Polacy coraz chętniej sięgają po używane rzeczy, kierując się nie tylko względami ekonomicznymi, ale również troską o środowisko i chęcią posiadania unikatowych przedmiotów. Rosnącą popularność drugiego obiegu potwierdzają wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Santander Consumer Banku, zgodnie z którymi już 69 proc. ankietowanych kupuje produkty z rynku wtórnego. Przy czym kobiety chętniej sięgają po te produkty.
Aktualnie w drugim obiegu można znaleźć właściwie każdy możliwy produkt, jednak niektóre kategorie cieszą się większą popularnością niż inne. Najwięcej Polaków, bo aż 58 proc., decyduje się na zakup używanych samochodów, a co drugi (48 proc.) daje nowe życie ubraniom. W dalszej kolejności ankietowani najchętniej sięgają po książki z drugiej ręki (27 proc.). Część nowych produktów ma wysoką pierwotną cenę, co sprawia, że równie często konsumenci wybierają używane sprzęty RTV i AGD (26 proc.), rowery (24 proc.) czy meble (23 proc.). Z kolei prawdopodobnie z obawy o higienę i bezpieczeństwo najmniej osób deklaruje, że kiedykolwiek kupiło w drugim obiegu obuwie (14 proc.) oraz zabawki lub inne artykuły dziecięce (13 proc.).
„Dane pokazują, że Polacy coraz chętniej sięgają po używane produkty, co jest niewątpliwie pozytywnym trendem. Istnieją różnice w preferencjach dotyczących zakupów z drugiej ręki między kobietami a mężczyznami. Duża dysproporcja widoczna jest przede wszystkim przy zakupach używanej odzieży, robi to 6 na 10 pań, a tylko 3 na 10 panów. Co więcej, podobnie wygląda sytuacja z obuwiem, buty z drugiej ręki wybiera 18 proc. kobiet i 9 proc. mężczyzn. Panowie z kolei częściej decydują się na zakup z rynku wtórnego droższych artykułów, takich jak samochód. Używane auto kupiło 68 proc. mężczyzn i 49 proc. kobiet” – komentuje Tobiasz Wójcikiewicz, Starszy Specjalista ds. Zarządzania Produktem Karta Kredytowa z Santander Consumer Banku.
Poszukiwacze unikalnych „perełek”
Jest wiele powodów do zakupów z drugiej ręki. Okazuje się, że wśród osób, które zadeklarowały, że kupują używane przedmioty najczęściej wskazywaną motywacją były kwestie ekonomiczne. Wybór rzeczy z drugiego obiegu ze względu na oszczędność pieniędzy deklaruje blisko trzy czwarte (74 proc.) ankietowanych. Dodatkowo, 11 proc. respondentów dostrzega, że takie zakupy mogą być również świetnym sposobem na znalezienie oryginalnych i unikatowych przedmiotów. Inną kwestią jest świadomość ekologiczna, dlatego 8 proc. Polaków dając rzeczom drugie życie kieruje się troską o środowisko i zrównoważony rozwój. Ostatnim, najmniej popularnym powodem jest zakup rzeczy używanych przez ich ciekawe pochodzenie lub historię – robi tak 5 proc. badanych.
PARTNER PORTALU
Nie tylko zła jakość
Część osób oprócz zalet związanych z nabywaniem używanych przedmiotów widzi również w nich potencjalne wady. Blisko połowa Polaków (47 proc.) jako swoją największą obawę zakupów z drugiej ręki wymienia złą jakość lub stan produktu. Niemal tyle samo, bo aż 46 proc. wskazuje, że ich głównym zastrzeżeniem jest brak gwarancji lub możliwości zwrotu produktu. W dalszej kolejności, 3 na 10 ankietowanych (29 proc.) wymienia niepewność co do pochodzenia produktu, a 27 proc. ma wątpliwości dotyczące jego czystości. Obawy różnią się w zależności od wieku respondentów. Trzydziestolatkowie znacznie częściej niż reszta ankietowanych (63 proc.) wskazują, że przy zakupie używanych rzeczy najbardziej boją się złej jakości przedmiotów. Dla 62 proc. osób między 50 a 59 rokiem życia brak gwarancji lub możliwości zwrotu jest największą wadą. Z kolei niepewność co do czystości artykułu to przede wszystkim lęk najmłodszych respondentów (od 18 do 29 roku życia), ten mankament wskazuje ponad jedna trzecia z nich (35 proc.).
Kiedyś kupowanie produktów z drugiej ręki wiązało się z koniecznością zapłaty gotówką – sklepy z odzieżą używaną niejednokrotnie nie miały terminali, a zakupy online nie były tak rozpowszechnione. Często brak dostępu do innych form płatności wpływał na rezygnację z realizacji transakcji. Kwestie dotyczące płatności nadal mogą stanowić przeszkodę w nabywaniu rzeczy z drugiej ręki. 7 proc. ankietowanych jako swoje główne zastrzeżenie w tym kontekście wymienia brak możliwości odroczenia płatności lub skorzystania z innej opcji finansowania zakupu. Szczególnie doskwiera to osobom między 18 a 29 rokiem życia, w tej grupie odsetek ten wzrasta do 12 proc.
„Cyfryzacja małych biznesów, rozpowszechnienie terminali płatniczych oraz rozwój platform internetowych z używanymi produktami całkowicie zmieniły możliwości finansowania. Konsumenci podczas zakupów często korzystają z różnych form płatności np. kartą kredytową, która oferuje możliwość „chargebacku”, gdy przedmiot okaże się niezgodny z wystawioną ofertą. Ciekawym rozwiązaniem jest Visa TurboKARTA dostępna w Santander Consumer Banku. Gwarantuje ona wygodne i bezpieczne zakupy dzięki usłudze 3D Secure, a także do 360 zł zwrotu za wybrane płatności” – mówi Tobiasz Wójcikiewicz z Santander Consumer Banku.
Newsletter SCF News
Obserwuj rynek centrów handlowych
Dołącz do ponad 7000 czytelników i otrzymuj codzienny, bezpłatny newsletter
Metodologia badania
Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku – banku od kredytów metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) w dniach 22 marca-8 kwietnia 2024 r. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Próba n = 1000.