych latach chcemy takie rozwiązania zrealizować w Polsce, gdzie w takiej formule działa już jeden nasz obiekt – w Nowym Targu. Poczyniliśmy już pewne kroki w tym kierunku – uczestniczyliśmy w obu tegorocznych edycjach targów SCF, podczas których mieliśmy okazję odbyć wiele ciekawych rozmów z deweloperami, inwestorami oraz zarządcami centrów handlowych.

Na tym etapie trudno jeszcze mówić o konkretach typu gdzie, kiedy, ile obiektów w formacie mixed-use otworzymy. Mamy jednak nadzieję, że podejmowane kroki w tym kierunku już niebawem
przełożą się na nowe B&B HOTELE w naszym portfelu.

Jakimi lokalizacjami jest zainteresowana sieć B&B HOTELS?

Planując nasz dalszy, dynamiczny rozwój w Polsce, bierzemy pod uwagę zarówno największe polskie aglomeracje, jak również miasta liczące od 50 tys. do 250 tys. mieszkańców. Oczywiście mowa o miejscowościach, które posiadają popyt na usługi noclegowe oraz ofertę dla klientów biznesowych, jak i osób podróżujących w celach rekreacyjno-wypoczynkowych. Nasze tegoroczne otwarcia w Kielcach, Bytomiu, Piotrkowie Trybunalskim czy Tomaszowie Lubelskim, a także wcześniejsze w Nowym Targu, Rzeszowie, Poznaniu i Lublinie są tego doskonałym przykładem.

Podczas analizy parków handlowych jako lokalizacji dla naszego hotelu zwracamy uwagę na sąsiedztwo oraz inne generatory sukcesu, które mogą stanowić ofertę komplementarną dla naszych gości. Współgranie funkcji hotelowej i handlowej.

Czy może Pan podać przykład udanej współpracy, która przyczyniła się do wzbogacenia doświadczeń gości?

Na poziomie całej Grupy takich przykładów mamy wiele, np. w Niemczech, Włoszech. W Polsce możemy wskazać na B&B HOTEL Nowy Targ Centrum, który działa przy miejscowej
galerii handlowej. Podstawowa korzyść dla gości hotelowych to dostępność na miejscu szerokiej oferty usług. Z tego co obserwujemy goście chętnie odwiedzają kawiarnie czy restauracje znajdujące się na terenie galerii i są zadowoleni z możliwości zrobienia szybkich zakupów.. Dodatkowo, tak zlokalizowany hotel może być atrakcyjnym miejscem dla gości weselnych lub uczestników innych imprez okolicznościowych, gdyż nie muszą poruszać się po mieście w poszukiwaniu gabinetu kosmetycznego czy salonu fryzjerskiego.

Jakie możliwości, oprócz bardziej zadowolonych gości, otwiera przed siecią B&B HOTELS taka współpraca?

Lokalizacja przy centrum handlowym, które każdego dnia odwiedza tysiące klientów, to szansa na jeszcze lepszą niż dotychczas rozpoznawalność marki. Łatwiej też znaleźć hotel na mapie miasta, gdy jest kojarzony z funkcjonowaniem przy galerii. Do tego dochodzi możliwość obniżenia kosztów działalności. Hotel nie musi zapewniać np. usług gastronomicznych, bo zazwyczaj są one w ofercie obiektu handlowego.

Biznes ma to do siebie, że współpraca musi opłacać się każdej ze stron. Wiemy już jakie korzyści płyną dla sieci hotelowej z lokalizacji jej obiektu przy centrum handlowym, a co zyskuje druga strona, czyli wynajmujący?

W kategorii korzyści dla wynajmującego należy rozpatrywać możliwość nawiązania długofalowej współpracy i zyskania pewnego źródła przychodu. Jako B&B HOTELS oferujemy umowy najmu na okres 10-15 lat z opcją dwukrotnego przedłużenia. Podpisanie umowy najmu zdejmuje z Zarządcy wszelkie problemy, gdyż samodzielnie operujemy i płacimy czynsz przez długi okres.

Hotel położony przy lub w ramach centrum handlowego to doskonały przykład sytuacji win-win. Wygrywają obie strony. Na pierwszy plan z perspektywy wynajmującego wysuwa się bardzo ważny aspekt ekonomiczny. Mowa tu m.in. o lepszym wykorzystaniu terenu czy optymalizacji kosztów utrzymania obiektu, części wspólnych, parkingów, dróg dojazdowych, co przekłada się na lepszą rentowność inwestycji. Ponadto, obiekt handlowy obok znanego brandu hotelowego może być atrakcyjny dla najemców.

Wiemy już jakie korzyści z połączenia sił przez centrum handlowe i B&B HOTELS mogą płynąć dla gości, hotelu, centrum handlowego, a co z innymi najemcami?

Oczywiście także najemcy mogą skorzystać z sytuacji, w której obok nich w centrum handlowym pojawi się znana, międzynarodowa marka hotelowa. Goście hotelowi to szansa na zwiększenie ruchu w sklepach i punktach usługowych działających na terenie obiektu. Nie zapominajmy też o istotnym udziale w kosztach wspólnych. Podsumowując, na takiej kooperacji zyskują wszystkie strony – nie tylko hotel czy centrum handlowe, ale również goście i najemcy. Znamy to dobrze z praktyki, dlatego będziemy dążyć do tego, by w niedalekiej przyszłości na mapie Polski pojawiło się więcej B&B HOTELI w formacie mixed-use.