Coccodrillo chce zwiększyć dostępność sklepów „przy ulicy”

Poprzedni rok pokazał nam jak ważna jest obecność poza dużymi centrami handlowymi i współpraca franczyzowa. Skupiamy się  zwłaszcza na miejscowościach, które nie mają dostępu do galerii. Będziemy rozpatrywać również powrót do miejscowości, w których klienci już nas znają – mówi redakcji retailnet.pl / SCF News Mariusz Michalik, kierownik rozwoju sieci Coccodrillo.

Obecnie na rynku Polskim spółka posiada łącznie 243 salony – większość z nich znajduje się przy ulicach. Dodatkowo, tylko w II półroczu 2020 r., zostało otwartych 12 nowych salonów franczyzowych. Jak podkreśla, Mariusz Michalik taka strategia ma być kontynuowana także w kolejnych miesiącach.

– Poprzedni rok pokazał nam jak ważna jest obecność poza dużymi centrami handlowymi i współpraca franczyzowa. Jesteśmy w trakcie przygotowywania szeregu zmian w tym zakresie, planujemy otwarcia kolejnych salonów we współpracy z partnerami. Skupiamy się  zwłaszcza na miejscowościach, które nie mają dostępu do galerii. Będziemy rozpatrywać powrót do miejscowości, w których klienci już nas znają. Chcemy dostosować się do zmieniających zachowań konsumentów i zwiększenia dostępności „przy ulicy”. Podążając za trendami, stawiamy na rozwój e-commerce i jeszcze większy komfort zakupów internetowych – podkreśla Mariusz Michalik.

Coccodrillo dostosowuje się do nowych trendów rynkowych

Nawyki zakupowe klientów Coccodrilllo uległy znaczącym zmianom na przestrzeni ostatniego roku i jest to bezpośrednio powiązane z trwającą pandemią.

PARTNER PORTALU

Kaufland

– Od kilku miesięcy największą popularnością jeśli chodzi o nasz asortyment, cieszą się ubrania, które cechuje luźny i wygodny charakter, a co za tym idzie komfort noszenia. Reagujemy na te zmiany, dostosowując asortyment do nowych trendów. Odpowiedzią Coccodrillo na nowe tendencje zakupowe klientów jest między innymi casualowa kolekcja Everyday, która zostanie z nami również w kolejnych sezonach – tłumaczy Mariusz Michalik.

Jak dodaje, podczas zamknięcia sklepów w galeriach, mocno zwiększyły się obroty sklepu internetowego. To pozwoliło firmie na efektywne zarządzanie zapasami.

– Dodatkowo przez pierwszy okres otwarcia galerii, chcemy dać klientom stacjonarnym możliwość skorzystania  z wyprzedaży, tym samym płynnie przejdziemy do aranżacji salonów w nowe kolekcje, które już od lutego udostępniamy w sprzedaży online – wyjaśnia Mariusz Michalik.